bardzo chetnie przeczytam, jak profesjonalista sprawdza pion i plaszczyzne, moze czegos sie naucze. Na przyklad jakiegos abrakadabra z obrotowym niwelatorem laserowym. Mam jednak przeswiadczenie, ze po wnikliwych pytaniach od "profesjonalisty" uslyszec mozna jedynie:
"Szanowny panie, polska norma i wytyczne mowia, ze wykonanie sprawdza sie patrzac z odleglosci dwoch metrow. Prosze mi wierzyc, budowa to nie apteka, tutaj nikt z suwmiarka nie bedzie robil"