................VIP Club.........................

[Emila3000]

w półwyspie można zrobić szuflady wysuwane po obu stronach, gdzieś widziałam takie prowadnice która wysuwają się z przodu i z tyłu...

[Emila3000]

jeżeli bierzesz pod uwagę rezygnację z tej cudnej kuchni, to może zerknij sobie płyty solgaz - gaz pod szkłem.

[marimag]

No to Ja jestem takim dziwolągiem bo zmywam namiętnie.
Gary, patelnie, miski i inne szoruje a drobnice wrzucam do zmywarki.
Szkoda mi miejsca jakie zabierają gary no i plam dostają po zmywaniu chemią zmywarkową.

Co do półwyspu to właśnie coś takiego zaplanowalam.
Zrobię szafki i szuflady po stronie lodowkowej a po stronie kuchenki coś innego.
Wiem już jak i z czego ale musze wykonać telefon żeby sprawdzić czy tak się da.

[marimag]

Nie wiem czy zrezygnuje.
Rozważam tylko różne opcje.
Absolutnie żadnego szkła w płycie.

[Emila3000]

szkło na płycie sie nie tłucze, nie ma rusztów do mycia, łatwiej umyć całą płytę. Mam zwykłą płytę gazową na szkle i jest super, czyści sie rewelacyjnie, w odróżnieniu od stalowej czy emaliowanej którą miała moja matka - brud się wżerał, szorować nie można bo sie rysowało. trzeba używać żrących środków, a później chyba w tych oparach gotować.

wole puścić 2 razy zmywarkę niź stać godzinami przy garach i szorować je, blee

[marimag]

Z myciem się zgodzę ale co jak w trakcie gotowania coś wykipi?

[Emila3000]

a co ma się stać?? zresztą jak często coś Ci kipi?
wytrzesz sobie płytę, nie zdejmując rusztów, które są gorące i palników które są jeszcze bardziej gorące. obejrzyj sobie filmiki na stronie płyt - rzucają na płytę garnki z wodą, wylewają wodę z wiadra i robią różne inne cuda.

[mamik]

Emila, jaką masz płytę?

[Emila3000]

https://solgaz.eu/plyty-gazowe/#opis

[Emila3000]

mam gaz na szkle od bosha, zwykłą gazówkę znaczy sie niestety.

[mamik]

aaa, myślałam, że masz szklaną, gazową, ale z palnikami

edit - czyli w końcu co masz,

[marimag]

Ja tez nic nie rozumiem z tych wywodów Emi.
Nie wiem co masz.

Kipi mi ciągle i intensywnie.
Wiem ze przetrzeć można ale jak stoi gar i wykipi trzeba go biegiem zdjąć bo smaży się na płycie i na styku garnek płyta.
Jak do szkła mocnej przywrze to tez trzeba szorować mocniej i nie ma opcji żeby się nie rysowało.
Nie ma cudów.

A ja mam swój patent.
Zdejmuje wszystko i wykładam gruba folie aluminiową.
Zakładam palniki i ruszty i mam w d.
Wykipi, wyleje się, przysmaży to Zdejmuje folie, przecieram szmatką i mam nowke nie śmiganą.

[mamik]

patent z folią SUPER

ja teraz mam płytę ceramiczną, w sumie ok., jak wykipi, to się zetrze, ale chcę gaz i dlatego pytam o ten gaz na szkle (nie pod szkłem)

[marimag]

Patent jak patent ale się sprawdza i na srebrnej płycie czy kuchence wogóle nie widać zabezpieczenia.
Kuchenka która.wam pokazałam ma ruszty dzielone czyli w kawałkach.
Można wrzucić do zmywarki i po problemie.

[Bejaro]

Moja mama miała taką normalnie zamiast tej blachy na dole jest szkło i normalne palniki i ruszt taki na każdy palnik osobny.

Edithttp://www.agito.pl/plyta-gazowa-na-...FWsW0wodyJQEIQ

[mamik]

https://www.accuride.com/en-mx/products/0363

tu szuflady na dwie strony, pomysł fajny, cena pewnie zaporowa
ciekawe jak rozwiązali blokadę, żeby szufada nie wyjechała w drugą stronę

Bejaro o taką mi chodzi, tylko na 5 palników, dobrze się użytkuje?

[marimag]

Widziałam takie rozwiązania ale szkło kompletnie mi nie leży.
Wolę stal i blache.

Był u mnie ostatnio brat z kumplem, który jest menadżerem w knajpie.
Jak zobaczył ile gotuje, na ilu palnikach popierdzielam, i w jakim tempie to robie to stwierdził że powinnam założyć knajpe.
U nich w knajpie do tylu odcinków jakie sama obskakuje, zatrudnia się 3 osoby.

[Emila3000]

moja płyta jest taka tyle lat gotuję i nic nie wykipiało, ale można dlatego, że nie ma co mi kipieć

[marimag]

Już dawno miałam cie spytać o to co gotujesz i jak.
Nie znam drugiego tak ortodoksyjnego wega świra jak ty.
Opowiedz trochę co?

[Emila3000]

nic ciekawego bo ze mnie kucharka jak z koziej dupy.... zupy normalne, makarony z sosem, dużo piekę - zapiekanek, tart, lasagne,
warzywa wszystkie na parze, jakieś dania jednogarnkowe typu leczo, czasem jakieś kotlety i pulpety ugniecione z kaszy i jakieś zieleniny,
bar mleczny - naleśniki, pierogi, kluski, niedługo będziemy jechać miesiąc na knedlach ze śliwkami <3

ortodoksyjna nie jestem jadamy nabiał tylko syfu unikam jak ognia, co chyba nie jest dziwne

jak wygram w totka to kucharkę bym sobie zatrudniła, strasznie mnie męczy gotowanie - ale nie fizycznie, mogę stać przy garach całe dnie, ale wymyślanie, kombinowanie, i te moje wybrzydzające niejadki w domu