dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 8 z 8
Pokaż wyniki od 141 do 155 z 155
  1. #141

    Domyślnie

    Cytat Napisał jarkol
    Cześć Kon !!!
    Mam pytanko dotyczące podbitki, z czego robiłeś i jaki materiał użyłeś, ile wyszło metrów
    pozdrawiam
    Hmmm... Nie wiem jak w innych stronach naszego kraju, ale w moich okolicach podbitką nazywane jest ozdobne wykończenie okapów dachu od dolnej strony. Jarkol jak łatwo zauważyć na zdjęciach naszej Manueli na "podbitkę" dopiero przyjdzie czas - na razie jeszcze jej nie mamy. Chyba, że chodzi Ci o sufit podwieszany?

  2. #142

    Domyślnie

    Kon wiesz jestem blondynką i nie przyjrzałam się.
    wytłumaczę się, wyobrażałam sobie, że podbitkę,( właśnie tę zewnętrzną) trzeba robić prawie jednocześnie z ociepleniem ?
    do czego potem mocowć tę podbitkę- do styropianu
    Myślę !!!!(blondynka ), że potrzeba będzie w trakcie ocieplania jakiś stelarzyk przygotować?
    pozdrawiam olka

  3. #143
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar nurni
    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.863
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    281

    Domyślnie

    No Kon111 zasuwasz jak burza .
    Tylko z tym parkieciarzem to tak szybko pewnie nie da rady.
    Wylewki mają ostateczną twardość po ok 28 dniach a to nie znaczy, że już wyschły na tyle żeby kłaść parkiety.
    Zrób koniecznie próbę wilgotności wylewek i to w kilku miejscach.
    Mam kolegę zajmującego się podłogami z drewna i on robi próbę wilgotności dwiema metodami:
    1. chyba elektryczna - wierci otwór i wkłada czujnik
    2. wagowa - wykuwa kawałeczek i wrzuca do miernika.
    Dopiero wtedy, twierdzi, że są prawidłowo wysuszone wylewki.

    PS.
    Jaka jest u Ciebie temperatura w najzimniejszym pomieszczeniu?
    Jak sobie radzisz z odprowadzeniem wody z tynków?
    Nie skrapla Ci się w domu - na oknach naprzykład?

    Pozdrawiam[/b]
    Mój DOM na mojej ZIEMI.
    Dziennik
    Komentarze

  4. #144

    Domyślnie

    Cytat Napisał nurni
    No Kon111 zasuwasz jak burza :D :D .
    Tylko z tym parkieciarzem to tak szybko pewnie nie da rady.
    Wylewki mają ostateczną twardość po ok 28 dniach a to nie znaczy, że już wyschły na tyle żeby kłaść parkiety.
    Zrób koniecznie próbę wilgotności wylewek i to w kilku miejscach.
    Mam kolegę zajmującego się podłogami z drewna i on robi próbę wilgotności dwiema metodami:
    1. chyba elektryczna - wierci otwór i wkłada czujnik
    2. wagowa - wykuwa kawałeczek i wrzuca do miernika.
    Dopiero wtedy, twierdzi, że są prawidłowo wysuszone wylewki.

    PS.
    Jaka jest u Ciebie temperatura w najzimniejszym pomieszczeniu?
    Jak sobie radzisz z odprowadzeniem wody z tynków?
    Nie skrapla Ci się w domu - na oknach naprzykład?

    Pozdrawiam[/b]
    Oczywiście z tym parkietem to przesadziłem. Dobrze wiem co może się stać z podłogą przyklejoną na wilgotną wylewkę. Jeśli wylewki będą za jakieś dwa, trzy tygodnie czyli ok. 1 kwietnia to parkiet planuję gdzieś na 1 czerwca. Problem z tym, że dobrzy parkieciarze już terminy za dwa miesiące mają zajęte i mocno trzeba się rozglądać za dobrym fachowcem na czerwiec. Podobnie jest z dokładnymi glazurnikami.

    Jeśli chodzi o temperatury to z racji rozprowadzenia kominka najcieplej jest na poddaszu - tam teraz schną pierwsze już skończone pomieszczenia. Trochę obawiałem się dzisiejszej nocy o kuchnię, która wczoraj była tynkowana, ale poranna inspekcja wykazała, że przy samym oknie, przy otynkowanym glifie jest +7 st.C!!!.
    Najniższa temperatura jest w garażu. Ten prawdopodobnie będzie tynkowany na końcu, ale z prognoz wynika, że mrozy wtedy jeszcze będą. Być może postawimy tam jakąś nagrzewnicę czy może koksownik, bo ciepło kominka już tam nie dociera, a dodatkowo są drzwi garażowe, które wiadomo szczelne nie są. Ten problem jeszcze przed nami.

    Jeśli chodzi o wodę z tynków to (zgodnie z tym co mówią tynkarze) jeszcze jej nie widać. Kropelki wody wychodzą z gipsu na trzeci dzień po nałożeniu na ścianę. Tak na pierwszy rzut oka tynk nie sprawia wrażenia mocno nasączonego - moje nadzieje rozwiewa jednak zbiornik 1000l, z którego korzystają tynkarze, a który co dziennie jest na nowo napełniany.
    Mój pomysł na odprowadzenie pary wodnej jest trywialny - mocno grzać kominkiem i często, ale krótko wietrzyć - myślę, że to zda egzamin.
    Natomiast okna na razie są zabezpieczone folią, która chroni je przede wszystkim przed tynkiem, ale dodatkowo też przez skraplaniem się na nich wody. Mam zamiar nie zrywać tej folii jeszcze dobrych kilka dni, aż opanuję poziom wilgoci w domu.

  5. #145

    Domyślnie

    No pieknie, panie, pięknie....
    Zasuwasz jak burza. U mnie wylewki dopiero za 2 tygodnie.

    Co do samodzielnego układania styropianu - na pietrze mam go w wersji 2x5 cm - układam to cholerstwo już w sumie ze trzy dni robocze. Najwięcej czasu schodzi na "docinkach" - a to rurka od odkurzacza, a to CO, woda, kabelki wszelakie idą między płytami ehhhh.... Chciałbym juz to mieć za sobą - dziś chyba skończę piętro, a od jutra ruszamy z parterem.

    Wilgoć z tynków będzie wyłaziła długo, długo, i jeszcze trochę Niestety- taki urok mokrych prac w domu. Robienie parkietu po 2 miesiącach od wylewek.... - no chyba że juz za tydzień bedzie lato i non-stop 35 stopni za termometrze.

    Powodzenia!
    RYDZU
    "Jeśli się czegoś nie da zrobić to trzeba znaleźć kogoś kto o tym nie wie"
    dziennik
    komentarze

  6. #146
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Funia
    Zarejestrowany
    May 2004
    Posty
    5.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    100

    Domyślnie

    No tak dałeś im ładnie zarobić na oknach, to myślą, że jeszcze z Ciebie pociągną i pewnie stąd ta cena za drzwi wewnętrzne.
    Ale rzeczywiście trochę przegięli - u mnie za te pieniądze jest komplet okien (z dachowymi), wszędzie rolety, a prawie wszystkie z napędem elektrycznym, a okien mam sporo.

    Pozostaje tylko szukać innego producenta albo płakać i płacić.

  7. #147

    Domyślnie

    Faaaajne ci dali ceny na te drzwi - nie ma co.
    Cena malowania podbitki też niczego sobie
    A morał z tej bajki: - szukaj gdzie indziej!
    Z M&S zakończyłem współpracę na etapie wyceny która szła im bardzo "pod górkę".

    Wczoraj "rzutem na taśmę" zamówiłem drzwi wewnętrzne - nadal łeb w łeb idziemy

    Pozdrawiam
    RYDZU
    "Jeśli się czegoś nie da zrobić to trzeba znaleźć kogoś kto o tym nie wie"
    dziennik
    komentarze

  8. #148

    Domyślnie

    Cytat Napisał Funia
    No tak dałeś im ładnie zarobić na oknach, to myślą, że jeszcze z Ciebie pociągną i pewnie stąd ta cena za drzwi wewnętrzne.
    A mi sie wydaje, że po prostu mają sporo roboty z oknmi i dali zaporową cenę, żeby przypadkiem klient się nie zdecydował. A jak mimo wszystko będzie chciał tyle zapłacić to za pieniądze od niego opłaci się dać ludziom nadgodziny płatne 300%.
    Cytat Napisał RYDZU
    Faaaajne ci dali ceny na te drzwi - nie ma co.
    Cena malowania podbitki też niczego sobie
    A morał z tej bajki: - szukaj gdzie indziej!
    Z M&S zakończyłem współpracę na etapie wyceny która szła im bardzo "pod górkę".
    Okna z M&S są naprawdę OK i współpraca z lokalnym przedstawicielem też, ale drzwi na 100% będziemy mieli z innej firmy.

  9. #149
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar nurni
    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.863
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    281

    Domyślnie

    teraz najlepsze - wycena 10 kompletów drzwi wewnętrznych z meranti wraz z ościeżnicami (przy założeniu, że cena ma być promocyjna bo brałem u nich okna) - 27.500PLN netto

    A co na to centrala ?????!!!!!
    Przecierz to jawny przekręt.
    Ja bym ich olał, przy czym wcześniej zapytał się co to za lakier i czy możesz go u nich kupić (np. naprawa okien czy cóś), a potem pomalował gdzie indziej lub sam.

    Pozdrawiam
    Mój DOM na mojej ZIEMI.
    Dziennik
    Komentarze

  10. #150

    Domyślnie

    Cytat Napisał nurni
    A co na to centrala ?????!!!!!
    Przecierz to jawny przekręt.
    Ja bym ich olał, przy czym wcześniej zapytał się co to za lakier i czy możesz go u nich kupić (np. naprawa okien czy cóś), a potem pomalował gdzie indziej lub sam.
    Wycena przyszła faxem właśnie z centrali, przedstawiciel przekazał mi dokument bez żadnych modyfikacji.
    Ostatecznie drzwi bedziemy chyba dobierali do podłogi (wstępnie jatoba), a nie do okien, i raczej będzie to barwiona sosna np. Goran lub coś podobnego. Wtedy cena kompletnego skrzydła z ościeżnicą z litego drewna waha sie w okolicach 1500PLN.

  11. #151
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar nurni
    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.863
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    281

    Domyślnie

    Wtedy cena kompletnego skrzydła z ościeżnicą z litego drewna waha sie w okolicach 1500PLN.
    Kurde - dużo
    A może jacyś regionalni stolarze. Właśnie jestem "po słowie" ze stolażem, który robił drzwi mojemu koledze. Ma już je 2 lata i wszystko jest OK. Drzwi z sosny, z ościerznicami za 600-800 zł, ale w Górze Kalwarii. Za pomalowanie chciał ok. 50 zł od szt. + szyby. Ale i tak nie będzie to 1.500 zł.

    Pozdrawiam
    Mój DOM na mojej ZIEMI.
    Dziennik
    Komentarze

  12. #152

    Domyślnie

    Cytat Napisał nurni
    A może jacyś regionalni stolarze.
    Trochę nie mam zaufania do lokalnych wykonawców. Zwykle odpowiadają tylko za drewno, a jak bedą problemy z oszkleniem, lakierem, albo okuciami - wtedy jest problem.
    U dużego producenta jeśli już pojawi się defekt wiadomo, kto odpowiada.
    Poza Goranem, bierzemy jeszcze pod uwagę drzwi Lutostański.

  13. #153

    Domyślnie

    Drodzy Manuelowicze (Kon111)!
    Niedługo przystąpimy do wylania tarasu. Nasz szef budowy zaproponował nam, że może warto byłoby schody na tarasie odwrócić, czyli w wersji podstawowej nie wylewać ich po prawej stronie, tylko po lewej stronie tarasu. Zastanawiamy się, czy nie ma problemów w komunikacji w przypadku, gdy na tarasie wystawione są stół i krzesła i czy np. biedne dzieci biegające nie kręcą się i nie przeszkadzają rodzicom w biesiadzie. Schody byłyby więc właściwie na wprost witryny z jadalni. Jak się u was sprawdzają schody? Nikt tego nie zmieniał i obawiam się, że może jakaś symetria w projekcie zostanie zachwiana. Co Wy na to?
    Pozdrawiam
    Beata L
    P.S. ten post znajduje się w wątku Archipelag-Manuela, ale obawiałam się, że już nikt tam teraz nie zagląda.

  14. #154

    Domyślnie

    Myślę, że może to być dobry pomysł. My co prawda mamy tak jak w projecie, ale nie jest to optymalne z uwagi na dość wąską działkę - te schody wychodzą nam prawie na ogrodzenie (no może przesadzam)Swego czasu myśleliśmy czy by nie zrobić dwóch zejść z tarasu: jeden zgodny z proj. a drugi po lewej stronie.

  15. #155

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kon111
    Myślę, że może to być dobry pomysł. My co prawda mamy tak jak w projecie, ale nie jest to optymalne z uwagi na dość wąską działkę - te schody wychodzą nam prawie na ogrodzenie (no może przesadzam)Swego czasu myśleliśmy czy by nie zrobić dwóch zejść z tarasu: jeden zgodny z proj. a drugi po lewej stronie.
    Dzięki za odpowiedź. Ale chyba pozostaniemy przy rozwiązaniu z projektu.
    Kon111 - czytaliśmy z żoną Twój dziennik, oglądaliśmy zdjęcia z Twojej budowy, widzieliśmy okucia krokwi narożnych mocowanych w wieńcu. Powiedz proszę na jaką głębokość kotwione, z jak grubej blachy wykonane i ile Cię kosztowały jeśli oczywiście można wiedzieć. Oraz pytanie - odchudzałeś jakieś elementy więźby, czy zostawiłeś takie jak w projekcie??? Obserwuję idkama, który buduje Librę i zastanawiam się, czy aby jego cieśle nie przesadzili z minimalizają okuć na łączniki ciesielskie? Zerknij proszę na jego więźbę http://mariusz-379wirski.magix.net/
    Pozdrawiam
    TadekL

Strona 8 z 8

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony