palenie drewnem,
jak człowiek siedzi w domu to "różne pomysły" przychodzą do głowy
.
Dzisiaj rozpaliłem metodą zaproponowaną przeze mnie samym drzewem, dąb i sosna na rozpałkę.
Palenisko leci na samym PW. Po godzinie mam 50C , temp. spalin 146C.
Poniżej filmik nakręcony po 40 min od rozpalenia , było 47C CO i 131C spaliny.
Jak się dobrze przyjrzeć to widać palące się gazy nad KPW a zaraz pod deflektorem.
Od samego początku 0 dymu !!!
http://youtu.be/3aLYhBevUIM
resq
po 1,5h od rozpalenia pojawił się dymek, zaczęło się suszenie całego drewna?
http://youtu.be/uBLkeBPJrNo
po 2h rozszczelniłem PP na 2mm, brak dymu
mija 2,5h, 62C CO, 142C spaliny, brak dymu
mija 4h, 50 CO, 70C spaliny, brak dymu.
jeszcze 30 min i koniec palenia.
4,5h drewno gałęzie fi7-fi10 dł 35cm. Teraz odpalę na grubym drzewie, jaka będzie różnica?