Ostatnio przypadkiem natknelam sie na blogu "Odnawialnecieplo.pl" na temat elekktorciepłowni domowej. W niemczech wyprodukowano jakas maszyne i maja ja wlasnie wprowadzac na rynek, nie znam sie za bardzo na chemi, ale zachodzi tam jakas reakcja chemicznej pomiędzy tlenem i wodorem. W kazdym razie użycie energii pierwotnej jest mniejsze o 35 procent.
Chętnie bym coś więcej się o tym dowiedziała. Czy to rzeczywiscie jakas alternatywa dla uzyskania wiekszej ilosci energii?