Komentarze do "Bursztyna"

[anemonek]

Odwaliłeś kawał roboty! Nie spodziewałam się, że aż tyle zrobisz w ciągu jednego dnia.

[artix1]

Większość elementów przygotowałem wczoraj, od rana opalałem i olejowałem belki, skręcanie to już pikuś, idzie szybko. Najdłużej trwa docinanie elementów. W sumie 11 godzin orki za mną

[anemonek]

Placu zabaw będą zazdrościć dzieci (i rodzice) z całej wsi! Naprawdę mała już się wspina po stromej przecież ściance? Dzielna jest

[tombuild]

Gorbag, strug elektryczny też kupiłem w Biedronie i złego słowa o nim nie mogę powiedzieć. Zero wibracji, ostre noże, precyzyjne ustawianie głębokości, do tego wygodna i fajne wygląda. Marka Niteo cokolwiek to oznacza. Mest, do okazyjnej dłubaniny, zwyklak powinien wystarczyć. Nie potrzebujesz Festoola za kilka tysi, żeby oszlifować kilkanaście desek, czy belek. Tej najniższej półki tak jak Artur wspominał, czasami nie warto kupować, chociaż teraz nawet chińszczyzna się sporo poprawiła i jakoś sobie daje radę, pooglądaj sobie filmiki na youtube, zobaczysz co ci będzie bardziej odpowiadało. https://www.youtube.com/watch?v=eDuY5pWdLyY a może coś takiego? https://www.youtube.com/watch?v=4NSKYr7whI4 W sumie do prostych kantówek i desek taśmówka, oscylacyjna do wykańczania już obrobionego wstępnie drewienka, mimośrodowa też do dokładnego wykańczania( szlifowałem nią dębowy blat w kuchni), poręczna, doszlifujesz nawet w narożnikach kantówki łączone pod kątem powiedzmy prostym, a także wgłębienia. Coś mi się wydaje, że chyba zostaje ci taśmówka, jeżeli materiał jest jeszcze nie zmontowany, to idealna sprawa poza hałasem, taśmówka jest chyba najgłośniejsza ze wszystkich szlifierek

ja mam model ryobi, to chyba wciąż mniej popularna marka ale warto się jej przyjrzeć bo ceny mają przystępne, jak szukałem dla siebie sprzętu to przejrzałem yt sporo tam filmików z ich użyciem

[artix1]

Placu zabaw będą zazdrościć dzieci (i rodzice) z całej wsi! Naprawdę mała już się wspina po stromej przecież ściance? Dzielna jest

Placyk zabaw już został przetestowany przez dwóch małych rozbójników znajomych i przeżył test bez problemu . Maleństwo nigdy się nie wspinało na takie ścianki, ale jak ja zobaczyło, to od razu było tata op, tata op . Trzymałem wywijaskę za bioderka i się wspinała aż do samej góry . Muszę dokupić więcej uchwytów, bo są trochę za daleko od siebie jak na dwulatkę. Pokombinuję jeszcze pewnie z uprzężą, będzie jeszcze większa frajda ze wspinaczki, a i bezpieczeństwo większe

[artix1]

ja mam model ryobi, to chyba wciąż mniej popularna marka ale warto się jej przyjrzeć bo ceny mają przystępne, jak szukałem dla siebie sprzętu to przejrzałem yt sporo tam filmików z ich użyciem

Sporo tych narzędzi widziałem w marketach budowlanych w skandynawii, fajna alternatywa dla droższego sprzętu, wygląda też nieźle. Nie mam żadnego narzędzia tej marki, ale kiedyś na pewno takie mi się nawinie pod rękę.

[Meggi56]

Witam
Położyłeś kostkę odgraniczającą trawę. Jak kładłeś? czy na suchą mieszankę z cementem? Jaka to kostka? Jakie ma wymiary? Czy kładłeś równo z podłożem trawy? Trochę dużo pytań ale wybacz, bardzo ładnie to wygląda
Pozdrawiam

[mother_nature]

Fachowo wszystko wygląda a kostka jako obrzeża to strzał w dychę

[artix1]

Meggi56, obrzeża zmalowałem z kostki Kamala K-28, szerokość 15cm, są dwie długości 15 i 22,5cm, jak się rozbujam z ogrodem, to zabraknie mi towaru na podjazd . Nie używałem suchej zaprawy, bo nie wiem co mi jeszcze strzeli do głowy. Jak zacznę poziomować teren i przyszłe ścieżki, to i obrzeża będę musiał delikatnie podprostować. Wybrałem 6-8cm ziemi, wykop wyłożyłem agrotkaniną, na to kostki i kora. Taki sam system zastosuję do ścieżek, tylko wypełnienie z drobnymi kamykami. Góra kostki jest równo z poziomem ziemi, trawa jest już powyżej. Najtańszy i najprostszy sposób na chodniki. Już kosiłem trawę wokół woliery, idealnie się prowadzi kosiarkę po kostkach, rewelka. Nie chcę klasycznych krawężników, bo są problemy z podkaszaniem trawy przy nich, koszty zakupu też są o wiele większe. Jak dla mnie kostka brukowa wygrywa

[artix1]

Fachowo wszystko wygląda a kostka jako obrzeża to strzał w dychę

W sumie fajnie się kostki zgrywają z korą, wygodne w użytkowaniu, proste w montażu, same plusy kurka wodna

[Meggi56]

Witam
Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź . Jestem wierną "czytaczką" Twojego dziennika . Zmałpuje Twój pomysł.
Pozdrawiam

[mother_nature]

Witam
Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź . Jestem wierną "czytaczką" Twojego dziennika . Zmałpuje Twój pomysł.
Pozdrawiam

Grono fanek Artura się powiększa Czy powinnam być zazdrosna?

[Brysia8]

Grono fanek Artura się powiększa Czy powinnam być zazdrosna?

Chyba tak, ja też śledzę postępy

[artix1]

Oj tam oj tam, żadnych zazdrości proszę, Artixa starczy przecież dla wszystkich . Kosteczka wygląda bardzo swojsko i naturalnie, tej magicznej technologii będę się trzymał do końca, oby nie mojego

[bartiopc]

Hej mam pytanko ty robiłeś warstwy podłogi jak na projekcie czyli jak na tym rysunku co powyżej jest bo mam dylemat czy robić tak jak na foto ze gotowa wylewka jest na poziomie łączenia fundamentu ze scianą czy w tym miejscu robić chudziaka potem styropian i wylewka tylko wtedy wejde juz na pierwszą warstwe sciany ja bede robił wienieć na fundamencie i tak myslalem zeby chudziaka dac na rowno z górnym poziomem wienca potem poleciec jedna warstwe isomurem i z nim na rowno dac styropian i na isomur dopiero dac pierwsza warstwe bloczka gazobetonu i wtedy zalac wylewke plus jakies płytki to by wszedł na tej pierwszej warstwie delikatnie 6-10cm maksymalnie
co o tym myslisz popraw mnie jesli zle mysle pozdrawiam

[artix1]

Witaj, dawno nie zaglądałem za forum z braku czasu oczywiście . W mojej chałupince odwinąłem takie coś



Nie jest to idealny układ, cały czas ścianka fundamentowa leży na nieocieplonych ławach, ale sporo ograniczyłem ucieczkę ciepła do gleby. Termowizja nie wykazała jakichkolwiek zmian temperatury pomiędzy podłogą, a ścianami, czyli jest ok. Kiedyś myślałem o Isomurze, ale koszty wtedy były dla mnie nie do przeskoczenia i dałem sobie spokój. Ponad 4 tysiaki na pierwszą warstwę czyli sporo. W sumie, podobną sprawę można zrobić wmurowując pustaki ceramiczne i zasypać np. perlitem. Isomur ma 9 czy 11cm wysokości, czyli połowę wysokości np. bk Ytong, pilnuj wysokości okien czy sufitów, żeby nie było hecy, że jest za wysoko. U mnie chudziak jest całkowicie otulony izolacją i odseparowany od podłoża 20cm styro, jeżeli będziesz miał chudziak klasycznie na glebie, to warstwy izolacji na chudziaku musiałyby się stykać z bloczkiem odcinającym mostek na styku ściana-fundament, czyli na wysokości Izomuru. W projekcie jest piękny mostek cieplny do gleby, wzorcowy wręcz



Ja bym odciął mostek w tym miejscu. Jeżeli masz wysoko wody gruntowe, to izolacja przeciwwodna pod ciepłymi bloczkami byłaby wskazana.



Nooo, tak jak pisałeś, izolacja podłogi na jednym poziomie z Izomurem i wtedy to ma sens .

[karster]

To jak z tą ekipą z Torunia od kostki, jesteś skłonny ich polecieć? U mnie do etapu kostki to tak pewnie około roku (ew nieco szybciej) ale jakby był jakiś dobry namiar to mozna by się wpisać na listę oczekujących.

Skoro marudzili na korygowanie, włóknine czy nocne swiatła to znaczy, ze lubia łatwiznę i nie patrzą na detale, które nas akurat mocno potrafia razić w oczęta. No ale koniec końców zrobili jak trzeba.

Pozdrawiam
Karol

[artix1]

W sumie czekałem na ekipę, która robiła u kumpla. Pracują w firmie brukarskiej do 15, a po godzinach i w weekendy działaja z kostką i są strasznie zarobieni. Bardzo ładnie wykonali swoją robotę, pracowali jak maszyny, szkoda było im czasu na przerwy i popijanie kawy. Moi też się nie opierdzielali, ale jak zwykle pańskie oko konia tuczy, czyli inwestorze bądź czujny . Nie chcieli korytować, bo ziemia była na maxa ubita i piaszczysta gleba, ale ja wiem jak ta gleba wygląda po opadach deszczu, także chciałem sobie to bagienko usunąć spod kostki i to zrobiłem. Plac nie jest pofalowany, zrobiliśmy ładny i równy spadek, przyjemnie to wygląda, ale gdybym nie podświetlił placu i nie przypilnował dobijania niektórych kostek, to coś czuję, że by to tak zostawili, bo pracowali już ponad 14 godzin i byli zdrowo zmęczeni. Biorą 35 zet za m2 bez względu na skomplikowanie układania czy wielkość kostki (jakieś wzorki czy fale). Sami załatwili sobie koparkę, ja resztę materiałów. Ogólnie jestem zadowolony, ale cały czas bylem podczas roboty, nie wpierniczałem się bez potrzeby, sami się pytali co i jak robić, jest umowa i gwarancja na dwa lata. W razie czego mam namiary na kostkowych magików

[Beskidziak]

AAAAAA.....ciekawe to urządzenie, czyli piec jest na zewnątrz żeby syfu w domu nie robić.....Jak często dokładasz?.....palisz miałem czy ekogroszkiem?

[19TOMEK65]

Rozwiń temat klimatyzatora. Nadmuch wewnętrzny masz w jednym pomieszczeniu czy tez w innych ?