-
ELITA FORUM (min. 1000)
KSIĘGOWOŚĆ
Obiecałam wielkie podsumowanie poniesionych dotąd wydatków, więc proszę bardzo.
fundamenty 11.500 + robocizna 5.000 = 16.500
ściany, strop, dach (bez blachodachówki) 38.600 + robocizna 18.000 = 56.600
okna, drzwi zewn. + montaż = 14.000
ogrodzenie (bez jednego boku działki) = 16.000
dach (blachodachówka, okno, łaty, rynny) 16.900 + robocizna 3.700 = 20.600
tynki kwarcowe materiały 2.000 + robocizna 6.800 = 8.800
podłogówka (styropian, rurki, hydraulika) 14.600 + robocizna 5.800 = 20.400
wylewki (cement, styropian) 3.400 + robocizna 2.300 = 5.700
kotłownia hydraulika ( grzejniki, rurki) 7.700 + piec 6.800 + robocizna 3.200 = 17.700
RAZEM 176.300 zł
Jak widać powyższa suma uwzględnia koszt ogrodzenia, który nie wchodzi w cenę budowę domu, trzeba więc odjąć 16 tys. by mieć ogląd kosztów budowy domu.
Do tego należy doliczyć różne inne drobiazgi oraz wszelkie opłaty typu zakup
projektu, przyłącza itd, co daje łącznie bez zakupu działki 200.000 zł. Tyle wydaliśmy dotychczas na nasz dom. Myślę, że nie jest to duża kwota, biorąc pod uwagę, że niektóre rzeczy braliśny drogie (blachodachówka, ogrodzenie frontowe), tak więc spokojnie ta kwota mogłaby być niższa. Oczywiście to nie koniec wydatków, bo czeka nas elewacja (17 tys.), nieszczęsne gładzie (5 tys.), ocieplenie stropu (nie mam pojęcia ile), schody na strych (5-7 tys.) Ale już dzis widzę, że dom bedzie poniżej 250.000 zł (bez działki). Oczywiście to stan deweloperski, bo wykończeniówka to już wedle osobistego uznania, mogą być i złote klamki i marmury, albo rozsądne kwotowo rozwiązania.
-
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Ekipa zaczęła kłaść gładzie. Zaczęli dzisiaj, w poniedziałek, korzystając z brzydkiej pogody. Mają bowiem do skończenia elewację, ale że pada, przyszli do nas. Dziś położyli już jedną warstwę.
Mąż zamontował oprawki do żarówek pod sufitem i jak pojechaliśmy tam wieczorem i włączyliśmy światło, od razu zrobiło się tak przytulnie i domowo, choć gołe tynki wkoło. Uwielbiam taką atmosferę, gdy za oknem szaro i deszczowo, a w domu ciepło i jasno.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Wybraliśmy się na wycieczkę do szwedzkiego sklepu z meblami, aby obejrzeć sobie z bliska różne meble, także kuchenne. Najbardziej chodziło mi własnie o te nowe fronty Hittarp w szerokie listewki, bo na zdjęciu zawsze wszystko inaczej wygląda niż w rzeczywistości. No i stało się to, czego się obawiałam. Te nowe fronty nie podobają mi się w ogóle, mężowi zresztą też. Wyglądają tandetnie, jakoś tak plastikowo. Szkoda, no ale nie będę kupować nic na silę przecież. Wybierzemy więc wzór, który podobał mi się od zawsze, też biało-kremowy, ale bardziej elegancki w wyrazie niż rustykalne listewki w starej czy nowej wersji. Jedyny minus to wyższa cena o jakieś 40%. Będzie więc Bodbyn zamiast Hittarp. Te właśnie:
Nie mniej to w dalszym ciągu klasyczne fronty bardzo pasujące do mojej english country kitchen. A jak mi się znudzi drewniany blat, to można będzie położyć czarny granit, podrasowując tym samym kuchnię. Choć pewnie nim zmieniłabym blat to i fronty nadawałyby się na śmietnik. Musze stwierdzić, że do kuchni załączonej powyżej na zdjęciu mogłabym się wprowadzić już dziś
Zmieniłam więc wizualizację kuchni uwzględniając nową wersję. Podoba mi się
Spacerując w koszmarnym, niedzielnym tłoku sklepowymi alejkami, obejrzeliśmy sobie dokładnie także sofy. Tu akurat tylko utwierdziłam się w dokonanym wyborze, bo naprawdę fajnie to wygląda na żywo. Do salonu chcę taka sofę, fotel i podnóżek (z innej serii) dokładnie w tych wariantach kolorystycznych:
Dzięki nóżkom meble wydają się lżejsze, łatwiej posprzątać, no i kot będzie miał schowek
Pozostałe meble również zyskały moją i męża aprobatę. Zakochałam się w jednej lampie stojącej i materacu cudownie miękkim (muszę mieć mięciutko do spania). Zobaczymy, jak nam wyjdzie ta lista zakupowa. Z pewnością po zakupy wybierzemy się w środku tygodnia, bo te tłumy to nie na moje nerwy są. No ale to w listopadzie dopiero.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Wczoraj po raz pierwszy uruchomiliśmy piec. Dotychczas hydraulik nie miał czasu, a i nam sie nie spieszyło. Myślałam, że w pół godzinki uwiniemy się ze wszystkim, a wyszły 2 godziny Oczywiście wszystko z naszej winy. Problemem był groszek zakupiony w markecie budowlanym, aczkolwiek najlepszy jaki był dostępny. Nie chciało nam się jechać na żaden skład, a że to tylko 2 worki były potrzebne, skoczyliśmy do marketu. Matko, jaka to tandeta! A niby jakiś super hiper rewelacja. I ludzie to kupują do normalnego palenia, a to taki szajs. To się w ogóle nie chciało palić. Podpałka się zużyła prawie cała, a ten pseudo groszek nic. Dopiero po półtorej godzinie jakoś drgnęło, ale i tak na podłogówce było 33 stopnie, więc rurki nawet nie były ciepłe. Daliśmy więc sobie spokój, hydraulik zrobił nam teoretyczne szkolenie i tyle. Teraz przynajmniej wiemy jak ma NIE wyglądać rozpalanie pieca A w ogóle to ja myślałam, że będzie rozkosznie ciepło w kotłowni, więc się grubo nie ubrałam, a tu zonk - bo na dworze było akurat 8 stopni i normalnie przemarzłam do kości.
A tymczasem uchwyciłam cudowny zachód słońca. Normalnie stałam jak urzeczona myśląc, ile tych zachodów obejrzę jeszcze stojąc w oknie tarasowym mego domu?
Ostatnio edytowane przez makowa_panienka ; 22-09-2015 o 13:00
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Dziś przyjechał styropian na elewację. To Termoorganika Termonium Plus fasada 031. Cały salon jest teraz w paczkach - sztuk 88.
Ekipa wchodzi w najbliższy poniedziałek. Styropian będzie przeszkadzać chłopakom od gładzi, bo zostało im szlifowanie, ale to już nie nasz problem. Bardzo nam odwlekają wykończenie i już nie mogliśmy dłużej oglądać się na nich. W sobotę mają przyjść i będą latać z tymi paczkami tam i z powrotem.
Ponadto także dziś przyjechały moje ukochane Mugaty! 17 mkw cegiełek do kuchni i dużej łazienki oraz dekory do tejże łazienki. Ułożone będą wg poniższej prezentacji. Moje śliczności
Naprawdę tanio kupiłam te płytki, bo za jedyne 79 zł (cegiełki). Gatunek I rzecz jasna. Warto poszukać w necie, bo na większej ilości można sporo przyoszczędzić.
Przy okazji zadzwoniliśmy do pana od płytek i może spotkamy się z nim w niedzielę, aby zobaczył sobie co go czeka i ogólnie zaplanować prace. Powiedział, że wejdzie w połowie października, co nam pasuje, bo zdążymy zamontować futryny w łazienkach. Zadzwoniłam dziś w tej sprawie i być może już w poniedziałek będzie montaż! No, jak nic się nie działo, tak teraz ruch jak w ulu będzie. Ale obawiam się, że nie wprowadzimy się w tym roku. Sprawy się komplikują i czarno to widzę
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Wątek lajtowy. Znaczy lampowy
Szukam i szukam lamp do kuchni, do powieszania nad blatem, tuż przy oknie. Ma to być coś niedużego, niezbyt rzucającego się w oczy. Dodatkowo będzie też żyrandol na środku sufitu, ale szczęśliwie już go mam. Pozostał więc problem tych dwóch lamp. Chodzi o takie coś mniej więcej:
No i szukam, wertuję, i sama nie wiem. Co mi wpadło w oko:
Bardzo podobają mi się trzy ostatnie, zwłaszcza ta na końcu, taka lekko kwadratowa, jak słoik trochę. Chcę, aby lampy były niezupełnie przeźroczyste, takie właśnie ja te powyższe szkło. Ceny też są względne, bo do 300 zł za sztukę, choć wolałabym mieć dwie w tej cenie.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Dziś rano o 9 spotkaliśmy się z przedstawicielem kominków z firmy Kratki. Byliśmy już wczesniej w ich wypasionym salonie i z grubsza wiemy co chcemy, a pan miał nam szczegółowo doradzić. I tak sam wkład kosztuje 1.600 zł plus dodatkowe elementy w postaci stelażu, rurek, kratek itd. Podoba nam się Eryk o mocy 12 kW z zimną (zdejmowaną) klamką:
No i pan oznajmił, że zakup wkładu z dodatkami, postawienie obudowy z płyt krzemowo-wapiennych oraz robocizna za montaż wyniesie nas 8.000 zł. Myślałam, że się przewrócę z wrażenia. A jeszcze trzeba dokupić portal (płyta mdf), co według ich cennika kosztuje jakieś 3.000 zł. Taa, jeszcze nie zwariowałam. Znaczy, pardon, jakbym miała mnóstwo kasy na zbyciu pewnie bym się nie szczypała i zlecała prace po kolei bez bólu głowy, ale niestety tak nie ma. Jeśli zdecydujemy się na tę firmę to weźmiemy od nich tylko wkład z dodatkami i montażem, a obudowę zlecimy swojej ekipie od gładzi. I w sumie zastanawiamy się, czy faktycznie trzeba budować ją, tę obudowę, z płyt krzemowych? To będzie kominek rekreacyjny, w którym zapalimy raz na jakiś czas. Rozumiem, gdy ktoś grzeje nim całą chałupę codziennie, ale tak jak my? Może jednak karton gips i wełna wystarczy? W każdym bądź razie pojedziemy jeszcze w jedno miejsce po wycenę i sobie porównamy wtedy.
Przy okazji portalu to muszę powiedzieć, że to droga przez mękę, aby coś znaleźć. Styl angielski nie jest jak widać dość popularny w PL i ciężko wyszukać sensowne propozycje. A ile ja się muszę nagadać różnym osobom i fachowcom, aby wytłumaczyć co chcę mieć, a i tak za każdym razem spotykam się ze zdziwieniem. Bo chcę coś takiego:
No i znalazłam kilka ofert, gdzie najdroższa jest po 1.200 zł z mahoniu. Za 3 tys. to są granitowe, a nie z mdf
A propos gładzi. Dziś weszła ekipa i solennie obiecała skończyć wszystko w tym tygodniu, bo już nie mają innych zajęć i teraz tylko my jesteśmy w ich grafiku.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Zamówiliśmy schody na poddasze. Przyjechał pan polecony przez naszego hydraulika. Panu nie spodobało się, że tak mało miejsca jest na te schody, o czym wiemy, kręcił głową, wzdychał, przeliczał sobie i w końcu nam zaproponował rozwiązanie. Oczywiście zdziwiliśmy się ceną (wysoką) i terminem realizacji (odległym), choć to drugie jest nam ostatecznie na rękę. Stanęło na tym, że nasze schody będą dywanowe, z dębu, z poręczą na tralkach, dwukolorowe. Cena 8.500 zł. Termin realizacji: luty. Będzie to połączenie tych wzorów:
Obejrzeliśmy sobie z bliska takie schody dębowe, gdyż pan miał takowe w warsztacie i wyglądały przepięknie. W ogóle to śmiesznie wyszło, bo się okazało, że ja stale przejeżdżam rowerem pod domem pana stolarza oraz pana od gładzi, gdyż mieszkają na mojej stałej trasie przejazdu do naszego domu. Taki ten świat mały
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Pojechaliśmy zrobić wycenę w kominka w innym miejscu. Zapytaliśmy o ten sam wkład - Eryk - z montażem plus montaż obudowy. Cena niższa o 2 tysiące, ale w dalszym ciągu przesadzona. Za postawienie obudowy liczą sobie 2.000, a na płytach doliczyli 600 zł. Ja nie wiem, czy w tych sklepach mają ludzi za idiotów? U producenta ceny wyższe o 30% niż u przedstawicieli i dotyczy to wielu firm, nie tylko Kratek oczywiście. Ostatnio szukałam serwisu obiadowego z porcelany i w sklepie firmowym był droższy o 30%, a jest różnica, czy zapłacić przykładowo 3 tysiące, czy 2 tysiące, prawda?
Tak więc stanęło na tym, że kupujemy wkład u przedstawiciela + montaż. Obudowę z płyt krzemowych kupujemy sami i montuje nam ją nasza ekipa. Całość wyjdzie nam do 5.000 zł. Plus oczywiście zakup portalu, ale to inna kwestia.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Tymczasem ekipa skończyła gładzie. W środę. Wszystko wygląda jak należy i podoba nam się, ale szkoda, że to jednak nie efekt kwarcu, który był rewelacyjny. Ale cóż, za błędy trzeba płacić i musieliśmy wybulić 2.000 zł za materiały + 4.200 zł za robociznę
W ten sam dzień przyjechała dwuosobowa ekipa do montażu futryn w łazienkach. Zaawansowany wiek panów wzbudził wątpliwości co do tego, czy podołają zadaniu, ale wszystko poszło jak należy. Co prawda trzeba było podkuć ścianę w miejscu zawiasów w małej łazience, bo było za mało miejsca, ale suma summarum wszystko zamontowano jak należy.
I normalnie aż trudno uwierzyć, jak takie białe futryny zmieniają wnętrze! Wyglądają bardzo ładnie i nie mogę się doczekać montażu całości. Ale jak wygram szóstkę w totka, to sobie kupię dom z drzwiami i futrynami z litego drewna, bo nic tego nie przebije
Teraz łazienki są już gotowe na przyjście płytkarza, który ma zacząć za jakiś tydzień.
Natomiast dziś na budowę weszła ekipa od elewacji. Spektakularnych zmian nie ma, bo położyli jeden pas styropianu i rozstawili rusztowania. Jutro zaczną z kopyta. Nareszcie dom będzie zamknięty, bo na razie wiatr hula na poddaszu.
P.S. Czy to normalne, że ja już myślę o świętach BN?
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Wczoraj napisałam, że mają położyć tylko jeden rząd styro na elewacji, a tu mąż zajeżdża i prawie 3/4 ścian zrobili. Wow!
Rozmyślałam ostatnio o lampach kuchennych. No i oglądam w minioną sobotę "Dowton Abbey", pokazują kuchnię, patrzę, a tam przepiękne lampy wiszą nad stołem roboczym, na które wcześniej nie zwróciłam uwagi:
No i czy ta lampa nie jest podobna do tych z serialu? Jedna z moich faworytek, a teraz na prowadzeniu.
Oczywiście nie chodzi mi o to, że jestem psychofanką serialu, ale zobaczyłam kompletną aranżację i bardzo mi się spodobała. Choć oczywiście nie pogardziłabym kuchnią z serialu. Na przykład takie miedziane garnki i formy zupełnie by mi nie przeszkadzały
Muszę zacząć też kompletować baterie łazienkowe, zlewy, sedesy. Chcemy, aby płytkarz zamontował nam wszystko. Mam już w zasadzie wszystko upatrzone, teraz tylko trzeba znaleźć okazje cenowe.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Dziś, 13 października, mijają dokładnie 3 lata od rozpoczęcia budowy, czyli kopania fundamentów. Wtedy to była sobota, a pogoda była identyczna jak dziś: mglisto, ponuro, mżył deszcz i było zimno. Ale w sercu było gorąco z radości, że to już, ten moment! Trochę retrospekcji:
Teraz jest już więcej styropianu, ale nie mam zdjęcia, bo pogoda nie pozwalała zrobić. No, i tak zleciały nam 3 lata, choć wszystko można było ogarnąć w max dwa. A tu końca nie widać. W każdym bądź razie ekipa działa ile może i udało im się zatkać trochę dziurę pod dachem, tam gdzie będzie podbitka. Zależało nam na choćby prowizorycznym zatkaniu tego przed końcem prac ociepleniowych, bo grzejemy piecem i wszystko ucieka w kosmos, a poza tym mamy na poddaszu dwa kaloryfery i nie chcemy ich narażać na bezpośredni mróz, który to dał się ostatnio we znaki. Przy okazji wyszło na to, że te moje bożonarodzeniowe myśli były w pełni uzasadnione, bo wczoraj rano był śnieg
A propos pieca, to cudownie cieplutko jest w domu, pomimo dziury w dachu. W najdalszym pokoju jest bardzo, bardzo przyjemnie. I ciepła woda jest w kranie, tak więc można prowadzić gospodarstwo domowe pełną gębą. Tymczasem za tydzień wchodzi płytkarz i przynajmniej nie będzie siorbał nosem z zimna.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Muszę wreszcie kupić płytki na podłogę do wiatrołapu. Byłam już spokojna o wybór, bo dawno temu spodobały mi się Vives:
Obejrzałam je sobie w sklepie i nie spodobały mi się w ogóle. Na żywo wyglądają zupełnie inaczej, są bardziej kolorowe z dużym kontrastem. Jednym słowem za pstrokate. Zmarkotniałam trochę i zaczęłam szukać od nowa, ale szyki popsuło mi jedno zdjęcie, mieszając w głowie całkowicie:
Przecudowny hol ze wspaniałą, kamienną podłogą. I te zasłony! Że o schodach nie wspomnę. Nie, ja naprawdę mieszkam nie w tym kraju co powinnam. Ja wiem, że mój wiatrołap ma niewiele wspólnego z tym cudem, ale ja też chcę taki efekt! W tej sytuacji chcę podłogę gładką, znaczy nie w esy-floresy, a w maziaje. Kolor: beż. Wpadły mi w oko płytki gresowe półpolerowane imitujące piaskowiec w cenie 66 zł/m:
Te są beżowo-żółte. Nawiązywałyby do piaskowca, jaki będzie na elewacji. Mąż jednakże nie bardzo to widzi, muszę mu pokazać moją inspirację, może wtedy się zakocha i zrozumie. Przejdę się jeszcze do innego sklepu i tam poszukam coś bardziej "kamiennego" w równie rozsądnej cenie.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum