Mam pytanie i to ważne z chemii:
Kocioł kondensacyjny zarasta kamieniem w komorze spalania.
Na wymienniku ( nie na palniku), ze stopu al-si osadza się substancja nierozpuszczalna w wodzie, biało-szara, bez smaku i bez zapachu, krucha tak jak piaskowiec. Co dwa lata muszę czyścić kocioł metodą mechaniczną.
Inaczej brak przedmuchu we wstępnej fazie rozruchu.
Producent nie przewiduje innych metod. Podobnie jest w Viessmanie, stąd peany o jeszcze gładszej powierzchni wymiennika ze stali i możliwości uchylenia wymiennika tak by między spiralę weszła szczotka na wiertarce.
Mój producent - Remeha - w instrukcjach serwisowych napisał: jeśli w czasie przeglądu nie widać zanieczyszczeń, czyszczenie za następne 5 lat.
-> czyli, że coś jest na rzeczy.
O co chodzi?