Powinnam chyba zmienić nazwę dziennika na miesięcznik....
KasiaG77, bardzo Cię przepraszam.
Mam wstępną wizualkę. I prawie to już tak zostanie.
Na projekcie widać półkę w kolorze (obok lodówki), która będzie jednak "normalna, front biały, zamykana, z półką w środku.
Chciałam tam mieć butelczarkę (żeby sobie napoje powkładać). Ale na głębokości 60cm napoje wpadałyby mi gdzieś zbyt głęboko i zrezygnowałam z tego.
Może na tej mojej śmiesznej wyspie coś wymyślę.
Plan na kuchnię jest następujący: fronty biały połysk, blaty palisander, sprzęty czarne, podłoga beż/biały.
Co u nas jeszcze... Wzięliśmy się za wełnę. Tzn. bardziej ja. Bo gdzie chłop nie może, tam babę pośle
Wiszą już grzejniczki jest piec
Zakupiliśmy prysznic, klozecik, geberit, płytki na ściany do łazienki.
Warzywka zostały zasiane. I częściowo zjedzone - to co wzrosło. A że wzrosło niewiele... Rzodkiewa - a i owszem
Fasola - jeszcze nie padła, ale nie ma też jeszcze strąków. Ale póki słońce świeci wysoko to może jeszcze zupa będzie
Fotorelacja za dłuższą chwilunię. Muszę zdjęcia zgrać