tak - to już wiem - teraz muszę sprawdzić jakość ich produkcji , ostatnie realizacje i te z przed 5-10 lat
Firma An-bud - punkt w Rzeszowie jest akurat najsłabszą ekspozycję tej firmy - ale ciekawy - Warto zaglądnąć tam , fotki są z Tarnobrzega , w Lublinie nie byłem
Płytki w prysznicu My Way Noce - ale mniejsze niż w salonie i kuchni - to 14,8x98
na podłodze jest TARANTO GRYS (r 59,8x59,
Dziękujemy !!! i obiecujemy więcej
-----------------------------------------------------------
a teraz może coś z mniej miłych rzeczy
1. brakło mi płytek o czym pisałem - domawiam tą małą ilość w firmie w której kupiłem główną partię - a Ci mnie traktują jak człowieka z ulicy - cena "cennikowa" i ani złotówki z racji odbioru osobistego - nie lubię takich sytuacji - nie jestem typem który na wszystko musi otrzymywać rabat i kupować super tanio - ale sposób w jaki zostałem dziś obsłużony jako klient - czegoś takiego nienawidzę!!!
dostałem ofertę na te płytki które chcę dokupić , miałem wątpliwości odpisałem na maila w niedzielę i nie dostałem żadnej odpowiedzi - dzis dzwonię pytam się czy mój mail dotarł , bo nie dostałem odpowiedzi a Pan Kupis do mnie "A co ja Panu miałem odpisać"
no tak mi się wydaję że wypada odpisać "tak OK zgadzam się z Panem" albo "Nie nie ma mowy pocałuj mnie w d.... i u mnie nie kupuj - jeśli Ci nie odpowiada "
a teraz 2 sprawa - z dzisiejszego wieczoru - na początek kilka wpisów z ostatnich dni przeklejonych z innego wątku - po to by nie było wątpliwości że piszę tylko o dobrych rzeczach i reklamuję - ale też jak są jakieś problemu mniejsze lub większe - to też się nimi dzielę
no więc producent twierdzi że każda sztuka jest sprawdzana/ testowana przed wysłaniem do klienta
tylko skoro tak jest - to jakim cudem żaluzje w bypassie zamykały się źle??
przyjmijmy wariant - przetestowane - wysyłamy do klienta - u klienta działa źle --> produkt ma wadę konstrukcyjną
wariant 2 - przetestowane - wysyłamy do klienta - klient twierdzi że coś jest nie tak ---> nie zna się - wszystko jest ok, lub niby się zna/nie zna --> ale i tak wszystko jest OK
głownie za Twoja namową postanowiłem dziś rano poinformować Jan-Gaz o problemie właśnie po to by wiedzieli że coś jest nie tak ....
reakcja była niemal natychmiastowa - telefon zwrotny po 20 min - przyjedziemy dziś po 20
przyjechali - rzucili okiem - niby wszystko OK - rozkręcili - sprawdzili - bypass działa poprawnie , żaluzje zamykają się poprawnie
normalnie jestem jakiś nie teges i sobie wymyśliłem - kazałem im przyjeżdżać i oglądać poprawny i dobrze działający bypass
podsumowanie reklamacji wyglądało tak
ja - "nie wiem o co chodzi , sprawdzacie w fabryce jest dobry , wysyłacie do klienta jest niedobry, przyjeżdżacie na reklamacje - znów dobry ... samo się popsuło - samo się naprawiło
Pan Łukasz - "5 lat pracuję w serwisie i jeszcze nie widziałem by coś się samo naprawiło, za to samo się czasami psuje"
ja - "to nie wiem jak to wytłumaczyć ....?!??!????"
P.Ł. - "ja wiem! - nieuzasadniona reklamacja ... " - ustalono koszt "na paliwo"
konkluzja jest taka
centrale dalej lubię , nie twierdze że to mercedes, na taką mnie stać - taką kupiłem , mam nadzieje że będzie mi służyła dobrze
natomiast argument bliskości serwisu padł dziś w gruzach ... a stwierdzenie "nie ma to jak porządny serwis" ....