Wanny Marmite - jakie opinie?

[fajna kobieta]

Obaw nie miałam a zdecydowani byliśmy na wannę wolnostojąca która musiała pasować do reszty sanitariatow( umywalka wc bidet ) i padło na ta.Cena tez korzystna wiec zaryzykowalismy.

[Yokozuna]

OK. A jak wygląd tej wanny? Bo ciężko gdziekolwiek znaleźć w salonach z łazienkami. Nie widziałem jej, a mimo wszystko zdecyduję się chyba na zakup tej wanny pod marką OMNIRES - Marble + Venezia.

[fajna kobieta]

Wyglada tak jak na zdjęciu.Niestety jeszcze nie wiem jak z użytkowaniem będzie bo na razie rozpakowała stoi na budowie.

[Sienki]

Ja ma ta.Poki co stoi w garażu i czeka na montaż.Tez jestem ciekawa jak z konserwacja tego typu wanny.?

Jak ta wanna ? już rozpakowane?
Sami właśnie zastanawiamy się nad zakupem wanny Marmite dokładnie model Rita, cena ok, design fajny, oglądaliśmy na żywo, siedziałem w niej i wszystko wydaje się ok. Tylko.. nigdy nie mieliśmy do czynienia z tym materiałem, nie wiemy czego się spodziewać.
Może w między czasie ktoś jeszcze zdecydował się na taką wannę ?? Podzielcie się spostrzeżeniami.

[ArturPoniatowski]

Odświeżam temat. Kto ma wannę marmurową? Podzielcie się doświadczeniami. Jak z praktycznością i utrzymaniem? Cena jest bardzo atrakcyjna nam podoba się omnimes venezia.

[Adam626]

Ogólnie to co firmy sprzedają pod nazwą "brodzik konglomeratowy", umywalka z konglomeratu, dolomitowa - wszystko jest wykonane podobnie ale marketingowe opisy produktów są niejasne a wręcz mylne. Tzn piszą o tym ze konglomerat jest twardy daje taką to a taką powierzchnię, trwałą etc. Tymczasem konglomerat czy mieszanka dolomitów, marmuru, tzw marmolit stanowi jedynie bazę konstrukcyjną produktu i nie świadczy wcale o powłoce i jej uzywaniu. Powłoką tych produktów jest "żelkot" czyli taka masa syntetyczna którą też pokrywa się kadłuby łodzi etc.

Jeśli chodzi i umywalki dolomitowe to są marne w utrzymaniu strasznie się brudzą.

Brodzik konglomeratowy - używam i na tą chwilę jest OK. Tzn cichy i wygodny choć zimny (mało kto o tym pisze)

Marmite to zdaje się polska marka pod którą są chińskie produkty. Mamy taką umywalkę, jest bardzo ładna i ma szeroki blat. Tyle że powierzchnia brudzi się niesamowicie, nie kupiłbym więcej takiej umywalki

[~~slonko~~]

Marmite to zdaje się polska marka pod którą są chińskie produkty. Mamy taką umywalkę, jest bardzo ładna i ma szeroki blat. Tyle że powierzchnia brudzi się niesamowicie, nie kupiłbym więcej takiej umywalki

dlaczego podajesz nieprawdziwe informacje ?? to firma, która produkuje w Polsce (a dokładniej niedaleko Poznania)
to nie są chińskie wyroby ........ mają dużą fabrykę w kraju .......... część produktów trafia w kraju do znanych firm, sygnowanych nazwą tamtych firm
większość na inny rynek

umywalki są dobre ........ mam ich kilka i nie zauważyłam, by się niesamowicie brudziły ........ jak każdą umywalkę trzeba myć regularnie i będzie czysta
mają ciekawy design i wciąż wprowadzają nowe wzory .......

[Adam626]

Być może myliłem się co do produkcji, osądziłem to po etykiecie. Przepraszam.

W każdym razie umywalka Robyn 900x500 poza tym że ma szeroki blat co jest wygodne ma same wady. Główną wadą jest jej powierzchnia jest to umywalka tzw dolomitowa czyli konstrukcja z konglomeratu marmurowego a powierzchnia czyli to co decyduje o funkcjonalności to ztcw żelkot czyli jakieś tworzywo sztuczne czy też żywica

Brud się tego klei od nowości. 15 letnia umywalka ceramiczna jest praktyczniejsza od tego produktu.

Poza tym płaskie dno jest niepraktyczne - brudna woda zamiast spływać kręci się w kółko.

Nie mam nic do firmy marmite - to co opisałem to sprawa technologii. Umywalki dolomitowe nie są tak wygodne w utrzymaniu jak ceramiczne - niezależnie jakie by były firmy

[Luxum]

Zdecydowanie lepszym wyborem od wanien akrylowych czy z lanego marmuru są wanny kompozytowe solid surface ( Corian, Staron, Hanex, Kerrock, Montelli, Hi-Macs - mieszanka wodorotlenku glinu i żywicy akrylowej, gdzie materiał jest jednorodny w całej strukturze ) oraz GFK LUXUM, a nawet z kompozytu węglowego ( carbon fibre ). Są to wanny sztywniejsze, nie wyglądające jak plastik, to odróżnia je od wanien akrylowych. W odróżnieniu od odlewanych z marmuru ( powierzchnia wanny z lanego marmuru jest z polimeru zwanego żelkotem, a wypełnienie to mieszanka mielonego dolomitu i żywicy poliestrowej ) wanny kompozytowe, przyjmują temperaturę otoczenia, mają zdecydowanie szlachetniejszy wygląd i są lżejsze. Mogą być też w dużych rozmiarach, bo technologia odlewu dolomitowego jest ograniczona i nie można odlewać dużych, wygodnych wanien, a nawet jeżeli udaje się to kilku producentom, to waga takiej wanny i jej wytrzymałość stawiają taki zakup pod znakiem zapytania. Ważną cechą wanien kompozytowych jest to, że mogą być nie tylko w wersji w połysku, ale także szalenie modnej satynie matowej. To z kompozytów robione, są wanny np z półkami, czy z cienkimi rantami i eleganckimi, szczelinowymi odpływami bezpieczeństwa.
Ciekawostką jest to, że taką wannę kompozytową można sobie zamówić na wymiar, w dowolnym kształcie i kolorze.
Wanny kompozytowe są nieporowate, o najwyższym standardzie higienicznym i estetycznym.
Trzeba też dodać, że do kompletu z łatwością można zamówić umywalkę z blatem i brodzik. Kompozyty solid surface, doskonale sprawdzają się także na ścianach, gdzie fachowcy układają je jako monolit, bez widocznych łączeń.
W przypadku wanien, wanny kompozytowe nie są tak trwałe jak stare wanny żeliwne, emaliowane, ale z całą pewnością są bardziej wytrzymałe od wanien akrylowych i dolomitowych i będą służyły długo, a dodatkowo można je po wielu latach zregenerować poprzez profesjonalne szlifowanie i polerowanie. Taki zabieg trwa kilka godzin i nie przekracza ceny 400zł.
W przypadku umywalek, najtrwalsze są umywalki ceramiczne, ale z ceramiki nie uzyskamy modnych form o prostej linii, cienkich rantów, odpływów liniowych, ani pożądanych ostatnio długich umywalek podwójnych. Te najmodniejsze umywalki, są właśnie z kompozytów.
Powyżej rozgorzała dyskusja o umywalkach dolomitowych. Zrobione porządnie, z wysokiej jakości mieszanki, a co najważniejsze doskonałego żelkotu nie brudzą się, nie żółkną i sprawują się dobrze. Ale na prawdziwą jakość nie ma co liczyć zamawiając najtańsze umywalki na portalu aukcyjnym, albo kupując w markecie budowlanym. Tam są umywalki zrobione z najtańszego żelkotu, byle miał atest PZH.
Biorąc pod uwagę fakt, że umywalki kompozytowe i dolomitowe można regenerować, to nie jest problem i nie trzeba katować się niezbyt ładnymi, ciężkimi i zimnymi gotowymi umywalkami z ceramiki.
Kompozyty mają zdecydowanie najwięcej zalet jako materiały na wyroby sanitarne. Dlatego z kompozytów powstają najładniejsze i najbardziej ekskluzywne wyroby sanitarne.
Niestety wadą kompozytów jest to, że produkowane z nich wyposażenie łazienek jest dla inwestora dysponującego wyższym budżetem.
Ale mamy takie czasy, że nie wszystko musi być dostępne dla wszystkich i nie ma na co się obrażać. Obecnie na rynku jest wybór na każdą kieszeń.
Przykłady wanien kompozytowych na zamówienie http://www.luxum.pl/wanny_pl/

[Adam626]

Post reklamowy ale ciekawy i sporo wnoszący do dyskusji.

Ogólnie ciężko znależć informację o produktach konglomeratowych/dolomitowych w internecie więc każda informacja w tym temacie jest cenna

Np chcę kupić brodzik konglomeratowy i jest kilku producentów. Ale żaden nie pisze jakim żelkotem go wykańcza tylko karmi nas tekstami PRowymi o tym jaki to konglomerat jest trwały etc. Tyle że na wierzchu o ile wiem nie jest konglomerat tylko żelkot. Powierzchnia brodzika sanplast -space-mineral-b-m-space nie jest idealnie błyszcząca i śliska. Niemniej jednak jest sztywny i niski oraz elegancki co jest jego dużą zaletą

Np producent Ronal/SAnswiss pisze o brodziku
Materiał konglomerat ( połączenie marmuru z polyestrem oraz wykończenie powłoką Gelcoat) to ważne że podaje informacje o produkcie.

A Sanplast już nie pisze nic o żelkocie. Polski producent PMD Piramida też robi pod marką Besco brodziki z konglomeratu. I robi jeszcze Ravak.

Czy ktoś wie co lepiej kupić czy brodzik Besco (580zł), Sansplast (850zł), Ravak (1100zł) czy może Sanswiss (1100zł). Czy te produkty różnią się jakością które uzasadnią wydatek na Sanswissa?

A może Luxum z solid surface? Brodzik z konglomeratu waży około 30-42 kg i faktycznie ta masa sprawia że jest zimny. Podczas kąpieli cały czas jest zimno w nogi dopiero druga osoba biorąca prysznic ma ciepło. Jest to dla mnie duża wada. Chyba solid surface będzie lżejszy i przez to cieplejszy. Tylko czy nie zdziadzieje szybko?


Odnośnie poruszonego tu tematu wanien - posiadam wannę V&B z Quarylu czyli jakiegoś konglomeratu i jestem zadowolony. Kształty ma ostre(krawędzie) tak jak pisał Luxum a jednocześnie jest całkiem dostępna cenowo (około 2500PLN). Dużo ładniejsza od wanny z akrylu i zdecydowanie bardziej sztywna. Wagowo - cięższa ale nie jest bardzo ciężka. Wanna 170cm waży około 35kg mniej więcej tyle co brodzik. Troche ciepła trzeba by ją ogrzać

[Qba30]

Chciałem odświeżyć temat. Ktoś się może podzielić opiniami?

[Luxum]

Ogólnie ciężko znależć informację o produktach konglomeratowych/dolomitowych w internecie więc każda informacja w tym temacie jest cenna

Np chcę kupić brodzik konglomeratowy i jest kilku producentów. Ale żaden nie pisze jakim żelkotem go wykańcza...

Niestety żaden z producentów nie poda dokładnie jakiego żelkotu używa, bowiem są to pilnie strzeżone tajemnice produkcyjne.
W Polsce nie używa się raczej żelkotów ( powierzchniowe polimery na wyrobach konglomeratach dolomitowych i kompozytach typu GFK (PS) ) pochodzenia chińskiego.
Każdy z producentów wyposażenia sanitarnego tego typu stosuje żelkot sanitarny.
Pomimo względnie podobnych parametrów istnieje duża różnica jakościowa, a właściwie przepaść, pomiędzy żelkotami. Na najtańszych wyrobach, mamy żelkoty najczęściej polskich producentów. Na najlepszych produktach sanitarnych znajdziemy żelkoty brytyjskie, austriackie, włoskie.
Ważnym aspektem jest także grubość warstwy żelkotu, sposób jego aplikacji, warunki przetwórcze i obróbka. Tutaj ma znaczenie także czas produkcji.
Producenci masowi, sprzedając wyroby do zestawów łazienkowych lub oferując wyposażenie w półce ekonomicznej, muszą skrócić czas produkcji do minimum.
Dlatego, aby łatwo i szybko robotnik mógł wypolerować powierzchnię, używają stosunkowo bardziej miękkich żelkotów, co w oczywisty sposób przekłada się na odporność na trudy eksploatacyjne.

Skład i receptura samych konglomeratów bardzo się przez lata zmieniły i często "dolomit" nie stanowi już głównego wypełniacza do żywic ( które także się znacząco zmieniły ). Nowszych technologii i lepszych materiałów, które przekładają się na jakość, trwałość i estetykę - nie znajdziesz w markach ekonomicznych, bez względu na to co wymyślą marketingowcy.

W Luxum, nie ma linii produkcyjnej, są stanowiska gdzie produkty powstają nadal w dużej części ręcznie i wychodzą spod ręki doświadczonych rzemieślników, znających swój fach od lat. Z chęcią wprowadzamy wszelkie nowinki techniczne i cały czas szukamy na targach kompozytów w całej Europie, propozycji materiałowych. Tak aby móc ciągle usprawniać proces technologiczny, gwarantować świetną estetykę ( w tym powierzchnie idealnie matowe ), niepowtarzalny design w połączeniu z trwałością i ponadprzeciętnym okresem eksploatacji.