dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7
  1. #1
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    purflux

    Zarejestrowany
    Jul 2012
    Skąd
    dolnyslask
    Kod pocztowy
    51-180
    Posty
    49

    Domyślnie koza w piwnicy i podłączenie jej do komina

    Witam.
    Chcę zamontować kozę na jakiś czas po zimie w piwnicy , napalić , ogrzać piwnicę i osuszaczem ściągnąć wilgoć.
    Mam tylko jeden problem - nie wiem dokładnie jak zachowa się komin.
    Kiedyś piec był w piwnicy. Aktualnie jest w mieszkaniu. Budynek ( kamienica 2 klatki 5 mieszkań w każdej ) podpiwniczony ,mieszkanie nad piwnicą.

    Czy jeżeli podłączę kozę do komina w piwnicy ( tam gdzie wybieram co jakiś czas sadzę ) to może mi wybić spaliny w domu ?
    Rurę w mieszkaniu od pieca odprowadzającą spaliny do komina mam możliwość "zamknąć" - na kolanku z pieca do komina mam wajchę.
    Ale na pewno nie jest w 100% szczelna.

    Głownie chodzi mi o to czy spaliny podczas palenia w kozie w piwnicy pójdą "do góry w komin" czy jest ryzyko nawet jak zamknę wajchą kolanko idące od pieca do komina , że mi wybije dym do domu.

    Czy takie połączenie - koza ( chcę kupić taką większą/cięższą ) i posiadam osuszacz Master 10L/doba przy 30st i 80% wilgotności da radę ?

    Kiedyś w lecie zostawiłem ten osuszacz na noc i po ok 8-10h miał pełny zbiornik 2.5L. Wiadomo że im wyższa temp. tym lepiej ściąga wilgoć z powietrza, dlatego chce ogrzać piwnicę kozą.

    Lepsza koza metalowa z blachy 2mm z szamotem czy żeliwna ? ( koszt podobny ).

    z góry dziękuję za pomoc.
    Ostatnio edytowane przez purflux ; 18-12-2012 o 12:53

  2. #2

    Domyślnie

    Jeżeli masz porządny "ciąg" w kominie, to wszystko pójdzie na zewnątrz - do góry. Jeżeli komin zapchany, za wąski, to spaliny pójdą łatwiejszą drogą, czyli np. przez Twoje mieszkanie i okno/drzwi.
    Co do osuszacza - nie wiem, nie znam się.
    Co do kozy - brałbym stalową z szamotem, jako że lepiej kumuluje ciepło od żeliwnej - oszczędność, ale to też niech lepiej wypowie się jakiś mądrala
    Pozdrawiam.

  3. #3
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Wojtek_796

    Zarejestrowany
    Sep 2009
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Posty
    2.354

    Domyślnie

    Najlepszy, bo ogromnej mocy i w dodatku darmowy, osuszacz nazywa się mróz. Musisz po prostu piwnicę wietrzyć. Oczywiście im wyższa będzie w niej temperatura, tym lepiej, ale nie trzeba przesadzać. Osuszacz elektryczny rzeczywiście potrzebny jest latem (działa tak samo, tylko słabiej niż natura zimą).
    Co do reszty (podłączenia kozy) - kiepsko to widzę. Ewentualne palenie tylko za dnia, pod ciągłą kontrolą. Tu tak tylko zdawkowo, żeby nie uchodzić za mądralę.

    Pozdrawiam

  4. #4
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Anett i Artur
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Posty
    139
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    9

    Domyślnie

    To ja może zacznę od końca mądralą nie jestem.
    Koza lepsza żeliwna jeżeli palisz ciągle, metalowa szybciej nagrzewa się ale i szybko oddaje - do palenia krótkiego.
    Palić jak zauważyli przedmówcy pilnując tematu, gdyż koza zapewne nie będzie mieć regulatora ciągu czyt szybra zatem może się zdarzyć że ogień będzie wchodził do komina, a co za tym idzie ryzyko pożaru sadzy jest duże.
    Na pewno długi "przewód" przyłaczeniowy kozy do komina będzie świetnym rozwiązaniem antypożarogennym i dobrze rozgrzewającym pomieszczenie osuszane, nie zapomnij o wentylacji pomieszczenia osuszanego.
    A co do spalin i ich ewentualna penetracja mieszkania nie powinna mieć miejsca bo jak do tej pory nie było problemów dotychczas z ciągiem to niby czemu miałby był w przypadku kozy
    ...i na koniec z pal głową bo koza mocno rozgrzeje komin!!

  5. #5
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    purflux

    Zarejestrowany
    Jul 2012
    Skąd
    dolnyslask
    Kod pocztowy
    51-180
    Posty
    49

    Domyślnie

    jeszcze jedno pytanko mam.
    Koza juz stoi , rury są.
    Ale dziura w ścianie ( dziura do komina ) troche się powiększyła - przez to że lekko zawilgotniała i przy wyjmowaniu gazet odleciało troche tynku i kawałki cegieł. ( otwór do komina w piwnicy był zaślepiony gazetami od czasu kiedy piec został przeniesiony do mieszkania nad piwnice.
    Poprostu otwór jest kilka cm większy niż rura 120mm która wychodzi z kozy.
    Mam zaprawę szamotową - proponowano mi dodanie do niej trochę cementu portlandzkiego. Mam również wełnę mineralną - to byłaby opcja jeżeli nie używałbym zaprawy szamotowej z cementem ale nie wiem czy wełna mineralna jeżeli chciałbym uszczelnić za duży otwór nie stopi/spali się od temp rury wylotowej.
    W kozie będę palił drewnem ( podobno przy węglu i ostrym paleniu potrafi się blacha powyginać od temp ) - a chcę żeby koza mi trochę posłużyła. Jest z 2mm blachy i ma pełne cegły szamotowe - chyba 6.5cm ( nie te małe cieniutkie jak ma większość tego typu piecyków z allegro ) Więc palenie przy lekko przymkniętym wylocie spalin spowoduje że rura przy wlocie do komina nie będzie aż tak bardzo gorąca żeby zaszkodzić wełnie ?
    Teraz nie wiem czy robić tą zaprawą szamotową z cementem czy wypełnić szczeliny miedzy rurą a ścianą ( dziurą do komina ) wełną mineralną?

    z góry dziękuję za pomoc
    Ostatnio edytowane przez purflux ; 27-12-2012 o 20:07

  6. #6
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Anett i Artur
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Posty
    139
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    9

    Domyślnie

    Tak masz rację, rura nagrzeje się i nastąpi jej rozszerzenie, jeżeli masz dobry ciąg kominowy nie powinieneś miec problemów z odprowadzeniem spalin niezależnie od otworu szerszego o kilka cm.
    Warto zamurować to co odpadło po uprzednim oczyszczeniu cegieł, pozostaw 3-4 cm po obwodzie rury, wsuń ją około 5-6cm w komina na obwodzie zastosuj dylatację z wełny mineralnej SKALNEJ podkreślam skalnej twardej nie palnej a nie jakiś badziew z poddasza, albo sznur dylatacyjny miękki również z wełny skalnej polecam Rockwool o gęstości 120kg/m^3.
    Jeżeli uszczelnisz rurą po obwodzie cementem lub czymkolwiek na sztywno, zaprawa, klej itp popęka ci na 200%, może nie odpadnie od razu ale popęka na pewno

  7. #7
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    purflux

    Zarejestrowany
    Jul 2012
    Skąd
    dolnyslask
    Kod pocztowy
    51-180
    Posty
    49

    Domyślnie

    Wszystko juz zmontowane i hula piątku
    Uzyłem wełny do kominków ( taka z jednej strony pokryta aluminiową? folią.
    Koza grzeje pomieszczenie w piwnicy.
    Dwie rury i dwa kolanka 90stopni ( jedna rura 1m druga 0,5m )
    Przy temp ok 10 stopni wewnątrz w godzinkę uzyskuje 22-23 stopnie bez ostrego palenia.
    Dziekuje za pomoc i porady.
    Pozdrawiam

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony