Mieszkanie w stuletniej kamienicy.

[pedro0002]

Postanowiliśmy z mężem, zaprezentować nasze mieszkanko przed i po remoncie. Sporo nas to kosztowało (pomijam tu względy finansowe, ale ile nerwów... na szczęście wszystko dobrze się skończyło, teraz juz tylko dopieszczamy nasze gniazdko.

To kuchnia przed remontem, która już kuchnią nie jest. Mamy tu teraz sypialnię.

Załącznik 156230
Załącznik 156231Załącznik 156232Załącznik 156233

A po remoncie..
Załącznik 156240

[pedro0002]

sypialnia ciąg dalszy

Załącznik 156257

[pedro0002]

Załącznik 156258

Załącznik 156259

Załącznik 156260

Załącznik 156261

[pedro0002]

Załącznik 156262

[pedro0002]

Załącznik 156263

Załącznik 156264

Załącznik 156265

Załącznik 156266

Załącznik 156267

[pedro0002]

I wreszcie łazienka, największy koszmar

Załącznik 156268

Załącznik 156269

[pedro0002]

Załącznik 156270

Załącznik 156271

Załącznik 156272

[pedro0002]

i jeszcze widok na przedpokój

Załącznik 156273

Załącznik 156274

[pedro0002]

Załącznik 156275

Załącznik 156276

Załącznik 156277

Załącznik 156278

[blizniakoltarzew.pl]

Załącznik 156275

Załącznik 156276

Załącznik 156277

Załącznik 156278

powiedz że wyrzuciłaś takie drzwi i wstawiłaś te czarne coś?

[MateuszB]

Nie wiem czy właścicielka tematu jeszcze tu zagląda, ale mam podobne zdanie jak przedmówca - jak tak można

Sam jestem przed remontem mieszkania w kamienicy i co jak co ale drzwi wejściowe mają być odtworzone w stylu tych obecnych.

pozdrawiam,
Mateusz.

[barbe-cue]

Załącznik 156273 Załącznik 156275

O Boże, widzisz i nie grzmisz! JAK MOŻNA??? Mieliście przecudowne mieszkanie z prawdziwym klimatem przedwojennej kamienicy. Pewnie trzeszczące, nierówne, kłopotliwe w utrzymaniu, tu i ówdzie butwiejące i odstające od pionu (wiem, bo sama takie mam), ale PRAWDZIWE i przepiękne. I zrobiliście z tego takie nijakie coś. A, bo pewnie chcieliście "trendi" - na szaro, gipsowo, halogenkowo, wengowo i w ogóle. Koszmar, naprawdę.

Ale błagam, powiedzcie, że to, co tutaj

Załącznik 156274

i tutaj

Załącznik 156230


leży na podłodze, to tylko jakieś obrzydliwe gumoleum, a nie wspaniała mozaika z kilku rodzajów drewna, którą zastąpiliście panelami, gresem, a w najlepszym razie zwykłymi deskami?