Ja też lubię pewne uporządkowanie, harmonię, pewien " spokój wizualny", ale nie wiem, czy w salonie i jadalni powieszę zasłony w tym samym kolorze.

Bo?

bo za dużo kolorów uwielbiam.......

biały, szary, czarny, grafitowy, fiolet.


Pocieszam się, że to nie są barwy gryzące się, wykluczające, ale w pewien sposób uzupełniające....