dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4
  1. #1
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    michur

    Zarejestrowany
    Aug 2009
    Skąd
    Malopolska
    Posty
    302

    Domyślnie "Kamienie" gipsowe - jak je ładnie położyć?

    Witam,

    Mając chyba niedostatecznie dużo problemów i zagwozdek postanowiliśmy sobie obłożyć komin jakimś dekoracyjnym "kamieniem". Wybór padł na Limburg StoneMaster - ma odpowiednią fakturę, układ i kolor. Pojedyncze płytki prezentują się całkiem nieźle ALE całość niestety już niekoniecznie - główny problem to widoczne łączenia przez co ściana wygląda źle (żeby nie powiedzieć tandetnie) i drugi duży problem - nie ma elementów narożnikowych. Pytanie brzmi - czy da się jakoś zaradzić tym bolączkom? Szlifować krawędzie? Jeśli tak to czym? Fazować narożniki? Jak zamontować gniazdka i wyłączniki na takiej nierównej powierzchni? Co z listwą przypodłogową - czy w ogóle ją montować? Nie mam jeszcze podłogi - może przy montażu tych płytek zostawić szczelinę by później wsunąć w nią panele?
    Może ktoś ma doświadczenie w tej materii i będzie chętny pomóc - z góry dzięki.

  2. #2
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    michur

    Zarejestrowany
    Aug 2009
    Skąd
    Malopolska
    Posty
    302

    Domyślnie

    Dodam, że próbowałem szlifować kostką ścierną oraz taką podgumowaną packą do szlifowania gładzi - efekt mizerny: krawędzie zaczęły mi się "zaoblać". Poza tym te płytki mają być raczej układane "mijankowo", a to wymaga chyba identycznych wymiarów każdej płytki w danym wierszu. Może trzeba szlifować jakoś w złożeniu?

    pzdr.
    michał

  3. #3

    Domyślnie

    Właśnie z tego powodu zrezygnowałem z takich płytek na kominku na rzecz czarnego marmuru. W planach jest jeszcze porfir, choć cena nie zachęca.

  4. #4
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    michur

    Zarejestrowany
    Aug 2009
    Skąd
    Malopolska
    Posty
    302

    Domyślnie

    Jakoś "zmęczyłem" temat. Procedurę miałem taką: każdą płytkę oszlifować by wstępnie wyrównać krawędzie, następnie dopasować do sąsiednich poprzez precyzyjniejszą obróbkę dłutkiem i tarką do płyt kartonowo-gipsowych. Dopasować trzeba było różne załamania i nieidealnie proste kąty krawędzi. Po przyklejeniu i odczekaniu (w międzyczasie kontynuowałem klejenie warstwy) kilku minut zeszlifować górne krawędzie już w złożeniu by uzyskać równe podłoże pod kolejny wiersz. Lepiej żeby po tym szlifowaniu było w miarę poziomo.
    Narożniki natomiast rzeźbiłem dłutkiem mniej więcej tak by uzyskać efekt prawidłowego przekroju przez płytkę ("fugi" między "kamieniami") następnie kalecząc tarką by powstały delikatne pory i dziurki.
    Miejsca na łączniki elektryczne wyrównałem na płasko dłutkiem.

    Na całość poświęciłem za dużo czasu. Syfu przy tym również co nie miara. Efekt jest taki sobie - z daleka i pod kątem nie prostopadłym komin wygląda nieźle
    Słyszałem, że można sobie rozrobić gipsu w podobnym kolorze i strzykawką rozprowadzić go w miejscach widocznych łączeń by poprawić efekt ale na to nie mam już cierpliwości zdecydowanie.

    Zdjęcie marne ale nie mam innego w tej chwili:


Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony