Czym wypełnić przestrzeń pod ościeżnicą

[Mr. Klepka]

Witam,

jakiś czas temu montowali mi nowe drzwi. Teraz kułem w łazience płytki, odpadły z tynkiem i przy okazji zauważyłem, że pod ościeżnicą jest sporo wolnych przestrzeni. Czym je najlepiej wypełnić na obecnym etapie? Pacnąć tam tynkiem? Gipsem? Czy uzupełnić pianką montażową niskoprężną? A może zostawić jak jest?


pozdrawiam

[finlandia]

Drzwi wewnętrzne?
Nie dość precyzyjnie wyobrażam sobie to co opisujesz, więc trudno o trafną poradę. Może jakaś fotka?

[Mr. Klepka]

No nie mam wejścia do łazienki z ogródka, więc wewnętrzne Na zdjęciach nieco kiepsko to widać. Chodzi o to, że jest tam pianka, ale są też puste przestrzenie. Między ościeżnicą, a ścianą tak na dwa palce. Do tego głębokość jest tak powiedzmy na połowę ościeżnicy. U góry pianka wypełnia tę przestrzeń dość dobrze, ale na dole to pianki dali tyle aby było. Nie wiem czy machnąć ręką, czy czymś tę przestrzeń wypełnić.

[Brass]

Jeżeli ościeżnica jest dobrze "sklejona" z murem w tym miejscu to możesz sobie odpuścić uzupełnianie tych przestrzeni.

[finlandia]

Zdjęcie nie pokazuje pełnego obrazu, ale w większości przypadków wystarczy. Chyba że to ościeżnica stała 10cm i teraz musisz resztę dotynować.
Zapianowanie ościeżnicy "do pełna" potrafi ją powypaczać. Dlatego to się robi dopiero,gdy pierwsza warstwa wyschnie.
Ja pianuję trochę inaczej, ale też nie w 100% przestrzeni.
Niektóre instrukcje mówią o pianowaniu punktowym, tylko w narożnicha, przy zawiasach i zamku.

[Brass]

Ja jednak wolę pianować po całości. Nie ma wtedy tego odgłosu pustki, jak się puknie w ościeżnicę. Oczywiście pianować trzeba z umiarem. A najlepiej najpierw punktowo w najważniejszych miejscach a dopiero później uzupełnić resztę.

[Mr. Klepka]

OK, w takim razie zostawię to jak jest. Dzięki za pomoc