aktualizacja
nie widzę błędów, bo to z głowy całkiem , gdzieś tam są przerysowania, ale:
komora zasypowa ok 150L, nachylenie wlot/wylot ma ograniczyć ilość paliwa podawanego naraz, wysokość paleniska to 15cm. Trzy wymienniki żeliwne w osobnych komorach, pojemność wodna ok. 45L (całość, zasialnie i odpływ łączone równolegle, nie mam pomysłu jak to czytelnie narysować), wylot z palnika na hmm, barykadę z szamotu, która ma rozproszyć spaliny. PG podawane z wlotu, PW w połowie wylotu z palnika lub dalej. Jeżeli rozwiążę, jak podgrzać wstępnie oba strumienie powietrza, to tak będzie.
Rozmiar części wymiennikowej - 90*124*136 (szer*wys*głębokość), żeliwne wymienniki to grzejniki viadrusa
Wylot spalin z dołu kotła, żeby na pewno przeszły przez wymiennik. Czyszczenie do wymyślenia.
To co mi się najbardziej podoba, to duża bezwładność kotła - wszystkie ściany mają być wykonane z cegły szamotowej, nie wiem tylko jak duże moga być straty na grzaniu cegieł, ale uważam to za bonus.
O ile ktoś nie wyprowadzi mnie z błędu to część wymiennikowa jest "jakaś" ze wskazaniem na "niezła", natomiast obawiam się jednego - zapalenia się całego zasypu. Nie mam takiego budżetu, żeby bawić się w stawianie kotła do testów, muszę więc wysilić mózgownicę - liczę na wsparcie.