Obawiam się, że Karolina dorobiła się psychofanki. Jakiś czas temu wyszła idiotyczna scysja w dzienniku, przypuszczam, że to ciąg dalszy. Wprawdzie przeczytałem tylko posty, które ostały się po interwencji moderatora, ale coś mi się zdaje, że to już zakrawa na regularny stalking. Jeżeli coś mogę radzić, to zwracanie przez jakiś czas uwagi na dziwne telefony, osoby kręcące się koło domu itp.

Karolina - mam nadzieję na 4 dziennik. Jeżeli coś mogę radzić, to dawanie czytelnikom mniejszego wglądu w Twoje życie prywatne. To smutne, ale niestety to cena popularności. Na tysiące czytelników zawsze trafi się ktoś nie do końca zrównoważony.