Chciałabym przestrzec budujących przed wykonawcami Tomasz Walkowiak i Mateusz Palonek. Nie wiem, czy nadal pracują razem, bo dogadać się za bardzo nie mogli (teść i zięć), w każdym razie obaj to krętacze i naciągacze.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMarcin Matuszak/http://zamow-ogrod.montemoro.pl/ Suchy Las
Daję Państwu do przemyślenia współpracę z panem Marcinem Matuszakiem z Suchego Lasu
ul. Zgodna 14. Dla mnie to wysokiej klasy wyrafinowany specjalista a nie fachowiec.
W 2014 roku założył; system nawodnienia i wykonał trawnik na sąsiedniej działce.
Wykonany przez niego system nawodnienia nie działa prawidłowo- nawadnia ścianę budynku
mieszkalnego; żywopłot i obszar krzewów poza obrębem trawnika; natomiast części trawnika nie nawadnia.
Ziemia do założenia trawnika była dostarczona przez inwestora i była dobrej jakości. Trawnik pan Matuszak
wykonał wbrew sztuce; mianowicie przed wysianiem trawy nie odchwaścił nawiezionej ziemi. I tak po okresie
około 7 dni podlewany z największą starannością systemem nawadniania wraz dodatkowo z podlewaniem ręcznym
zajęty został przez chwasty. Zostały one usunięte z ciężkim trudem ręcznie. Usuwnie trwało 6 dni. Trawnik po wykiełkowaniu
trawy wyglądał jak po flancowane pojedynczo źdźbła. W/g mojej oceny wysiew trawy był nieprawidłowy; nie zastosowano mianowicie wysiewu krzyżowego.
W trakcie wykonywania usługi nigdy nie pojawił się w pracy o wyznaczonej przez siebie godzinie; zawsze około
3 godziny po wyznaczonym czasie.
Nie posiadał z sobą właściwych narzędzi; piaskówki ( szypy); młotka czy też piły potrzebnej do przycięcia gałęzi.
O to krótka charakterystyka wykonanych prac elektrycznych i ułożenia kostki brukowej wokół krzewów jałowca.
-niewłaściwy dobór przewodu elektrycznego nie jest odpowiedni dla zainstalowanego urządzenia; do którego
został podłączony
-sposób podłączenia przewodów nie jest prawidłowy tj. Przewód o kolorze żółtym ( ochronny) został zainstalowany jako
przewód fazy; reszta przewodów została odcięta i nie zaizolowana względnie przynajmniej schowana w urządzeniu
-w skrzynce zaworowej połączenia przewodów elektrycznych ze sterownikiem bez właściwego zabezpieczenia przed
porażeniem jak i awarią poprzez tzw zwarcie.
-brak wykonania zaworu do odwodnienia instalacji nawadniającej na okres zimowy.
Podsumowując sposób wykonania instalacji i oddanie jej do codziennego użytku polegającym na prawidłowym
funkcjonowaniu instalacji nawadniającej ogród może spowodować trwałe uszkodzenie systemu nawadniającego
oraz uszczerbek na zdrowiu osoby; która w dane chwili znajduje się w pobliżu wykonanej instalacji
O zgrozo przeznaczony do zamontowania wewnętrznego sterownik RAIN-BIRD serii RZX4i-230 V zamontował na zewnątrz.
Były próby nawiązania kontaktu telefonicznego bez skutku. Był tylko SMS od pana Matuszaka w którym potwierdził
naprawę wszystkiego jak również dostarczenie rysunku po wykonawczego instalacji nawadniającej jak również
faktury i gwarancji.
Tak minie niedługo rok; poza kosztami założony system stoi bezużyteczny; a pan Marcin Matuszak-wyrafinowany specjalista ulotnił się.
W internecie znalazłem kilka firm pana Matuszaka oferujących różne rodzaje robót; czyli fachowiec do wszystkiego.
Dlatego moje ostrzeżenie dla potencjalnych inwestorów. Po interwencji u Miejskiego Rzecznika Konsumenta okazało się, ze Pan Matuszak w ogóle firmy nie zarejestrował.
Ostatnio edytowane przez Magdalena7414 ; 19-03-2015 o 16:24
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrzestrzegam przed panem Jarosławem Pałysem z firmy WYPOŻYCZ z Masłowa. Facet niby robi płoty, ale okazało się, że jednak nie. Zaczęło się od ego, że Pan powiedział, że jest z Poznania, bo takiego człowieka szukałam ze względu na to, że zbyt daleka trasa przedrożyła by koszt płotu jaki chciałam na działce. Pan zażądał przed robotą umowy (logiczne) w umowie wyszczególniono rodzaj słupków i ich wykończenie, rodzaj podmurówki oraz fi siatki i jej wielkość oczek, a także datę wykonania pracy. Określono też wielkość przybliżoną działki, ponieważ nie zmierzyłam jej dokładnie, umówione było, że jeśli okaże się, że jest więcej metrów - dopłacę za nie. Po pierwsze okazało się że w umowie adres jest aż z Masłowic - tłumaczył się, że mieszka w Poznaniu a firma jest z Masłowic i "współpracuje z regionalnymi wykonawcami" - kompletna nieprawda. Pan Jarosław przywiózł słupki w tym cztery malowane a nie ocynkowane jak w umowie, ponieważ i tak chciałam je w przyszłości pomalować, zgodziłam się na montaż. ZA MATERIAŁ DOSTAŁ ZALICZKĘ. Okazało się, że siatka jest innego wymiaru niż w umowie a podmurówki i tak nie mają tyle by dodatkowe 2mb płotu zrobić. Gdy doszedł do momentu gdy w ziemi były wszystkie słupki a wokół nich prawie cała podmurówka (nie zamontowanych 6 sztuk). Napomknięcie o tym, że siatka jest inna niż w umowie - od słowa do słowa - spowodowało, że pan Pałys zaczął rozmontowywać płot i zabierać materiał nie bacząc na to, że JEST ON JUŻ OPŁACONY! Wezwanie policji na nic się nie zdało pan Pałys wykazał się w tek kwestii najwyraźniej obeznaniem tematu - policja nic nie wskórała patrząc jak firma WYPOŻYCZ demontuje płot. Ich interwencja ograniczyła się do pilnowania by właścicielka posesji nie utrudniała KRADZIEŻY OPŁACONEGO MATERIAŁU. Pan Jarosław Pałys odjechał wraz z większością materiału (z jakiegoś powodu nie zabrał podmurówki) oraz zaliczką w postaci 3000zł śmiejąc się policji i właścicielce w twarz.
Z Jego zachowania wynika, że zrobił taki numer nie pierwszy raz, przyjazd policji i ochrony raczej go nie wzruszył, zupełnie jakby znał to z autopsji i wiedział, że nic nie zrobią w obronie zabieranego mienia.
Teraz boję się, że wróci po resztę i kto wie, czy nie zacznie prób wejścia do domu?
Szczerze odradzam tą firmę każdemu kto nie chce skończyć jak ja bez pieniędzy, bez płotu i z ogromnym stresem i przykrościami....
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPo dostarczeniu towaru musiałem zgodnie z umową zapłacić 100% wartości teoretycznie po sprawdzeniu ilości co okazało się niewykonalne bo bez zapłaty i potwierdzenia nie można nawet zacząć zdejmować towaru z samochodu. Pani przez telefon powiedziała, żebym zdejmował i jak czegoś nie będzie to mam wpisać w protokół i doślą. Na aucie (obcym transporcie bo swojego chyba nie mają) były chyba ze trzy komplety różnych ogrodzeń jakoś udało się zdjąć i oczywiście były braki. Pani przez telefon powiedziała, że nie ma sprawy zaraz to doślą. Po dokładnym policzeniu okazało się, że brakuje jeszcze kilku plastików do mocowania, kilku śrub itp. Całe ogrodzenie już dawno skończyłem i właśnie minął trzeci miesiąc jak czekam na te nieszczęsne słupki. Najpierw cierpliwie czekałem, a oni opowiadali, że szukają transportu łączonego. W końcu nie wytrzymałem i
powiedziałem, że skoro wina jest po ich stronie to niech te słupki wyślą kurierem bo to mała paczka i koszt żaden. Zero reakcji - "my tak nie działamy". Po ponad dwóch miesiącach zaproponowałem, że zamówię sobie gdzieś indziej, a oni niech mi zwrócą kasę. To na drugi dzień okazało się, że jest transport i już dosyłają. Wysłali mi kontakt do ich klienta, u którego teoretycznie maił być mój towar. Pomijam kwestię, że z jakiej racji ja mam jechać 20 km w jedna stronę i wozić elementy które kupiłem z dostawą do mnie. Okazało się, że ich klient nic nie wie o moich słupkach. Stwierdzili, że to chyba u innego klienta zostawili. Od dwóch tygodni częstują mnie informacją, że jak klient skończy montować swoje ogrodzenie to im odpowie czy są tam moje słupki. Właśnie zaczyna się zima, a ja mam czekać nie wiem ile, aż ich klient skończy swoje ogrodzenie !?! A jak się okaże, że tam nie ma ? Jakość elementów też żałosna. Zamawiałem elementy ocynkowane malowane proszkowo, a to co dostałem to ocynk owszem jest - na zasadzie pocięto profil prostokątny ocynkowany ale cięcia już teraz są bez ocynku. Na ocynk proszkowo maluje się z podkładem tu podkładu brak. Samo malowanie to tez chyba nie jest proszek tylko zwykły natrysk. Owszem jest zdecydowanie taniej ale towar kiepski. Ja nie miałem za dużo kasy to kupiłem ale jak chcesz mieć jakość to w firmie Gowbet nie kupuj. Gowbet nie dotrzymuje terminów. NIE POLECAM
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstrzegam przed współpracą z panem Jakubem Listopad. Na samym starcie Pan podaje zaniżoną cenę, aby zachęcić swoją ofertą. W trakcie pracy oczywiście cena z godziny na godzinę wzrasta. Prace są wykonywane nieprofesjonalnie, pracownicy nie wyposażeni w odpowiednie sprzęty. Oczywiście cała praca przeciąga się do granic możliwości po czym oczywiście p Kuba prosi o zaliczki niby na materiał, troszkę na litość. Kiedy wyciągnie ile się da, ale oczywiście nie wszystko zwija manatki i na następny dzień zwyczajnie się nie pojawia. Dodatkowo kontakt telefoniczny jest z panem Jakubem ograniczony ponieważ ma od tego osobę, która nigdy nic nie wie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDopisuję do Wielkopolskiej czarnej listy niesolidnych Zakład Stolarski p. Roberta Kujawy z Zalasewa www.robertkujawa.pl
Zakład Stolarski Robert Kujawa w 06.2013 roku wykonał dla nas płot z modrzewia. Już w 09.2013 płot zaczął się rozklejać na łączeniach. Przęsła zdemontowano - zrobiono poprawki przez naklejenie listwy na łączenia desek (estetyka płotu została zmieniona, ale zaakceptowaliśmy to rozwiązanie). W 07.2014 roku zgłosiliśmy kolejne rozklejenia na łączeniu desek z przyklejonymi listwami, czyli na zrobionych poprawkach...i od tamtej pory PONAD 2 LATA czekamy na reakcję, oczywiście przypominając się w temacie co jakiś czas. W tym czasie płot porozklejał się w wielu miejscach na odcinkach od kilku do kilkudziesięciu centymetrów!! Woda deszczowa migruje w głąb konstrukcji płotu... Pan Robert co prawda utrzymuje kontakt smsowy, jednakże żaden z zadeklarowanych terminów oględzin, nie mówiąc już o usunięciu wad nie został dotrzymany...!! Płot który miał być na wiele lat (drewno modrzewiowe) o kosztach nie wspominając, będzie musiał być wymieniony...
NIESOLIDNY, NIERZETELNY WYKONAWCA - a szkoda, bo ogrodzenie naprawdę ładnie się prezentowało i polecaliśmy wykonawcę znajomym.
Ostatnio edytowane przez majania ; 07-07-2016 o 12:22
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstrzegam przed projektantką AGNIESZKĄ MAĆKOWIAK Z POZNANIA! Projektantka niesolidna, nieterminowa, duże projekty przerastają jej możliwości i umiejętności. Robi podstawowe blędy w projektowaniu, chcociażby odnośnie wymiarów. Nam nie ukończyła projektu, nawet wizualizacji nie otrzymaliśmy. Wszystko bardzo długo przeciągała aż bylismy zmuszeni z niej zrezygnować.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam,
Ostrzegam przed firmą "Gowbet" dawniej Bergside Łukasz Sawylów, Deszczno, ul. Niebieska 4 http://www.gowbet.pl/ To co robią to totalny skandal !. Ludzie którzy w głębokim poważaniu mają klienta, podpisane umowy i terminy, do których sami się zobowiązują. Biorą zaliczkę tylko po to by jej nie oddać mimo, ze nie dostarczają żadnego towaru itp. Każdy telefon do nich kończy się informacją, że nie mogą zorganizować transportu - stała "śpiewka" dla każdego klienta nabitego w butelkę. Takie firmy powinny zniknąć z rynku!.
Ostatnio edytowane przez Robert- ; 26-09-2016 o 18:59
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOsrzegam przed firmą Śalva (www.salva.com.pl).
Okna kupione i zamówione u nich, przedpłacone w terminie - z mojej strony 100% wywiązania się z umowy.
Co poszło nie tak?
- pomiary wykonane z nadmierną tolerancją = mniejsze niż potrzebne okna
- błędne zamówienie w fabryce
- kompletnie chaotyczny i bylejaki montaż, w skrócie:
* pakiet szybowy w oknie balkonowym wklejany 3 razy - ponieważ rama pionowa wygięta w banan !!!
* podkłady podparapetowe sztukowane z 2 różnych (!!!) zestawów różnych producentów
* materiały inne, niż określone w umowie (taśmy rozprężne)
- rolety - teraz będzie wesoło
* silnik zamówiony nie ten, co pasował do okna - konieczność wypiłowania i zniszczenia kompletnego mocowania silników w osadzonych już oknach i roletach
* 2 listwy w rolecie w kolorze białym zamiast antracytu (he he, brawo Wy!!!)
- termin montażu wskutek ww poprawek (oraz wielu innych) - grubo przekroczony - nieustanne wizyty na budowie, komunikacja mailowa i telefoniczna na słąbym poziomie.
Dziesiątki poprawek i zszargane nerwy.
Na szczęście mam zdjęcia i dowody. Nie tylko na wyżej wymienione usterki. MEGA nieprofesjonalna firma.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam Serdecznie
Bardzo przykro nam z powodu takiej opinii.
Przeanalizowałem wszystkie zgłoszenia reklamacyjne,we wszystkich oddziałach i niestety muszę stwierdzić, że nie mamy zgłoszenia,
które można by przyporządkować do tak postawionych zarzutów.
Jeżeli faktycznie ma Pan/Pani zarzuty dotyczące jakości wykonanej przez naszą firmę usługi, proszę o kontakt mailowy na adres [email protected]
z opisem sytuacji, Imieniem i Nazwiskiem oraz oddziałem, w którym zakupili Państwo stolarkę wraz z dopiskiem " proszę przekazać Damianowi Cichecki"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam,
Miałem też nieprzyjemność spotkać "firmę" "wypożycz". Schemat działania podobny: wzięta zaliczka, niesolidna robota, po zakwestionowaniu jakości dotychczasowych prac wycofanie się z pracy. Strata zdrowia, czasu i pieniędzy. Uwaga działają w całej Polsce, bo mają tyle oddziałów . Obiecają wszystko co klient sobie zażyczy.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWidzę że jedna opinia o firmie SUN INSTAL Łukasz Świderski została usunięta przed moderatora. Niestety na szkodę moją i potencjalnych innych klientów. Gorąco odradzam współpracę z tym Panem. robił u mnie instalację wod-kan i kiedy miał robić kotłownię nagle znikł. Zero kontaktu, nie odbiera telefonów. Wziąłem inną firmę i okazało się że instalacja jest źle wykonana (dokładnie chodzi o podłączenie do kominka z płaszczem wodnym). Niestety firma nie poczuwa się do dokończenia prac. Robią najprostszą robotę i znikają. Na początku wzorowy kontakt, a jak już wejdą na budowę zaczynają się problemy.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWszystkim odradzam kontakty z firmą EDITH P.H.U. z Gniezna. Firma zarejestrowana na Edytę Zimną, ale faktycznym szefem jest pan Piotr Zimny. Wstawił nam okna, i tutaj nie mam na razie zastrzeżeń - ale też nie miałem okazji jeszcze tych okien za często używać. Dlaczego? Ponieważ pan Zimny obiecał nam, ze wykończy nam poddasze. Przez rok zrobił połowę, znikał na całe miesiące, zaliczek nabrał niemal na całość, w końcu się z nim rozstaliśmy. Od więcej jak pół roku proszę o zwrot zaliczek, właściciel nas ignoruje. Do tego drugi wykonawca, kiedy zobaczył robotę p. Zimnego, złapał się za głowę i kazał wszystko rozebrać - co potwierdził kierownik. Ostatecznie po konsultacji z kierbudem skończyło się na rozbiórce tylko części oraz drogich poprawkach...
Jednym słowem, facet chętny do brania zaliczek, gębę ma pełną frazesów o solidności, o tym, jak ważny jest właściwy stosunek do klienta i profesjonalizm, ale jeżeli pojawią się _jakiekolwiek_ kłopoty, natychmiast kontakt się urywa.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOSTRZEGAM
Firma ED-BUD Materiały Budowlane sp. z o.o. z Sieradza ul. Uniejowska 20 - Waldemar Piątek - Edyta Kałuzińska Piątek -
Radzę się dobrze zastanowić przed współpracą i dobrze pilnować sposobu wystawiania faktur.
Wpłaciliśmy im na materiały (YTONG) prawie 80 tys. złotych 10 sierpnia 2016r. - nie wystawili nam faktury w terminie, mieszali dokumentami i obracali naszymi pieniędzmi przez 8 miesięcy a do dzisiaj nie zwrócili nadpłaty 11 tys. pln.
Opóźniały się dostawy z Ytonga - ciągle były wymówki, obietnice, zwodzenie... a w Ytongu nie wysyłali towaru bo nie dostawali płatności..
Część materiału musieliśmy kupić na szybko=drogo u innego dystrybutora, aby nie przerywać budowy.
Korektę faktury łaskawie wystawili w styczniu z terminem zwrotu 28 dni !!! do dzisiaj - czyli 3 kwietnia 2017 - nie rozliczyli nadpłaty.
Sprawa już w drodze na wokandę i w stosownych urzędach...
Szczerze przestrzegam.
Mariusz
Nowe wyzwanie...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychVoldach Dariusz Marszał
Pan jest bardzo przekonujący i nic dla nie jest problemem. Generalnie był gotów robić wszystko. W tracie pracy okazało się że bałagan straszny, połowa prac nagle nie była w wycenie i niby trzeba dodatkowo płacić..."tego nie było w wycenie" to jego ulubione słowo.
Mówił, że ma rabat w hurtowni, więc będą materiały taniej...lipa i mydlenie oczu.
Najlepsze jest, że (i tu wina naiwnego inwestora) wziął zaliczki, jednak gdy na jaw wyszło że prace nie są wykonane ani starannie...ani nawet poprawnie, to zwinął manatki i tyle go widzieli.
Mam nadzieję że wyciągnięte ode mnie oszczędności pozwolą mu się szczęśliwie wzbogacić
Z pewnością jest fachowcem....OD WYCIĄGANIA KASY!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam, to mój pierwszy post i z góry przepraszam jeśli nie w tym miejscu gdzie powinien się znaleźć.
Niestety firma chętnie wzięła blisko 30tyś. zł. zaliczki na drewnianą konstrukcję dachową po czym przestała odbierać telefony.
Termin umowy minął i teraz zacznie się walka w celu odzyskania pieniędzy.
Wiem już o innych poszkodowanych przez tą firmę, wypada przestrzec potencjalnych klientów przed nieuczciwymi praktykami firmy.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez PawelPoznan ; 01-07-2017 o 10:23 Powód: bez powodu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJaka czarna reklama?
Wpłać im zgodnie z umową 30tyś. po czym nie otrzymaj tego czego dotyczyła umowa.
Masz poczucie humoru tego Ci odmówić nie mogę , ja niestety już nie jeśli chodzi o temat współpracy z firmą Moderndach z Łachocina.
Mogę tylko domyślać się jak ciężko będzie teraz odzyskać wpłaconą kwotę, nie wspomnę że muszę pokryć koszt opóźnienia wejścia dekarzy i zapłacić za magazynowanie okien domu jakie miały już być montowane.
no ale Ciebie nie przekonałem, przyznam że nie martwi mnie to zbytnio.
Ważne żeby inni wiedzieli że wpłacając im pieniądze pomimo zawartej umowy, zapewnień, itd. liczyli się z tym że mogą
nie otrzymać tego za co zapłacili.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZgadza się, coś jest na rzeczy z tym Moderdachem.
Ja wysłałam im jakis czas temu maila z prośbą o wycenę dachu, mail zwrotny przyszedł błyskawicznie, że dziękuja i że wycenę zarejstrowali pod numerem XXXX.
Czekam i czekam, nie ma wyceny.
Zaczęłam dzwonić i tu sytuacja mnie lekko zaniepokoiła.
Przez ponad 2 tygodnie nikt nie odbierał telefonu, ani stacjonarnych ani komórkowych, a nękałam ich telefonemi wieele razy w ciągu dnia.
Az pewnego dnia nagle zaczęli odbierać.
Zapytałam , co się stało, że tak trudno się do nich dodzwonić, ale człowiek z Moderndachu mruknął niezrozumiale coś w stylu, że teraz ma byc ok.
Ostatecznie z trzech wycen byli najdrożsi, ale czerwona lampka się zaświeciła.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych