grzanie polega u mnie na tym że każdy grzejnik ma pokrętło (termostat) na którym ustawia się daną temperaturę poniżej której włącza się grzejnik, w praktyce wygląda to tak że jak mam w salonie nastawione na 20,5st to gdy temperatura zejdzie na około 20st - załącza się grzejnik i nagrzewa salon do około 21st - fajna sprawa, grzejniki ustawiłem w 2014r i jak do tej pory nic nie musiałem w nie ingerować, bez względu na to czy na zewnątrz jest minus 20 czy plus 5 to w domu mam stałą temperaturę.......