Fajna
Pewnie masz więcej takich cieszących oko skarbów? Pokaż, pokaż
Fajna
Pewnie masz więcej takich cieszących oko skarbów? Pokaż, pokaż
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam się po dłuższej przerwie. Mam za sobą cięzki i stresujący weekend, dziś jest środa i dopiero powoli dochodzę do siebie
W piątek gdy wracaliśmy późną nocą do domu przez okoliczne mini wioski, na pustej drodze znaleźliśmy roztrzęsionego mopsa. Najprawdobodobnie ktoś go tam porzucił, bo potem kilka osób nam mówiło ze ten piesek plątał się tam cały dzień.
Możecie sobie wyobrazić ze ktoś taką bezbronną istotę mógł po prostu wyrzucić na ulicę! U nas na wsi często ludzie z miast porzucaja tak psy, no ale starego mopsa co ledwie przejdzie 100 m.
Był u nas 3 dni, nikt się po niego nie zgłosił ale nam w tym czasie udało się znaleźć dla niej nowy dom Mimo to po trzech dniach już się człowiek do niej przyzwyczaił - pies który nie słyszy, po 50 m sapie, jak cie rano widzi to chrumka i robi kułeczka wokół nóg i stale chce być koło ciebie No ale my już mamy 2 psy i 2 koty więc jest u nas już dośc ciasno.
Byłam dziś w mieście gdzie pracuję, w nowo otwartym sklepie z materiałami. Aaaaaach, miód na moją dusze jeśli chodzi o wybór no i ceny też mnie bardzo pozytywnie zaskoczyły.
No i oczywiście kupiłam sobie po metrze z kilku wzorów Tylko teraz trzeba tylko znaleźć czas i szyć szyć szyć
Ostatnio edytowane przez ZojaART ; 20-06-2012 o 15:22
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRozkoszna psina. U nas wyrzucanie zwierząt też jest niestety praktykowane, szczególnie latem. Niedawno z mężem przygarnęliśmy pewną śliczną białą psinę, ale uciekła następnego dnia. Do tej pory jeszcze się martwię co się z nią w końcu stało.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZoja pamiętam Twoja kuchnia pięknie tam u Ciebie, a dom jedyny w swoim rodzaju, widać ze ma "dusze" po prostu przecudownie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychmopsik śliczniusi sami mamy psa z odzysku - na szczęście nikt go nie wyrzucił tylko nam oddał ale to nie zmienia faktu że pies ma trzy lata a my jesteśmy jego 3 właścicielami
materiały bardzo fajne, aż zazdroszczę że umiesz szyć
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJusti piesek już ma nową właściecielkę, która na pewno lepiej zaopiekuje się takim maleństwem niż my, chociaz po trzech dnach już się człowiek trochę przyzwyczaił do tego chrumkania i slimkania. Ale my juz mamy dwa psy, jeden z nich to suczka ze schroniska. No nie ma wdzięczniejsze istoty na świecie. Dropi jak masz chęć i możliwośc przygarnąć psa, to polecam adoptować psa ze schroniska Czasami robie sobie sama źle i przeglądam strony okolicznych schronisk........no ale nie można ich przeciez wszystkich przygarnąć.
Aksamitko jesteś kolejną osobą która wspomina że widziała już moją kuchnię, a przeciez pokazałam ja tylko na jednym wątku. Nie sądziłam że tyle osób te zdjęcia ogladało
Dziś pokaże kilka zdjęc jak to w tej mojej kuchni teraz wygląda.
Pasiatko moi pradziadkowie też mieszkali w takich dreweniczkach, chociaż ja nie miałam okazji ich nigdy zobaczyć. Jedna spłonęła a druga popadła w ruinę. Moja mam ja do nas przyjeżdza to zawsze zaczyna wspominać jak to jeździła do dzidków i mieszkała w takiej chatce, pasła kozy i cały dzień chodziła na bosaka
Obiecywałam kiedyś ze pokaże Wam pierwszych mieszkańców naszej dreweniczk,i którzy ją wybudowali w roku 1924.
W spominałam też że jesteśmy do nich podobni. Mój manżel jest co prawda wyższy ale ja mam podobną figurę jak ona, szeroką twarz i no coś jest w tym zdjęciu hipnotyzującego jak na nie patrzę. To oczywiście zdjęcie ślubne.
Mało o nich wiemy. On prawdopodobnie wyjechał do Ameryki w latach 30-tych. Ona utopiła się w potoku który płynie przed naszym domem (dość tragiczna historia) Mieli syna i dwie córki. Córki wyszły za mąż i sie wyprowadziły a ich syn, który był garbaty, mieszkał do śmierci sam w tym domu i pędził bimber dla całej wsi
Mieszkamy tu już 5 lat i za ten czas bardzo dużo się pozmieniało. Za 3 mięsiace mam nadzieję że druga częśc domu będzie już zadaszona. Dopero wczoraj na majster przyszedł zrobić geodezyjne pomiary i w przyszły czwratek dopiero przyjedzie kopara i zaczniemy z fundamentami.
W planach było że do konca maja fundamety będą gotowe, ale bank nas zahamował na 2 miesiące .
Juz przestałam sie denerwować że wszystko się opóźnia, bo przecież stale mamy dośc czasu do zimy. Tylu z was postawiło dom za pare miesięcy, niektórzy nawet z wykończeniówką, więc wiem że bedzie dobrze.
Póki co plac boju wygląda tak:
Widać tu zbużoną część gdzie były kiedyż. pomieszczenia dla zwierząt. Nowa częśc będzie tej samej długości co zbużona część i o 1,5 m szersza.
Pokaże wam później dokładne plany ale teraz muszę już zmykać.
Za tydzień to wszystko będzie feeeeeeeeeeeeest rozkopane
Nie wiem czy się mam bać czy cieszyć
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPasiata no to musiały być zupełnie inne czasy. Umiem sobie wyobrazić naszą wioskę sprzed stu lat, kiedy były tu tylko takie domki, które potem w większości zburzono i postawiona szkaradne komunistyczne monstra (jak np. dom sąsiadów obok)
Gumisiowa witam! Właśnie zaczęlam przeglądać twój wątek. No bravo! Piękne połączenie nowoczesności z funkcjonalnością i przytulnością. Muszę pokazać rwoje schody mężovi
No a żeby nie było tylko o psach i szmatkach, przedstawiam Wam coś co zrobił dla mnie mój Słowak
Kiedyś dawno kupiłam w Tesco 3 komplety po 3 szt takich szklanych pojemnkiów. No a mój Słowak zrobił mi półeczkę na wymiar na te "słoiki" z uwzględnieniem miejsca na słoiczki na przyprawy. Lubie mieć przyprawy na widoku, jak są w torebkach to często zapominam o ich istnieniu a tak mam swobodny dostęp do tworzenia różnych bukietów smakowych
Na początku wyglądało to tak, ale zawsze chciałam pomałować tą półkę na ciemny kolor tak żeby to co jest w słoikach było bardziej wyraźne.
Tak to wygląda z szerszej pekspektywy. Te białe szafeczki pod spodem niedawno na biało. Przedtem były lakowane, troszke ciemniejsze niż stół który widać na tym zdjęciu. Stół jak widać to też stary kawałek lakowanego mebla. Chciałabym go jakoś zmienić, ale póki co nie mam pomysłu co z nim. Na biało na pewno go nie pomaluje bo co za dużo to niezdrowo, hmmm, może wy macie jakieś pomyśly?
Szafki z bliższego ujęcia.
Strasznie ciężko robi się zdjęcia w mojej kuchni, bo małe okienko wpuszcza badzo mało światła a moj aparat ma już swoooooje lata
Docelowo chce na te szafki dać deske w kolorze pólki na przyprawy. Już się hebluje u znajomego W ramce znajdują się zasuszone kwiaty rośliny Wax FLOWER. Miałam takie kwiaty w moim bukiecie ślubnym i do dzisiaj jestem nimi oczarorana, ale niestety nie da się ich hodować w naszym klimacie
No a na zakończenie widok na naszą wioskę z łąki na której w średniowieczu znajdował się drewniany gród. Do dzisiaj to miejsce nazywane jest Hradisko
My z mężem mówimy o tym miejsu "Nasza łąka" , jest tam naprawdę niesamowicie. Mimo że nie jest to wysokie wzniesienie, rozciąga się z niego widok na całą Małą Fatre.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZoja mieszkacie w pięknym miejscu i macie piękny domek. Bardzo mi się podoba. Cudowny klimat
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak ja lubię Twoje fotki - wnętrza sprawiają wrażenie tak ciepłych i przytulnych, że aż chciałoby się usiąść przy kawie
Stół zostawiłabym w tym kolorze. Moim zdaniem świetnie współgra z otaczającą go resztą mebli.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychEliza dziękuję.
Nigdy nie sądziłam że dane będzie mi zamieszkać w tak pięknym miejscu, dlatego codziennie patrze na te widoki i chyba do końca życie będę się nimi zachwycać.
Dropi mój domek nie może byc inny niż przytulny bo na tak małej przestrzeni ciężko o puste przestrzen i. Poza tym ja nie należe do osób które lubią minimalizm (co widać po moim otoczeniu). Półki, półeczki, wieszaki, zdjęcia - staram sie żeby nie było tego za dużo, zeby nie tworzyło przytłaczającego wrażenia nieładu, ale zapewne dla wielu osób jest tego u mnie trochę za dużo, ale ja taaaaak lubię otwarte półki, patrzec na piekne rzeczy które na nich mam.
Tu np widać kolekcje butelek mojego manżela Niektóre mają ponad 100 lat, niektóre pochodzą z jakiegos starego regionalnego piwowaru. No każda ma coś w sobie. W przyszłości mamy nadzieje je lepiej wyeksponować.
Pasiata, no zobaczymy co z tym stołem. Póki co zostanie tak jak jest, bo jak będziemy robić nowe wejscie w kuchni które bedzie prowadzić do dalszej częsci domu to będziemy musieli wymienic ten stół na cos mniejszego, a potem do salonu planuje kupić wielki stół taki jak ma np Kasia albo Diebełkowie. Gdzie można taki zdobyć, są to stare odnowione stoły czy to coś nowego? Tak rzucam to pytanie, bo może akurat kojarzycie ich stoły albo sami wspominani się u mnie pojawią
A tu widać kąt z drugiej strony stołu. Uwielbiam tą "kanapę". Zrobiona jest ze stołu któremu skróciliśmy nogi i rusztu przytrzymujęcego materacy przy ścianie. Jest tam sześć kwadratowych wojskowych materacy (4 na opieradlo i 2 na siedzisko). To wszystko przykrywam grubą tkaniną no i jest "kanapa", która po rozłożeniu materacy na ziemi służy jako wygodne łóżko dla dwóch osób Najdroższe na tej kanapie były poduszki, reszte dostalismy lub zrobiliśmy. Materiał upolowany w second hand (czasami wymieniam go na inny, jak sie mi znudzi)
Niestety jak wybudujemy drugą częśc domu to tytaj będą musiały być drzwi prowadzące do salonu. Coś za coś
Na tych zdjęciach widać czarną komodę którą kupiliśmy na miejsce starej stuletniej komody, która niestety była już w tak złym stanie że na razie czeka w składziku na na renowację. Z początku chciałam tam dać białą komodę żeby współgrała z meblami kuchennymi, ale moj Słowak mnie przekonał że trzeba przełamać tą biel, że czarna będzie pasować i do bieli gdzie mamy czarne dodatki i do wejścia do kuchni z parawanem (które ukaże niebawem) No i chyba miał rację
Jak widać na zegarze na zdjęciu, robiłam te zdjęcia przed ósmą wieczorem. Jest to jedyny moment w ciągu dnia kiedy do mojej kuchenki zagląda słońce. W ciągu dnia jest tam dość ciemno, dlatego jak będzimy wymieniać okna to jedynie to okno chcemy powiększyć w drewnianej części domu.
Ostatnio edytowane przez ZojaART ; 27-06-2012 o 15:03
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWątek Betib znam, jest to jeden z pierwszych wątków na które natrafiłam na forum
Nie wiedziałam że mają sklep internetowy. Bardzo mi przypadł do gustu fotel bujany "babciny". Raz sobie taki kupię no bo mój fotel do kącika na szycie niestety już nie istnieje Przy transporcie złamali mu jedna nogę co jakoś daliśmy do kupy, ale ostatnio mój mąż niechcący na niego wpadł no i się już zupełnie połamał To musiał być naprawdę stary kawałek mebla, bo drewno jest strasznie kruche. Mąż zapowiedział że go naprawi ale nie wiem czy jest w ogóle sens.
Namiaru na stół już mam, tylko trzeba jeszcze dom zbudować
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCzy ktoś odwiedzających interesował albo interesuje sie domami zrobionymi z bali słomianych?
Jeśli tak to pochwalę się że ubiegłej niedzieli byłam we wiosce, która zainiciowała takie budownictwo na Słowacji.
Jest to Zaježova
Nie mam teraz czasu wrzucić wszystkich zdjęć więc na razie pokaże pierwszy słomiany dom który powstał na Słowacji :
cdn.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDomek bardzo uroczy. I bardzo klimatyczny Jak z bajki trochę
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDropi kiedyś sami myśleliśmy o budowe takiego domku ale tak naprawdę nie jest to jakoś specjalnie tania technologia budowania. Na pewno takie budynki mają niezwykły urok.
Dobudowana część do naszej dreweniczki będzie z ytongu (na drewno nie mogliśmy sobie pozwolić) no ale że ytong to cegła którą bardzo łatwo modelować, zastanawiamy się czy nie zaoblić np kantów przy oknach i nie nałożyć na ściany klasyczną gline i w ten sposób uzyskać podobny efekt jak w domach z gliny i słomy.
Kuzyn mojego męża akurat tak zrobił przy rekonstrukcji starego domu - cegły z ytongu poprzycinał na kantach i zamierza na to nałożyć glinę. Wygląda to bardzo "naturalnie". Hmm, poczekamy jak to dokończy i zadecydujemy czy gra jest warta świeczki
Wrzuce jeszcze kilka zdjęć z Zajeżki no a potem ruszam z moją relacją z pola budowy, bo w końcu zaczęlismy budować na cełego.
A to dom wybudowany na samych słominych bez konstrukcji drewnianej.
Kurcze znowu musze uciekac bo autobus odjedzie beze mnie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych