Planujemy elewację o zdecydowanym, intensywnym i konkretnie wybranym kolorze.
Z tego, co widzieliśmy do tej pory, to paleta kolorów tynków akrylowych jest dość uboga. Niby ponad setka kolorów, a nie ma z czego wybierać.
Może ktoś zna firmy oferujące ciekaw kolorki.
Kolory tynków mineralnych (tańszych) są jeszcze biedniejsze.
Zacząłem się więc zastanawiać, czy nie lepiej położyć tani tynk mineralny (biały lub, jeśli w tej samej cenie, kolorowy z I grupy w odcieniu zbliżonym do docelowego) i potem pomalować go na wybrany kolor farbą elewacyjną, których palety są już znacznie bogatsze.
Po pobieżnym rozpoznaniu cen w Castoramie wyszło mi, że cena 1m2 kolorowego tynku akrylowego to 15-20zł. Natomiast tynk mineralny pomalowany dwa razy farbą kosztowałby ok 10zł/m2. To są ceny materiałow. Nie wiem, jak z robocizną... Czy aby ostatecznie nie wyjdzie na to samo?
Nawet jakby miało tyle samo kosztować. Przynajmniej kolor będzie taki jaki chcemy. Ale jak to będzie wyglądało pod względem trwałości? Jak się ma tu mineralny tynk pomalowany farbą do akrylowego barwionego w masie?
Aha! Ale czy akrylowych też nie trzeba malować jakimiś farbami zabezpieczającymi?
Jak to widzicie?
Co polecacie?
Jak to rozwiązaliście u siebie i czy jesteście zadowoleni?
Jak oceniacie koszty obu rozwiązań?
pozdrawiam
Robert