żadnego wiercenia w ramie.te blaszki [kotwy] zupełnie wystarczą po dwie na strone.moje okna 1760x1460.ważny powód stosowania.znaczenie antywłamaniowe
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychok**t - jak to co? Wiara, wiara czyni cuda to i okno przytrzyma Dobra jest argumentacja stosowania kotew - wymóg antywłamaniowości
To ja, będąc totalnym laikiem, czytając to forum wiem,że to podstawowy błąd a tu ktoś daje się zrobić w jajo.
Żenujący jest poziom branży okiennej ale czy tylko okiennej?
Jak w tym bur.delu budować swój dom jak tacy kretyni są wokoło? Uciekaj od tego sprzedawcy Krzysztof, uciekaj jak najdalej
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychmoże to fix w stodole był montowany i nic się z nim nie dzieję więc teoria zgadza się z praktyką
ostatnio byłem u "znajomego znajomego" który wyceniał również u nas okna i wybrał inną ofertę
chodziło o suwankę
teraz dzwoni do mnie i mówi że dziwnie się otwiera i woda się leje
diagnoza -brak automatu i szyby z aluminiową ramką
parkiet jest już bardzo dobrze nawodniony no ale było troszkę taniej nie chciał się zapytać dlaczego więc powiedziałem że tam gdzie kupił tam ma reklamację
inny przykład HS który jak przyświeci słońce to się nie przesuwa - przyczyna wyginający się profil i nie zamocowanie odpowiednie górnego ramiaka
moja rada reklamować albo nie otwierać jak świeci słońce
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZapytaj ekipę, bo nie widząc zdjęcia - a nie mówiąc już o tym by widzieć jaka tam jest sytuacja montażowa - można tylko wróżyć.
W sieci krąży dobry rysunek który pokazuje gdzie kliny powinny zostać, a które służą tylko do ustawienia okna.
Z założenia - wystające kliny się usuwa - bo jak otynkować okno? Ja poza klinami używanymi do ustawienia staram się zostawić w oknie niewidoczne dla ciekawskich klocki które zostająna stałe, pod pianą. I zwykle w ramach montażu usuwam niepotrzene kliny a dziury zapianowuję. No chyba że się mocno spieszę i sytuacja jest :wyjątkowa"...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam.
Bardzo dobrze, że je ukrywasz- moje klocki podporowe, kolorowe co niektóre zostały powyciągane przez ciekawskich z innych, kolejnych ekip. Myślę, że były/są niewłaściwie zamontowane, bo wystają spoza ościeżnicy. Jak teraz zamontować parapet, co prawda klocki plastykowe są bezpośrednio na dolnym murze a parapet chyba pójdzie wyżej.
Znalazłam starą fotkę okienka strychowego, gdzie widać te plastykowe podpórki z każdej strony ościeżnicy, /czyli górny lewy róg, dolny prawy róg, na dole 2x/, ale też na zewnątrz. Czy one nie powinny być ustawione równolegle do okna /rama alphaline 90mm/?
Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez GraMar ; 12-11-2013 o 06:41
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDopiero dziś mam swobodną chwilę by przestudiować to zdjęcie.
Klocki powinny być tak ustawione by nie przeszkadzały innym ekipom (czyli najlepiej schowane tak by nie było ich widać) . W tym przypadku tynkarz je zapewnie wyrzuci, bo nie położy na to skutecznie tynku. Oj widać że ekipa nie miała w tym doświadczenia..
Na dole - ja uważam że są ok. Jeśli listwa ma 3cm i parapet tyle samo, to zwyczajnie wsuwamy parapet pod okno i jest on doskonale zaklinowany pod ramą - do tego stopnia, że nie powinno tam być żadnej szczeliny wymagającej zasilikonowania.
Jeszcze jedno: widać, że luzy boczne są możę po 1cm. Nie uznaję takich małych luzów, czym non stop narażam się tynkarzom..
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzięki.
Zapewne tak się stało, skoro znajdowałam plastykowe klocki.... Tynki są zrobione od dwu miesięcy, nadal wszystko mokre!!; przed rozpoczęciem prac ekipa tynkarska oklejała dokładnie wszystko listwami do ościeżnic i na to folią. Przyznam się,m że nie plątałam się tam zbytnio aby nie oberwać packą z tynkiem albo szprycą z węża i dlatego nie dopilnowałam. Narobili także innych szkód! Te klocki to był mój pomysł aby montaż wykonać zgodnie z warunkami producenta i psu na budę to wyszło, skoro ciągle ktoś je wyciągał i okna zapewne nie mają pełnego podparcia.
Z Twojej rady wyciągam wniosek, że MUSZĘ teraz kupować parapety o wysokości/grubości 3cm, tyle co listwa montażowa? Jeszcze przetrwam zimę na tym, co jest zrobione, bo dzisiaj już wieje mrozem brrr.
Odnośnie luzów, to skoro są małe-należałoby zostawiać większe przy pomiarach- o to chodzi?
Pozdrawiam serdecznie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych