-
ELITA FORUM (min. 1000)
od dziś już sami bez pomocnika, więc pewnie tempo spadnie, ale poradzimy sobie.
ważne, że wiadomo już co i jak, co z czym itd.
a kolega, jak będzie miał czas to jeszcze wpadnie pomóc.
oprócz dostarczania posiłków na budowę, wykorzystywałam super pogodę i z chłopakami jeździłam nad jezioro.
mam nadzieję, że to nie były ostatnie ciepłe dni, bo mam ciągły niedosyt ciepła, opalania, pływania.
uwielbiam lato!!!
a jesień niestety już czuć w powietrzu.
-
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
wyczekany, wygłaskany i ciężko wypracowany strop w końcu się zmaterializował.
to czekanie trwało tak długo, że napięcie zdążyło opaść i nawet cieszyć się nie potrafię, tak jak z wcześniejszych etapów.
po prostu traktuję go jak coś naturalnego, co powinno się pojawić po tylu wysiłkach.
tak więc obalam mit, że bardziej cieszy coś, na co długo czekamy.
nie mniej jednak cieszymy się oczywiście, że w końcu mamy ten etap za sobą.
być może ostatni w tym roku.
nie mam fotorelacji, ponieważ jak byłam na budowie to padał deszcz.
a od wczoraj leżę pod kocykiem, bo dobiera się do mnie... przeziębienie tylko niestety.
zresztą nie ma co pokazywać, bo wcale nieładny ten nasz strop - jakiś taki chropowaty.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
budowlanie niewiele się dzieje, więc nic nie pisałam.
m rozszalował wieńce z zewnątrz. w środku wciąż las, bo nie wiemy, czy coś jeszcze będziemy w tym roku robić.
a teoria mojego męża jest taka, że jak nie będzie dachu to niech sobie te słupy stoją i podtrzymują tony śniegu, żeby się strop nie zawalił.
pojawiły się pieniądze na dach, ale majstra teraz brak i nie wiadomo, czy w ogóle w tym roku znajdzie dla nas czas.
no trudno, będzie co ma być.
posprzątałam ogródek, posadziłam cebule tulipanów, lilie, kamasje i jakiś mix.
przybyła także jabłoń Ligol, grusza Konferencja, czerwony agrest, winogrona czerwone i żółte.
czekam na wyrównanie przed domem i chciałabym jeszcze posadzić w tym roku żywopłot.
tu miałam już kilka pomysłów. ostatnio byłam zdecydowana na berberysy i tawuły, tak żeby było kolorowo. ale zobaczyłam cis pośredni Hicksii oblepiony czerwonymi jagódkami i zakochałam się. ale cena nie jest zachęcająca. znając życie skończy się tak, że obsadzimy thujami, których szczerze nie znoszę. ale jak wszystkim wiadomo CCC.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
myślałam, że w tym roku już tu nie zajrzę (no chyba tylko po to, aby zostawić świąteczne życzenia), bo i nic ciekawego w tym roku już się nie wydarzy.
chciałam jednak zanotować, że tradycyjnie rękami mojego ślubnego zostało wykonane przyłącze prądowe (ze skrzynki do domu).
może po kolei:
- mąż z pomocą mojego taty wykopali dołek 1,5m głęboki i nie wiem, jaki długi, ale dłuuuuuuugi (widać to na zdjęciu z postu 96).
kopanie to trwało 4 dni.
- w ostatnią sobotę położyli kabel w dołek, przyjechał pan od prądu i wpiął kabel do skrzynki,
- przysypali do połowy, po czym położyli niebieską folię i..... mogli zasypywać dalej, ale
- przyjechał Zbychu ciągnikiem z takim czymś z przodu (jakiś spych, pług??) i ładnie dokończył robotę,
- na koniec przejechał kołem po zasypanym, żeby ubić
i tym sposobem w odpowiednim momencie prąd będzie mógł sobie swobodnie i bez żadnych przeszkód popłynąć pod górkę.
a po dobrze wykonanej pracy należy się odpoczynek. a więc wieczorkiem przyjechaliśmy z powrotem naszą przyszłą wieś, albowiem i ponieważ nasz fachman (zbyt zajęty aby nam budować ) zaprosił nas na saunę.
mieliśmy niezły ubaw ganiając o 23.00 po podwórku w strojach kąpielowych i oblewając się lodowatą wodą. pisku było co niemiara. dodam tylko, że temp. w saunie ok 70, a na zewnątrz 2 st. C.
i to byłoby na tyle jeśli chodzi o gorączkę sobotniego dnia i nocy.
pozdrawiam
-
ELITA FORUM (min. 1000)
witam się po zimowej przerwie.
jako, że nic się nie działo, to i nic nie pisało.
jednak nie był to czas wypoczynku i leniuchowania, przynajmniej dla mojego małżonka.
pisałam jesienią, że więcej prac na razie poczynić nie możemy, bo kolega-majster-fachowiec wziął robotę gdzieś indziej i zejdzie mu tam do wiosny. no więc mój m sprytnie zatrudnił się u niego na ten okres jako pomocnik. tym sposobem liczymy na to, że trochę szybciej skończy, a poza tym i zarobek jest przy okazji i nauka fachu.
no więc, jak już skończą to może zacznie się coś kręcić na naszej budowie. przygotowania poczynione:
1. bloczki kupiliśmy przed końcem roku, żeby móc odliczyć Vat. przywieźli część i niestety inaczej być nie mogło, musiał samochód zakopać się w naszej glinie. nie mógł wyjechać już o własnych siłach i potrzebna była pomoc rolnika z odpowiednim sprzętem zwanym traktorem. skończyło się tak, że te bloczki, które przywieźli, zamiast na stropie wylądowały na ziemi (teraz trzeba będzie je jakoś wnosić), a pozostała część w dalszym ciągu w sklepie.
2. więźba zamówiona, robi się. ma być już zaimpregnowana.
to tyle na razie. życzę sobie, aby nasz domek dostał poddasze i dach w tym sezonie, a reszta .... zobaczy się później.
pozdrawiam zaglądających.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum