Ja montaż podbitki odkładałem w czasie ale zaczęły sie problemy z wróbelkami. I przyspieszyłem ten temat kosztem czego innego.
W dwóch miejscach zaczeły już wydłubywać styropian - na szczytach facjatek. Sprawdziłem te miejsca i póki co nie wydłubały dużo ale wykonawca podbitki mówił że spotkał się z tym że sporo szkód narobiły czasami takie wróbelki.
Zaobserwuj sobie szczyty, czy nie ma odchodów ptasich zbyt dużo, czy nie ma na krokwiach jakiegoś sianka czy już może małych gniazdek.
Ptaszki są fajne ale wiesz w karmniku a na naszym dachu.