Cześć Antki
Fajnie patrzeć, jak rosną Wam dzieciaczki i psina. U nas na budowie zamieszkały dwa małe kociaki kociaki. Udomowiają nam chałupkę.
Mam pytanie. Czy po kilku miesiącach mieszkania, zadowoleni jesteście z płyt k-g na ścianach? Nic nie pęka, nie rozchodzi się? A może macie jakieś inne spostrzeżenia? Właśnie zastanawiamy się, czy wydawać kasę na tynki, czy właśnie zastosować takie rozwiązanie.
Pozdrawiam gorąco Kasia-max