dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 53 z 190
Pokaż wyniki od 1.041 do 1.060 z 3794
  1. #1041

    Domyślnie

    Cytat Napisał nilsan Zobacz post
    ZUG

    Myślę, że również nie bez znaczenia było wykonanie przez ciebie regulacji instalacji odbioru ciepła i ustawienie prawidłowej wielkości przepływu wody przez kocioł.

    nilsan

    PS
    Przy spalaniu węgla o wartości opałowej 26-28MJ/kg na poziomie 1kg/h, twój średni rozbiór mocy oscyluje wokół 6kW przy obecnych średniodobowych temperaturach zewnętrznych.
    nilsan pali mi mniej o około 1kg/h w stosunku do dużych mrozów (20stC-30stC) ,a nie że 1kg/h.
    teraz pali 1.7kg/h i już niżej niema szans.

  2. #1042

    Domyślnie

    ZUG

    Faktycznie nie doczytałem.
    W takim razie średni rozbiór mocy oscyluje wokół 10kW.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  3. #1043

    Domyślnie

    Cytat Napisał nilsan Zobacz post
    ZUG

    Faktycznie nie doczytałem.
    W takim razie średni rozbiór mocy oscyluje wokół 10kW.

    nilsan
    to troche dużo.
    fakt dom 172m2 nieocieplony swoje musi dostać.

  4. #1044

    Domyślnie

    ZUG

    Zredukowałeś zużycie paliwa o ok. 37%.
    Mimo wszystko to jest wynik.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  5. #1045
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    mikar1

    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Zelków-Kolonia
    Kod pocztowy
    08-110
    Posty
    74

    Domyślnie

    Cytat Napisał nilsan Zobacz post
    mikar

    Przyczyn może być kilka i to występujących równocześnie.
    Poniżej najważniejsze z nich.
    Zbyt niska temperatura wody wylotowej z kotła.
    Zbyt duży ciąg kominowy.
    Zbyt niski lub zbyt duży współczynnik nadmiaru powietrza.
    Zbyt duża ilość PW w stosunku do PP.
    Niedostosowanie strumienia PW+PP do wartości opałowej paliwa.
    Schodzenie żaru z góry na ruszt przy spalaniu metodą GS, wywołujące nadprodukcję gazu palnego w stosunku do bieżącego zapotrzebowania na ciepło ze strony instalacji odbioru ciepła.
    Brak deflektora spalin.

    nilsan
    Dziękuję za odpowiedż.
    1. Czy temperatura wody wylotowej z kotła to to samo co temperatura zadana w kotle? Kocioł pracuje z temperaturą ok.55-60*C.
    2. Nie wiem jak duży jest ciąg kominowy, nie mam możliwości pomiaru. Ale mam w otworze klapki PP zamontowaną przysłonę Twego pomysłu. Czy można i jak nią uregulować ciąg kominowy?
    3. Czy możesz mi bliżej wyjaśnić co to jest współczynnik nadmiaru powietrza i jaki ma być pawidłowy i jakim sposobem go uzuskać?
    4. Spróbuję to uregulować.
    5. Na czym polega dostosowanie PW+PP do wartości opałowej paliwa. Palę mieszanką węgla "wschodni" i orzech z Wujka.( 50x50% )
    6. Nie wiem jak to rozwiązać.
    7. Deflektor spalin zamontowany wg. pomysłu resqa.
    Nadnienię, że komora poleniska jest czysta i sucha, sadza w wymienniku sucha. Brak smoły.
    Proszę o dalsze wyjaśnienia.
    Pozdrawiam.
    Mikar1


    ..
    Pozdrawiam

  6. #1046

    Domyślnie

    Cytat Napisał mikar1 Zobacz post
    Dziękuję za odpowiedż.
    1. Czy temperatura wody wylotowej z kotła to to samo co temperatura zadana w kotle? Kocioł pracuje z temperaturą ok.55-60*C.
    2. Nie wiem jak duży jest ciąg kominowy, nie mam możliwości pomiaru. Ale mam w otworze klapki PP zamontowaną przysłonę Twego pomysłu. Czy można i jak nią uregulować ciąg kominowy?
    3. Czy możesz mi bliżej wyjaśnić co to jest współczynnik nadmiaru powietrza i jaki ma być pawidłowy i jakim sposobem go uzuskać?
    4. Spróbuję to uregulować.
    5. Na czym polega dostosowanie PW+PP do wartości opałowej paliwa. Palę mieszanką węgla "wschodni" i orzech z Wujka.( 50x50% )
    6. Nie wiem jak to rozwiązać.
    7. Deflektor spalin zamontowany wg. pomysłu resqa.
    Nadnienię, że komora poleniska jest czysta i sucha, sadza w wymienniku sucha. Brak smoły.
    Proszę o dalsze wyjaśnienia.
    Pozdrawiam.

    Mikar1

    Pozdrawiam
    Ad.1
    Temperatura wody wylotowej z kotła oscyluje wokół temperatury zadanej.
    Możesz mieć temperaturę zadaną ustawioną na 60*C, a na skutek nadmiernego przepływu wody, brudnego WC kotła, mokrego paliwa itp. temperatura wody wylotowej z kotła będzie wynosiła tylko 45*C. Dlatego chodzi o temperaturę wody wylotowej z kotła.
    Ad.2
    Najlepiej to zrobić montując RCK. Wtedy stabilizacja ciągu kominowego jest automatyczna i niezależna od temperatury spalin i podmuchów wiatru oraz umożliwia ustawienie konkretnej wartości ciągu kominowego.
    Przesłona PP służy tylko do ograniczenia ilości powietrza dostarczanego pod ruszt i tym samym spłaszczenia charakterystyki modulacyjnej miarkownika (większe ruchy klapki PP powodują mniejsze zmiany ilości PP podawanego pod ruszt) i tym samym stabilniejszą pracą kotła wokół temperatury zadanej.
    Ad.3
    Współczynnik nadmiaru powietrza określa o ile więcej należy go dostarczyć do procesu spalania, w odniesieniu do ilości wynikającej z analizy stechiometrycznej, żeby można było spalić wszystkie produkty zgazowania paliwa. Ponieważ proces mieszania się powietrza z gazem palnym w kotłach stałopalnych jest utrudniony, stąd dla uzyskania powyższego efektu, należy go dostarczyć więcej.
    Jeżeli powietrza jest za mało, to kocioł intensywnie dymi, jeżeli jest za dużo to przestaje dymić, ale nie osiąga temperatury zadanej.
    O jego wielkości zbliżonej do prawidłowej wskazuje:
    - delikatne przezroczyste dymienie z komina,
    - jasny pylasty nalot na ściankach wymiennika i kotła,
    - brak sadzy i smoły w kotle
    - rozsądne średnie godzinowe zużycie paliwa, odniesione do rzeczywistego bieżącego zapotrzebowania na ciepło ze strony budynku,
    - w miarę szybkie osiąganie przez kocioł temperatury zadanej.
    Ad.5
    O wartości opałowej paliwa decyduje głównie wagowa zawartość czystego węgla i węglowodorów w odniesieniu do masy całego paliwa. Im jest ona większa tym wartość opałowa rośnie, co pociąga za sobą konieczność dostarczenia większej ilości powietrza do procesu zupełnego spalenia produktów zgazowania tej samej masy paliwa. Za ilość zgazowywanego paliwa odpowiada głównie powietrze PP, natomiast za przebieg reakcji utleniania powietrze PW. Wynika stąd, ze choć zarówno PP jak i PW mają wpływ na współczynnik nadmiaru powietrza, to decydujący ma powietrze PW. Dlatego jego ilość powinna być znacznie mniejsza od PP.
    Błędem jest spalanie tylko na samym PW.
    Ad.6
    Metodą prób i obserwacji wyników swojego działania w porównaniu do pożądanych efektów.

    Sucha sadza może świadczyć o:
    - zbyt dużym wychłodzeniu kotła nadmiernym przepływem wody,
    - nadmiernym ciągu kominowym, który poprzez większy przepływ spalin wychładza komorę spalania i przenosi częściowo reakcję utleniania z komory spalania do WC kotła, gdzie panują zdecydowanie gorsze warunki temperaturowe i czasowe do jej prawidłowego przebiegu.

    nilsan
    Ostatnio edytowane przez nilsan ; 04-03-2012 o 19:25
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  7. #1047

    Domyślnie

    jak jest możliwe paleniem tylko PW?
    przecież u mnie jest to niemożliwe kocioł by mi zgasł.
    mowa jest oczywiście o paleniu węgla.

    zostało mi ostatnio 8worków brykietu (sosnowego) i paląc nim od góry faktycznie proces spalania 20kg wkładu
    w 80% paliło się na PW. Temp. była ponad 10stC większa od zadanej (48stC) a paliło się tak max do 60stC.

  8. #1048
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Teves

    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Posty
    555
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Cytat Napisał nilsan Zobacz post
    Pompa jest zamontowana w układzie zasyfonowania, który zapobiega rozładowywaniu się bufora poprzez kocioł, pomimo braku za nią zaworu zwrotnego. Podobną funkcję pełni zawór ZZK. Dzięki takiemu montażowi pompy zostało wyeliminowane zjawisko zastoinowania pompy. Przez pompę przepływa wahadłowo niewielki strumień wody w obu kierunkach, powodujący obracanie się wirnika i oczyszczanie łożysk.

    nilsan
    Mam bardzo zbliżony układ tylko zamiast ZT ma zawór trójdrożny z termostatyczny. Z doświadczenia radzę zastosować ZZK u góry bufora bezpośrednio przed zaworem odcinającym, ponieważ pojawią się ruch grawitacyjny ZT w dół do dolnego przyłącza bufora, no i chyba mój dolny ZZK ma niewielką "upływność"

    BTW w innym wątku proponowałeś inny sposób połączenia z buforem bez ZT nawet zastanawiałem się, czy nie przerobić na tamto rozwiązanie. Efekt nowych doświadczeń czy inna potrzeba stworzyła to rozwiązanie ?

  9. #1049

    Domyślnie

    Cytat Napisał ZUG Zobacz post
    jak jest możliwe paleniem tylko PW?
    przecież u mnie jest to niemożliwe kocioł by mi zgasł.
    mowa jest oczywiście o paleniu węgla.

    zostało mi ostatnio 8worków brykietu (sosnowego) i paląc nim od góry faktycznie proces spalania 20kg wkładu
    w 80% paliło się na PW. Temp. była ponad 10stC większa od zadanej (48stC) a paliło się tak max do 60stC.
    Niestety w konkurencyjnym wątku niektórzy szczycą się utylizacją węgla tylko na PW, głównie przy temperaturach zewnętrznych w okolicach +10*C.
    Przy drewnie i brykietach drzewnych jest to jak najbardziej możliwe, ale to jest zupełnie inne paliwo niż węgiel.
    Stropuva spala je również tylko na powietrzu górnym, z tym że jest to PPG+PW.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  10. #1050

    Domyślnie

    Cytat Napisał Teves Zobacz post
    Mam bardzo zbliżony układ tylko zamiast ZT ma zawór trójdrożny z termostatyczny. Z doświadczenia radzę zastosować ZZK u góry bufora bezpośrednio przed zaworem odcinającym, ponieważ pojawią się ruch grawitacyjny ZT w dół do dolnego przyłącza bufora, no i chyba mój dolny ZZK ma niewielką "upływność"

    BTW w innym wątku proponowałeś inny sposób połączenia z buforem bez ZT nawet zastanawiałem się, czy nie przerobić na tamto rozwiązanie. Efekt nowych doświadczeń czy inna potrzeba stworzyła to rozwiązanie ?
    Miejsce montażu ZZK z hydraulicznego punktu widzenia nie ma znaczenia. Polecam montaż na dole z dwóch powodów. Po pierwsze chłodniejsza woda ma większą gęstość i ZZK szybciej reaguje na zmianę kierunku przepływu. Po drugie do pracy na górze ZZK musi mieć uszczelnienie klapki EPDM, które jest odporne na wysokie temperatury. Najczęściej ZZK dostępny jest w wersji uszczelnienia NBR, z temperaturą maksymalną do 100*C.
    Wadą montażu na dole jest większa ilość zanieczyszczeń przepływających poprzez ZZK, które trzeba co jakiś czas usunąć z klapki i gniazda zaworu, żeby uzyskać jego szczelność. Przy górnym montażu jest ich zdecydowanie mniej, za to szybciej twardnieje uszczelnienie. Poza tym trzeba pamiętać o konieczności zbocznikowania ZZK pompą kotłową, ponieważ inaczej układ nie będzie prawidłowo działać.
    Rozwiązań jest kilka, zależy co się chce poprzez nie uzyskać.
    To rozwiązanie jest najprostszym i najtańszym sposobem wyeliminowania niedoskonałości Laddomatu, jednocześnie realizującym wszystkie funkcje reklamowane poprzez jego producenta.

    nilsan
    Ostatnio edytowane przez nilsan ; 05-03-2012 o 06:41
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  11. #1051
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Teves

    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Posty
    555
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Cytat Napisał nilsan Zobacz post
    Miejsce montażu ZZK z hydraulicznego punktu widzenia nie ma znaczenia. [...] Poza tym trzeba pamiętać o konieczności zbocznikowania ZZK pompą kotłową, ponieważ inaczej układ nie będzie prawidłowo działać.
    Rozwiązań jest kilka, zależy co się chce poprzez nie uzyskać.
    To rozwiązanie jest najprostszym i najtańszym sposobem wyeliminowania niedoskonałości Laddomatu, jednocześnie realizującym wszystkie funkcje reklamowane poprzez jego producenta.

    nilsan
    Z tych samych powodów zamontowałem na dole tak jak w Twoim schemacie, ale życie pokazało że przydałby się jeszcze jeden u góry. Z dwóch powodów, rozładowywania przez tą pionową nitkę a dwa z powodu mikro cyrkulacji, która wędruje, aż do kotła.

  12. #1052
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    mikar1

    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Zelków-Kolonia
    Kod pocztowy
    08-110
    Posty
    74

    Domyślnie

    NILSAN
    Dziękuję za udzielone odpowiedzi. Są to dla mnie trudne do zrozumienia tematy, ale jeżeli pozwolisz to może wspólnie uda się bym je zrozumiał i zrealizował w praktyce.
    Odnośnie pkt.1. różnica pomiędzy temperaturą zadaną kotła a temperaturą, którą pokazuje termometr na zasilaniu (umieszczony za wymiennikiem płytowym),wynosi 2*C. Nie mam w instalacji zaworu 4 lub 3 drożnego tylko jest wymiennik płytowy i zawór, który łączy rurę powrotu z rurą zasilania(nie wiem jak się on nazywa ma u góry skalę od 1-6 i jest ustawiony na 3, oraz 2 pompki ustawione na 1 bieg. Palę paliwem bardzo suchym. Pozostaje spraw brudnego WC kotła. Nie jest on aż tak bardzo brudny, ale trochę jest. Jak go najlepiej oczyścić? Jak zmiejszyć nadmierny przepływ wody przez kocioł?
    Odn. 2. RCK zamontuję przed następnym sezonem grzewczym.
    Odn. 3. Dymienie z komina po rozpaleniu jest bardzo małe ale dym jest raczej ciemny. Nalot na ściankach komory spalania ciemny suchy, w WC jak już wspmniałem osadza się sucha sadza. Smoły w kotle brak. Spalam ok.12 kg. węgla w ciągu ok. 10 godzin. Nie wiem jakie jest zapotrzebowanie cieplne mojego domu. Dom nowy 12x9,60 m po zewnątrz z poddaszem użytkowym. Ściany trójwarstwowe 24cm beton komórkowy, 10 cm styropian ,12 cm beton komórkowy. Okna drewniane "Sokółka". Posadzki wylane na 10 cm warstwie styropianu. Poddasze ocieplone wełną mineralną - skosy 25cm, sufit 30 cm. Czy możesz to określić?
    Kocioł osiąga zadaną temperaturę 60*C po ok. 1 godz. od rozpalenia na zimnej instalacji.
    Rozumiem, że pierwsze co należy zrobić to dostarczyć więcej powietrza. Czy tak?
    Odn. 5. Spóbuję palić na zmniejszonej ilości PW ( nie palę tylko na samym PW). Ale czy zmniejszając ilość PW należy jednocześnie zwiększyć PP i czy pozwiększeniu PP kocioł nie będzie osiągał wyższej temperatury?
    Drugi raz pojawia się w Twojej odpowiedzi sprawa nadmiernego przepływu wody przez kocioł. Jak go mogę zmniejszyć? Pompki pracują na 1 biegu.
    Proszę o ile masz jeszcze cierpliwość o dalsze wyjaśnienia.
    Pozdrawiam.MIKAR1

  13. #1053

    Domyślnie

    Cytat Napisał Teves Zobacz post
    Z tych samych powodów zamontowałem na dole tak jak w Twoim schemacie, ale życie pokazało że przydałby się jeszcze jeden u góry. Z dwóch powodów, rozładowywania przez tą pionową nitkę a dwa z powodu mikro cyrkulacji, która wędruje, aż do kotła.
    Moim zdaniem dodatkowy zawór ZZK w proponowanym przez ciebie miejscu jest zupełnie zbędny. Recyrkulacja poprzez ZT nie jest możliwa, co wynika z analizy rozkładu gęstości wody w poszczególnych gałęziach układu w stanie statycznym, czyli tzw U-rurkach, kiedy kocioł i pompa nie pracują. Swego czasu dużo o tym pisałem na wątku "Jak to się robi, czyli bufor ciepła". Jeżeli już występuje, to tylko poprzez gałąź zasyfonowania z pompą. Można temu zapobiec montując pompę na wysokości króćca zasilania kotła oraz wykonując izolację termiczną przewodu zasilającego pomiędzy kotłem i buforem, pozostawiając resztę rurociągów bez izolacji termicznej. Poza tym gałąź z pompą ma bardzo duży opór hydrauliczny w stosunku do innych gałęzi.
    W takim wariancie wykonania mikro cyrkulacja może wystąpić, ale tylko na skutek nieszczelności ZZK. Dodatkowy ZZK, to również dodatkowy opór na drodze przepływu grawitacyjnego, który należy wyeliminować, żeby zapewnić możliwość bezpiecznej pracy kotła na pompie grawitacyjnej w sytuacji zaniku napięcia.

    nilsan
    Ostatnio edytowane przez nilsan ; 05-03-2012 o 08:20
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  14. #1054

    Domyślnie

    Cytat Napisał mikar1 Zobacz post
    NILSAN
    Odnośnie pkt.1. różnica pomiędzy temperaturą zadaną kotła a temperaturą, którą pokazuje termometr na zasilaniu (umieszczony za wymiennikiem płytowym),wynosi 2*C. Nie mam w instalacji zaworu 4 lub 3 drożnego tylko jest wymiennik płytowy i zawór, który łączy rurę powrotu z rurą zasilania(nie wiem jak się on nazywa ma u góry skalę od 1-6 i jest ustawiony na 3, oraz 2 pompki ustawione na 1 bieg. Palę paliwem bardzo suchym. Pozostaje spraw brudnego WC kotła. Nie jest on aż tak bardzo brudny, ale trochę jest. Jak go najlepiej oczyścić? Jak zmiejszyć nadmierny przepływ wody przez kocioł?
    Jeżeli osad w WC jest suchy, to najlepiej jest go usuwać przed każdym rozpaleniem kotła zwykłą szczotką zmiotką lub sprężonym powietrzem.
    Z tego co piszesz wnioskuję, że masz układ ochrony powrotu wykonany jak na moim schemacie zastępującym Laddomat, czyli na zaworze termostatycznym np. ESBE.
    Niestety samą pompą nie da się wyregulować właściwego przepływu wody przez kocioł. Konieczne jest zamontowanie w obiegu kotłowym za pompą zaworu regulacyjnego np. tego typu:
    http://products.ecc.emea.honeywell.c..._k3p-blue.html
    Po stronie instalacji odbioru ciepła, właściwy przepływ wody możesz wyregulować zmieniając nastawy wstępne na zaworach/wkładkach termostatycznych na poszczególnych grzejnikach, którymi reguluje się maksymalną wielkość przepływu wody poprzez grzejnik. Spadek temperatury wody po jednej i po drugiej stronie wymiennika powinien być mniej więcej taki sam. Jednak jego wartość zależy od aktualnego zapotrzebowania na ciepło ze strony budynku i z reguły zwiera się w przedziale 10-20*C. W czasie regulacji głowice termostatyczne muszą być zdjęte z zaworów/wkładek termostatycznych.

    Cytat Napisał mikar1 Zobacz post
    NILSANOdn. 2. RCK zamontuję przed następnym sezonem grzewczym.
    Od tego powinieneś zacząć regulację układu kocioł+komin+instalacja odbioru ciepła.

    Cytat Napisał mikar1 Zobacz post
    NILSANOdn. 3. Dymienie z komina po rozpaleniu jest bardzo małe ale dym jest raczej ciemny. Nalot na ściankach komory spalania ciemny suchy, w WC jak już wspmniałem osadza się sucha sadza. Smoły w kotle brak. Spalam ok.12 kg. węgla w ciągu ok. 10 godzin. Nie wiem jakie jest zapotrzebowanie cieplne mojego domu. Dom nowy 12x9,60 m po zewnątrz z poddaszem użytkowym. Ściany trójwarstwowe 24cm beton komórkowy, 10 cm styropian ,12 cm beton komórkowy. Okna drewniane "Sokółka". Posadzki wylane na 10 cm warstwie styropianu. Poddasze ocieplone wełną mineralną - skosy 25cm, sufit 30 cm. Czy możesz to określić?
    Kocioł osiąga zadaną temperaturę 60*C po ok. 1 godz. od rozpalenia na zimnej instalacji.
    Rozumiem, że pierwsze co należy zrobić to dostarczyć więcej powietrza. Czy tak?
    Przyczyny mogą być cztery i to występujące jednocześnie:
    - nadmierny ciąg kominowy,
    - zbyt duża ilość PW w stosunku do PP,
    - zbyt duży przepływ wody przez kocioł,
    - nieprawidłowe wielkości przepływu wody po jednej i drugiej stronie wymiennika płytowego.
    Musisz najpierw stworzyć warunki do ich regulacji, a następnie metodą niedużych korekt znaleźć optymalne parametry pracy kotła, pamiętając że regulacja jednego elementu wpływa na zmianę pozostałych.

    Cytat Napisał mikar1 Zobacz post
    NILSANOdn. 5. Spóbuję palić na zmniejszonej ilości PW ( nie palę tylko na samym PW). Ale czy zmniejszając ilość PW należy jednocześnie zwiększyć PP i czy pozwiększeniu PP kocioł nie będzie osiągał wyższej temperatury?
    Drugi raz pojawia się w Twojej odpowiedzi sprawa nadmiernego przepływu wody przez kocioł. Jak go mogę zmniejszyć? Pompki pracują na 1 biegu.
    Proszę o ile masz jeszcze cierpliwość o dalsze wyjaśnienia.
    Pozdrawiam.MIKAR1
    Regulację rozpocznij od wielkości przepływu wody po jednej i drugiej stronie wymiennika płytowego, w taki sposób żeby uzyskać po obu jego stronach podobne spadki temperatur przy danej temperaturze na wyjściu z kotła.
    Przy następnym rozpaleniu kotła, dobierz wstępnie wychylenie klapki PP bez miarkownika i PW, które umożliwi ci osiągnięcie temperatury wody na wyjściu z kotła równej zadanej na miarkowniku, bez jej przeciągnięcia ponad wartość zadaną. To niestety wymaga cierpliwości i stopniowego korygowania wielkości wychylenia klapki. Następnie jednocześnie zwiększając PW i delikatnie zmniejszając PP postaraj się uzyskać przezroczyste dymienie z komina, bez przeciągania temperatury wody na wyjściu z kotła powyżej zadanej na miarkowniku. Po zakończeniu regulacji podepnij miarkownik i pozwól mu dalej regulować ilość PP przy dobranym PW.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  15. #1055

    Domyślnie

    Zastanawiam się czy dobrym rozwiązaniem było by zrobić deflektor z płytki szamotowej w której zrobiłbym otwór na profil KPW i zamocował
    te płytkę na samym końcu KPW. Myślę że nie będzie przeszkadzała podczas otwierania drzwiczek zasypowych o wymiarach 30x30.
    Albo przyspawać blachę 3mm oczywiście przy odpowiednim dopasowaniu wymiaru.
    Kombinuję ponieważ nie ukrywam że blachę którą używam jako deflektor jest uciążliwa w obsłudze.
    za każdym razem wsuwam ją nad zasyp pomiędzy ścianki kotła a tak deflektor byłby przymocowany do KPW (dwa w jednym)

    co myślicie o takim rozwiązaniu.?

  16. #1056

    Domyślnie

    ZUG

    Myślę, że próbujesz wyważać otwarte drzwi.
    W którymś z postów, bodajże na konkurencyjnym wątku, podałem rozwiązanie tego problemu.
    Deflektor obrotowo-samoopadowy.
    Później postaram się zrobić jego rysunek.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  17. #1057

    Domyślnie

    Witam kolegów i koleżanki,

    Tydzień temu zakupiłem kocioł Defro Optima Komfort Plus 15kW. Powierzchnia ogrzewana to 150 m2. Domek dobrze docieplony instalacja nowa miedziana.
    Kociolek jest z dmuchawą i sterownikiem PID.
    Palę wyłącznie drewnem liściastym sezonowanym 2 lata.Na piecu zawsze temperatura 60-65st. Nigdy mniej. Czasem więcej.

    Po piwerwszych paleniach zauważam spore zasmolenie pieca a przeciez robie wszystko zgodnie z instrukcją uzytkownika. Zakładam drewno podpalam od dołu, wybieram na sterowniku rodzaj paliwa czyli drewno i włączam rozpalanie.
    Z komina cały czas sie dymi i obawiam sie , ze na dłuższą mete to takim paleniem sobie zasyfie i piec i komin.
    W trakcie palenia w komorze jest mokra smoła na sciankach a po zakonczeniu mam takie spieki w postaci pęcherzyków na całej powierzchni wymiennika, nawet w górnej wyczystce.
    Czytalem ten watek i inne i wiem ze zaleca sie palic na naturalnym ciagu i z podawaniem powietrza non-stop ale zanim zaczne sie interesowac jak to u mnie przerobic chcialbym jeszcze dac szanse temu sterownikowi PID i dmuchawie.

    Teraz pytania:
    1. W czym dmuchawa jest gorsza do spalania różnych paliw od miarkownika ciągu ? Przecież i tu i tu następują momenty przymykania tlenu i duszenia paliwa.
    2. Czemu drewno wydaje sie być gorszym paliwem do pieca ze sterownikiem i pIDem niż węgiel czy miał ?
    3. Sterownik pomimo całego dymienia i kopcenia utrzymuje jednak stabilną temp. spalin na poziomie ok. 120-160 st. Czy to jest wystarczająca temp. do wygrzania komina i uniknięcia zawilgoceń i różnych wykwitów na ścianach? Komin mam w całości w budynku, jest więc dobrze ocieplony. Część wystająca ponad dach to ok. 1.5m i też jest docieplona steropianem i na to tynk.
    4. Najbardziej obawiam sie ze zabrudzony komin mi sie może zapalić i pytanie czy przy temp. spalin oscylującej w podanych wyżej temperaturach jest to w ogóle możliwe ? Czy to nie za mało aby sie zapalily sadze?
    5. Czy ten sterownik Pid można jakoś skonfigurować inaczej niż fabrycznie żeby sie tak nie smoliło ?To pytanie głównie do posiadaczy tego pieca/sterownika. Ja kombinuje non-stop z jakimis ustawieniami ale z miernym efektem.

    Bardzo dziekuje za jak najbardziej wyczerpujące i dogłebne odpowiedzi na te pytania.

    Pozdrawiam,.
    M

  18. #1058
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PIECÓW!
    Bogusław_58

    Zarejestrowany
    Feb 2009
    Skąd
    Puszcza Augustowska
    Posty
    4.230

    Domyślnie

    Na wyjściu z komina powinieneś mieć nie mniej jak 50*C.
    Spróbuj bardziej rozdrobnić drewno.

  19. #1059

    Domyślnie

    Cytat Napisał Bogusław_58 Zobacz post
    Na wyjściu z komina powinieneś mieć nie mniej jak 50*C.
    Spróbuj bardziej rozdrobnić drewno.
    ja paląc wegiel metodą od góry na czopuchu mam 50-60stC. , nawet podczas rozpalania tego wegla drewnem to mam max 90stC.
    jest nie mozliwe abym miał większą temp. na czopuchu.

  20. #1060
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PIECÓW!
    Bogusław_58

    Zarejestrowany
    Feb 2009
    Skąd
    Puszcza Augustowska
    Posty
    4.230

    Domyślnie

    Temperatura na wyjściu, o której piszę jest określona jako "bezpieczna" dla ciągu i braku wykwitów. Jezeli nic takiego się nie dzieje, po mimo jej niższej wartosci, to nie trzeba sie tym zajmować.
    Temperatura na czopuchu może być dużo mniejsza jak w środku czopuchu. Węgiel nawet wilgotny zdaje się ma bardzo mało wody w porównaniu do nawet suchego drewna.

Strona 53 z 190

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony