A więc tak mój kochany piesek miał kleszcza, po wielu trudach usunęłam go w całości - nie było to łatwe, kleszcz był koloru takiego kremowego, co nie ukrywam trochę mnie zdziwiło bo takiego jeszcze nie widziałam.
Chodź mi jednak o to że po wyjęciu kleszcza została mu taka duża gulka, nie wiem co to a naprawdę się martwię, wicie może co to może być ?
Proszę o szybką odpowiedź, jak coś to po prostu pójdę z nim do weterynarza ale może to nic groźnego ?