Witam ,
liczę na jednoznaczną [uwaga : w branży budo i nie tylko zresztą niestety, słowo mało popularne] odpowiedź :
DLACZEGO tradycyjny zduński piec kaflowy z cegieł szamotowych [znany w różnych wersjach -3 lub 5 kanałowy, z multiplikatorami lub bez nich...] do opalania drewnem nie jest w stanie ogrzać całego domu np.120 m kw?
1.Czy ma zbyt małe palenisko?
2.Jeżeli tak czy nie można zrobić większego?
3.Czy nie da się sensownie wyciągnąć multiplikatorów na poddasze aby ogrzały tamte pomieszczenia?
4. Czy nie ma innego sposobu na ogrzanie nim poddasza?
Patrząc na paleniska gotowe z szamotu/betonu ciepłego jak np. Cebud/Brunner/Kokoszka itp. - to też przecież cegły szamotowe tylko chyba sklejone klejem zduńskim .
Kanały akumulacyjne np. Cebud/KMS/Rath itp. rzeczywiście różnią się od tych wymurowanych z cegieł szamotowych - są to kształtki prefabrykowane ale materiał też podobny.
Oczywiście tu mamy zaprawę szamotową/glinę a tam kleje wysokotemperaturowe.
Ale gdzie jest ten problem techniczny pogrzebany że np.: piec kaflowy nie [tylko 1 pomieszczenie] a Kokoszka + KMS tak [cały dom] ?
michał