Witam wszystkich, jestem tutaj nowy. Jeżeli napisałem w złym dziale to bardzo przepraszam. Przejdźmy do sedna:
otóż posiadam pokój 15m2, prostokąt o wymiarach 3,75x4m. Razem z tatą zamierzam wyremontować ten pokój gdyż jest już dość zaniedbany. Plan pokoju w załączniku.
Do rozmieszczenia w pokoju mam:
-kanapę o wymiarach 2,05x1,5m (rozłożona) 2,05x0,85m (złożona)
-segment 2,9m
-telewizor do powieszenia lub postawienia 1m
-biurko (jeszcze nie zakupione, wzór będzie taki sam jak segment) 1,25m
Jak najlepiej rozmieścić wyżej podane przedmioty by pokój był dość przestronny?
Czy w takim pomieszczeniu podwieszany sufit zda egzamin? Jaki jest orientacyjny koszt m2 takiego podwieszanego sufitu (samych materiałów)?
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi i sugestię, na pewno każda porada mi się przyda. Pozdrawiam
PS: na zdjęciu są nie czytelne wymiary więc czytając od góry od drzwi: drzwi 1m, 3m, 1m, okno 1,75m, 1m, 4m, 3,75m
Zwykle wychodzimy z błędnego założenia, że wizualną przestronność daje jednolity obszar niezastawionej podłogi. Prowadzi to do "maniery odśrodkowej", czyli wszystko co mamy wpychamy w kąty i czym wyżej, tym lepiej. Efekt jest przeciwny, subiektywna wielkość pomieszczenia oceniana jest po rozpiętości sufitu, proszę zauważyć, że umieszczenie jacuzi w łazience nie zmniejsza jej wielkości, choć na planie zajmuje ona 2/3 podłogi. Każdy niewysoki mebel postawiony pośrodku jest lżejszy niż dosunięty do ściany. Proszę popróbować
Słuszne słowa, aczkolwiek w takim pomieszczeniu nie ma za dużego pola manewru. Segment musi stać pod ścianą, łóżko tak samo gdyż inaczej nie ma jak go postawić. Ewentualnie biurko może być bokiem do okna.
Zmieniłem jednak trochę ustawienie, gdyż z powodu zakupu kina domowego potrzebował czegoś na czym postawię głośniki. Wybór padł na komodę - dobry wybór?
Aktualny plan w załączniku.
Mam jeszcze jedno pytanie, otóż na podłodze jest drewniana podłoga sosnowa, bardzo zniszczona. Na początku myślałem nad zrywaniem jej i kładzeniu paneli za około 35zł m2. Jednak za tą cenę paneli dobrych się nie kupi i myślę, że lepiej byłoby cyklinować obecną. W związku z tym mam pytanie, czy w waszych miastach wypożyczenie cykliniarki na dobę również kosztuje w granicach 150zł? Może taniej lub drożej? Jest w okolicach Bełchatowa jakiś sklep gdzie można wypożyczyć cykliniarkę w przystępnych pieniądzach? Pozdrawiam