Witajcie, sprawdzę czy ta graficzna forma nie będzie lepsza.
Pierwszy nasz dom kupiliśmy od developera i zawsze powtarzałam, że budują tylko szaleńcy. Bo nie ma jak wejść do gotowego domu. Może z pewnymi kompromisami ale od razu.
Minęło trochę czasu pojawiła się dwójka dzieci i dojazdy z przedmieść Poznania stały się uciążliwe. Pracujemy w centrum, dzieciaki chodzą do placówek w Poznaniu i pojawiła się oferta sprzedaży działki w pięknym miejscu. W miejscu w którym zawsze chciałam mieszkać. I rzuciliśmy się głową w dół
Kupujemy.
Działka wyglądała tak:
Działka jest bliźniacza, wąska (11,5m) i malutka -375 m2. Wiadomo było wiec od początku, że musimy zlecić projekt indywidualny.