Napisał
Elfir
Barenbrug faktycznie jest holenderski, mój błąd. Pod Poznaniem mają swój oddział.
Czy ktoś robił doświadczenia z mieszankami? Tak, robił.
Na forum ogrodniczym PZD jest wątek w którym właściciel firmy zakładającej ogrody pokazywał efekty jakie można uzyskać z różnych mieszanek, bo testował w swoim ogrodzie. Potem pokazywał klientom, którzy wybierali, którą chcą mieć u siebie (zwykle wybierali Barenbrug).
Sam polecał trawę polską, bodajże ze Szczecina, nie pamiętam nazwy. Która jest bardzo trudna w utrzymaniu, ale daje najlepszy efekt wizualny. Dlatego stosował ją u klientów u których miał umowę na pielęgnację.
Gleba rodzima ma małe znaczenie w przypadku robienia trawników. I tak stosuje się zwykle mieszanki ziemi o miąższości korzenienia się trawy oraz intensywne podlewanie i nawożenie. Więc rodzima żyzność i zdolności utrzymania wody mają małe znaczenie. Wyjątkiem jest glina, którą trzeba zdrenować, by była przepuszczalna.
Na boiskach piłkarskich trawa rośnie praktycznie na żwirze (chodzi o błyskawiczne odwodnienie boiska w czasie deszczu).
Natomiast, jak ktoś chce sobie na działce rekreacyjnej posiać trawę, której nie zamierza prawidłowo pielęgnować, nie sadzę by dostał inne rady niż "kup byle co"