dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 17
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 325
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar ewamewa
    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Kraków
    Posty
    197

    Domyślnie Dziennik Budowy - C319 Aromatyczny

    Witam wszystkich forumowiczów (i nie tylko), którzy kiedyś zabłądzą na nasz dziennik budowy

    Dlaczego dziennik ? a dlaczego nie... nawet po to, żeby pochwalić się realizacją szalonego marzenia o własnym domku na jesień życia. Dlaczego szalony ? ... bo decyzję o jego budowie podjęliśmy w baaaaaaardzo krótkim czasie. Nawet nie napiszę w jak krótkim bo pomyślicie, że jesteśmy naprawdę pokręceni Wprawdzie przebąkiwaliśmy od dłuższego czasu o domku ale te przebąkiwania wkrótce weszły w fazę podjęcia decyzji. I stało się !!! Rzucamy piękne miasto Kraków i budujemy ale.... gdzie ? W te pędy wsiedliśmy do samochodu i robimy kilkutygodniowy rekonesans włości za miastem. Pewne okolice woleliśmy omijać szerokim łukiem aby potencjalni sprzedawcy nie puścili nas w skarpetkach. Wreszcie jest... miejsce, gdzie chcemy zamieszkać, gdzie chcemy się zestarzeć korzystając (jeszcze) z uroków życia. Danina za włości w miarę....na chleb i mleko jeszcze wystarczy , zobaczymy jak będzie z budową chałupy

    A oto ona.... nasza działeczka...sielsko-anielskie klimaty...czegóż chcieć więcej

    Ostatnio edytowane przez ewamewa ; 10-05-2016 o 01:40

  2. #2
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar ewamewa
    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Kraków
    Posty
    197

    Domyślnie

    Teraz następny poziom wtajemniczenia – wybranie chałupy.

    Z tym już nie było tak trudno bo od samego początku wiedzieliśmy co chcemy. Przestrzeń ,część mieszkalna i wypoczynkowa na parterze (co by nie dreptać po schodach na starość), poddasze do indywidualnej adaptacji, taras od południa, otwarta kuchnia na salon, no i obowiązkowo kominek (dla naszego kocura) . Się udało... wybór padł na projekt C319 AROMATYCZNY
    http://projekty.muratordom.pl/projek...y,2829,0,0.htm





    Podczas adaptacji projektu wprowadziliśmy kilka zmian: wyrównanie bryły domu poprzez likwidację podcienia przy wejściu do domu (większa kuchnia i wiatrołap), likwidacja ścianki działowej między kuchnią a salonem, inne ustawienie ścianki działowej między spiżarnią i garderobą w wiatrołapie, doświetlenie poddasza poprzez wstawienie okien w ścianach szczytowych. Obyło się bez wielkich zmian...sama kosmetyka.

    A tak wyglądają zmiany parteru:

    Po chwili napawania się urokami naszej ziemskiej posiadłości spadliśmy z hukiem na ziemię....papierologia ! I tu muszę przyznać, że poszliśmy na łatwiznę i scedowaliśmy całość papierów do załatwiania na naszego projektanta. Wprawdzie parę dukatów więcej trzeba było wyjąć z sakiewki ale wszystko zostało załatwione na cacy.

    Co do uzbrojenia działki (o zgrozo ! ) to mamy wodę w działce (nie ognista...a szkoda), prąd się kopie... , gaz na razie tylko w atmosferze. Z tym gazem to zresztą mieliśmy niezły cyrk. ZG wydał warunki „uwarunkowane” podpisaniem kilku umów jednocześnie przez innych właścicieli działek. No i tu podnieśli mi ciśnienie jak w oponie do tira. Zeszło mi w momencie napisania odwołania do ZG. Chyba musiałam też podnieść im ciśnienie bo wystawili już nowe warunki bez idiotycznej klauzuli. Ale mieliśmy plan B. Gdyby nie udało się z gazem to byliśmy zdecydowani na ogrzewanie pelletem. Zresztą gotowy projekt domu zakłada taki właśnie sposób ogrzewania.
    Tak więc...pierwsza potyczka i pierwsze zwycięstwo.
    Ostatnio edytowane przez ewamewa ; 10-05-2016 o 02:10

  3. #3
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar ewamewa
    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Kraków
    Posty
    197

    Domyślnie

    Nareszcie !!! Po 2 miesiącach mamy w końcu już prawomocne PnB i zgłoszenie do NB

    Zważywszy na to, iż decyzję o budowie podjęliśmy z mężem w październiku 2015 to chyba nieźle Jutro ( a właściwie to już dzisiaj ) pierwszy ważny dzień z życia naszej działki – tyczenie domu. A od poniedziałku chrzest bojowy – wbicie łopaty. Mam tylko nadzieję, że pogoda dopisze bo jak na razie to prognoza nie wygląda interesująco na przyszły tydzień. Bardzo chcielibyśmy zdążyć z fundamentem do końca marca żeby od maja (planowo) pociągnąć mury. W kwietniu mamy czas na załatwianie innych spraw budowlanych.
    Ostatnio edytowane przez ewamewa ; 19-03-2016 o 20:04

  4. #4

    Domyślnie

    Witaj! Czytam Twój dziennik i ...uśmiecham się. Bo u nas jakże podobnie Też dom na jesień życia, również bardzo szybka i zaskakująca decyzja, też jesienią 2015 roku, potem szybko do przodu: 30 grudnia zakup działki, szybko projekt, adaptacja, PnB... no i jesteśmy w bardzo podobnym momencie: dom został wczoraj wytyczony i wbita pierwsza łopata, dzisiaj już mają zalewać ławy.
    Życzę powodzenia i będę tu zaglądać!
    ...aha...i chyba mamy też to samo imię
    Ostatnio edytowane przez gaja2 ; 19-03-2016 o 07:23

  5. #5

    Domyślnie

    O! To i ja się przywitam, podobnie zaskakująco szybka decyzja, i ta jesień życia(ja się śmieję, że u nas to raczej zima), tylko z "papierologią' dłużej mi schodzi, ale za to będę mogła coś u Was podpatrzeć. Można by pomyśleć, że wszystkie Ewy postanowiły zbudować dom na jesień życia. Pozdrawiam. Też Ewa.

  6. #6
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar ewamewa
    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Kraków
    Posty
    197

    Domyślnie

    Ożeż w mordkę jeża ) jak to miło, że mam już koleżanki "budowlanki" Serdecznie witam ... nasi mężowie niech pilnują budowy a my tu sobie poplotkujemy Jak sobie tak czytam to widze, że więcej nas "wariatów" ale...... kto marzycielowi zabroni
    Dzisiaj było spotkanie na szczycie: kierbud, bob budowniczy, geodeta i kasjerzy ... czyli my . Na szczęście doszło do ogólnego porozumienia . Powiedzmy ... bo geodeta wprawdzie wytyczył położenie budynku ale resztę kołeczków (poza 4 swoimi ) zrzucił na boba. A niech mu będzie... może zmęczony był chłopak albo skacowany po piątkowej imprezie. Licho wie ... nie wnikałam . Grunt, że w poniedziałek resztę zrobi bob ... a potem kopara zanurzy się w naszej glinie. Niestety, glinie, bo ziemię mamy średniej jakości. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Przynajmniej będziemy mieli dobrej jakości oczyszczalnię czyli biologiczną. Znowu parę dukatów więcej ale i pewniejsza opcja dla nas i środowiska.
    Następna relacja z placu (już) budowy w poniedziałek...no chyba, że nie trafię na naszą działkę, co jest możliwe. Trochę się gubię w podkrakowskich wiejskich terenach
    Ostatnio edytowane przez ewamewa ; 19-03-2016 o 19:09

  7. #7

    Domyślnie

    No i znowu się lekko obśmiałam, bo ja też piszę o Bobie Budowniczym
    Nasz dzisiaj zalewał ławy, a ponieważ tak się składa, ze oboje musieliśmy służbowo wyjechać, to sprawdzimy stan prac dopiero jutro wieczorem. Tzn. mąż sprawdzi, bo ja jeszcze jutro jadę do...Krakowa gdzie mieszka moja córka.
    A propos - ciekawa jestem, gdzie macie działkę, z której strony Krakowa.

  8. #8
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar ewamewa
    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Kraków
    Posty
    197

    Domyślnie

    Działkę mamy w gminie Kocmyrzów czyli płn-wschód od Krakowa. W tej chwili mieszkamy na północy Krakowa i do działki mamy około 13 km więc nie ma tragedii.
    Tak z innej beczki....dzisiaj odnotowałam kolejne zalety zamieszkania na wsi. Mućka od sąsiada na wypasie obok naszej działki ....raczej przyjaźnie nastawiona... wprawdzie nie cierpię mleka ale zawsze można się ze zwierzyną zintegrować. Dzisiaj zaś odwiedziło nas stado kur, które były żywo zainteresowane naszą działką albo...geodetą . Nie przegoniłam ... wręcz przeciwnie... niech się przyzwyczajają... świeże jaja na śniadanie pożądane
    Ostatnio edytowane przez ewamewa ; 23-03-2016 o 03:43

  9. #9
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar ewamewa
    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Kraków
    Posty
    197

    Domyślnie

    Nareszcie coś zaczyna się dziać



    Kierbud zrobił inspekcję - wyszło dobrze.
    Jutro popołudniu mają przyjechać gruchy i zalać ławy ... mam nadzieję, że marcowa pogoda będzie sprzyjać ekipie Boba
    Teraz już czujemy , że budujemy dom... w portfelu również ... pierwszy rachunek za stal i dechy ... no w deche.
    Ostatnio edytowane przez ewamewa ; 10-05-2016 o 01:45

  10. #10

    Domyślnie

    No to idziemy prawie ręka w rękę U nas właśnie zalane.
    Chociaż ja w portfelu już poczułam...te wszystkie ważne papiery - geodeta, przyłącza, woda, kanalizacja - dzisiaj zapłaciliśmy za cement i piasek; zebrała się już jakaś suma
    A miejsce, w którym budujecie, jest mi znane - przejeżdżamy przez Kocmyrzów jadąc od nas do Krakowa

  11. #11
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar ewamewa
    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Kraków
    Posty
    197

    Domyślnie

    Gaja ... papierologia kosztowała nas 10 tys. Począwszy od zakupu projektu, jego adaptacji, zmian, projekty przyłączy, mapki, geodeta, kierbud, zapłata dla projektanta za zajęcie się wszystkimi urzędowymi papiórami. A jeszcze w środę ma przyjechać zamówiony blaszak - kolejny tysiak

    A gdzie budujecie swój dom ? w jakim regionie ?
    Dziennik i komentarze Aromatyczny

  12. #12

    Domyślnie

    U nas dotychczasowe koszty - projekt domu, adaptacja, mapy, geodeta, woda i kanalizacja (projekty i wykonanie) - 10.600. Do tego wycięcie i wykarczowanie drzew na działce 500,00, no i teraz zakup betonu i piasku - 5100,00.

  13. #13
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar ewamewa
    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Kraków
    Posty
    197

    Domyślnie

    Przynajmniej macie kanalizację - nasza wioska ( k/Kocmyrzowa) nie jest skanalizowana więc pozostaje POŚ. A grunt mamy taki jaki mamy czyli glina więc pozostaje nam biologiczna oczyszczalnia 15 tys Pewnie, że można i szambo, które jest o wiele tańsze ale w użytkowaniu drogie. Decyzja zapadła o zrobieniu POŚ.

    Po ile płaciliście za kubik betonu oraz piasek ?
    Dziennik i komentarze Aromatyczny

  14. #14

    Domyślnie

    U nas z kanalizacją było bardzo dziwnie...miało też nie być, a potem nagle się okazało, że robią!
    Potem poznałam kulisy sprawy ... mogę tylko powiedzieć, że mieliśmy farta
    Co do ceny betonu odpowiem Ci jutro, bo nie jestem pewna - mąż dzisiaj płacił i znam tylko ogólną cenę ( a nie jestem w domu i nie mogę sprawdzić).
    Ostatnio edytowane przez gaja2 ; 21-03-2016 o 22:33

  15. #15

    Domyślnie

    Oj, dziewczyny, jak ja wam zazdroszczę, że możecie już rozmawiać o kosztach, cenach, ile co kosztowało. a ja ciągle w fazie oczekiwania - najpierw na warunki zabudowy, teraz na ukończenie projektu. Jeszcze potem trzeba odczekać swoje na pozwolenie na budowę. Ale na pocieszenie będę podziwiać Wasze budowy.

  16. #16
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar ewamewa
    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Kraków
    Posty
    197

    Domyślnie

    Brasica już za niedługo....już za momencik...ani się obejrzysz a już kopara będzie kopać . My z projektem uwinęliśmy się raz dwa... kupiliśmy gotowy i małe zmiany...rachu ciachu i do urzędu. Projektant odradził nam budowę na zgłoszenie więc poszliśmy starą utartą ścieżką czyli pozwolenie. Trochę więcej czasu ale do czego się mieli doczepić to wyjaśnione i papier wydali. Słyszałam, że są też tacy ryzykanci, co wchodzą na plac budowy jeszcze przez wydaniem decyzji ale chyba za dużo jest do stracenia.
    Dziennik i komentarze Aromatyczny

  17. #17
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar ewamewa
    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Kraków
    Posty
    197

    Domyślnie

    No i kolejny dzień budowy za nami. Już z daleka było widać słonia co trąbą wywija





    no i zalana ława....poszło 28m3 betonu




    Jutro ciąg dalszy .... pustaki szalunkowe pójdą w ruch
    Ostatnio edytowane przez ewamewa ; 10-05-2016 o 01:49
    Dziennik i komentarze Aromatyczny

  18. #18

    Domyślnie

    Ale piękny widok z tym słoniem. Będę Ci kibicować, bo chociaż mam projekt indywidualny (ze względu na wąską działkę) to również parterowy, z garażem w bryle o podobnej powierzchni zabudowy oraz użytkowej.

  19. #19

    Domyślnie

    Ewa, u nas poszło 26m3 betonu na ławy - czyli podobnie - a płaciliśmy po 180 zł/m3. Czyli za piasek - 440,00. Ale piasek jeszcze nie był używany.

  20. #20
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar ewamewa
    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Kraków
    Posty
    197

    Domyślnie

    Ale mieliśmy dzisiaj pobudkę z samego rana...godz.po 6 telefon , że blaszak jedzie No to wskoczyliśmy w gumiaki i najpierw musieliśmy podjechać w umówione miejsce po chłopaków, co by nam nie zaginęli z tym blaszakiem , a potem pokierować ich na działkę. Postawili, skasowali i odjechali w siną dal. Byliśmy pierwsi od Boba na działce to się nazywa zaangażowanie
    Ale pogoda dzisiaj do doopy , oględnie mówiąc. Padało cały poranek, dopiero teraz przestało na chwilę. Dobrze, że ławy już zalane bo dzisiaj byłaby kicha.
    Brasica nasza działka tez nie jest za szeroka bo tylko 23 m więc zaszaleć nie było na czym . Mieliśmy na oku super projekcik ze stajni Z, który nam odpowiadał w 200% zero zmian ale działka nie pozwoliła. Ale z obecnego projektu też jesteśmy kontent. Zależało nam na prostej , nieskomplikowanej bryle i taniej w budowie. A jak taniej to się okaże za jakiś czas
    Gaja a ja w końcu nie wiem po ile ten beton u nas (słyszałam już dwie ceny) może dzisiaj dostaniemy rachunek to się zobaczy. Ale przypuszczam, że w Krakowie jest troszku droższy (a co w Krakowie jest tanie). Ale bierzemy z betoniarni, która ma naprawdę beton bardzo dobrej jakości.
    Dzisiaj jeszcze raz jedziemy na budowę.... trza pańskim okiem spojrzeć na postępy
    Ostatnio edytowane przez ewamewa ; 23-03-2016 o 18:37
    Dziennik i komentarze Aromatyczny

Strona 1 z 17

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony