Witam,
Mam domek z lat 30-tych ze stropem drewnianym.
Postanowiliśmy odciażyć strop z gliny i gruzu, zamieniając to na wełnę mineralną. Póki co nie mamy funduszy by kupić nową podłogę z desek, musimy zadowolić się panelami z odzysku.
Tak więc nawet po przykręceniu ponownym tych starych desek, podłoga nadal jest mega pływająca...
Wypatrzyłam już w sklepie gruby podkład pod panele (6 mm), taki do podłóg pływających w arkuszach, podobno nie łamiący się i teraz moje pytanie: jak ułożyć panele wzdłuż desek czy w poprzek? Nadmienię, ze deski są prostopadle do okien i to mi się podoba, bo optycznie poszerza to dość wąski a długi pokój... Deski są co prawda równo ułożone, ale pod naciskiem lekko się uginają (na 2-4 mm).