Zimą to może i coś daje (osobiście wątpię - jeśli nawiewam powietrze o temperaturze różniącej się jedynie o parę stopni, to nie jestem w stanie wiele zaoszczędzić -powietrze jest kiepskim transporterem ciepła). Natomiast latem to właśnie mieszanie jest największą zmorą WM i tylko z tego tytułu ja planuję swoją przerobić. Tu nawet nie chodzi o to, że latem mam w domu za gorąco, bo nie mam. Ale gdy mam ochotę się "schłodzić" podkręcając wentylację i korzystając z dużego GWC (specjalnie po to wykonanego), to efektu nie ma praktycznie żadnego (no może w odległości maks pół metra od anemostatu to coś tam jeszcze czuć) i to ani natychmiastowego, ani nawet długofalowego...