dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 8 z 8
Pokaż wyniki od 141 do 143 z 143
  1. #141

    Domyślnie

    Jeżeli wilgoć poprawia palenie (spaliny są lżejsze), czy nie warto dodawac odrobine wody do palacego się koksu.

    Od tygodnia palę samym koksem
    Zauważyłem, że jak się doda cos wilgotnego, ogień staje się pomarańczowy z jasno niebieskiego i tak jakby dostawał większego "cugu" i delikatnie rośnie temperatuta (oczywiście dodanie coś wilgotnego na mocno rozgrzany koks)
    temperatura na piecu do 60-65 stopni
    Koks ładnie się pali bez dmuchawy w Camino 3
    W necie znalazłem jaki patent
    https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...82001339,d.d2s

    Czy jest to mozliwe aby para wodna częściowo się rozkładała podczas palenia?
    Jaka temperaturę może osiagać koks podczas palenia?
    Zauważyłęm, że żar potrawi topić stal. Czyli temperatura by byłą w okolicach 1000 - 1500?
    Ostatnio edytowane przez Genesis72 ; 18-12-2014 o 07:26

  2. #142
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    prz3m3k

    Zarejestrowany
    Jul 2015
    Skąd
    Wrocław
    Kod pocztowy
    53-134
    Posty
    8

    Domyślnie

    Panowie przeleciałem ten wątek i jest tu tyle różnych opinii, że zgubić się idzie.
    Jaka jest recepta na poprawne, wydajne spalanie koksu w zwykłym kotle ? np. moim UKS Pleszew ?
    Na innym forum Panowie sporo mi pomogli, bo od kilku tygodniu jestem posiadaczem przedwojennego domu wyposażonego w instalację grawitacyjną z tym właśnie kotłem. Poprzedni właściciele palili tylko koksem.
    Ja robię tak:
    komin otwarty, klapka od powietrza uchylona znacznie, rozpałka (gazety, drewno, opony [żart]), po dobrym rozpaleniu drewna wrzucam z 2 szufelki koksu, po ok. 20 minutach kiedy w piecu czerwono zarzucam do mniej więcej połowy kotła koksem. Przymykam komin do połowy, klapkę od powietrza lekko tylko uchylam (na ok. 0,5cm). No i tak mi się przez ok. 6h spokojnie spala, bez szału - na piecu 40-50 stopni, ale przy obecnych temperaturach nie ma potrzeby więcej. Czy robię to źle ? Czy da się to robić inaczej, bardziej wydajnie ? Zauważyłem, że jak komin otworzę na max to niestety koks za szybko się wypala, dając za wysoką temperaturę. A mi zależy na stale ciepłym ale nie gorącym piecu.

  3. #143

    Domyślnie

    Klasyczny piec stalowy o macy 10 KW produkcji Zębiec. Palenisko o wymiarach 36x24 cm przy pomocy cegieł magnezytowych zmniejszyłem na 24x24cm, czyli tylna ściana paleniska to są cegły. Zauważyłem, że koks najlepiej się pali, jeśli wsad jest ułożony w pionie (im wyżej tym lepiej), ale jeśli taki sam wsad ułożymy poziomo to niebawem zgaśnie. Tylna ściana paleniska nie jest chłodzona wodą (cegły), co nie powoduje szybkiego studzenia wsadu. Sam zmajstrowałem układ nadmuchu wraz z podnoszeniem klapki popielnika i najniższa temperatura na piecu to 40 stopni. Piec jest ładowany dwa razy na dobę, wygaszany do czyszczenia, co dwa miesiące. Palę tylko drobnym koksem gruby nie zdaje egzaminu, bo się zawiesza. Cyrkulacja grawitacyjna, w tym sezonie dokupiłem termometr cyfrowy z programowalnym alarmem minimalnej i maxymalnej temperatury.

Strona 8 z 8

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony