dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 4
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 64
  1. #1

    Domyślnie CZEREŚNIA - nasionnica trześniówka, robaczywe owoce

    Mam w ogródku przy domu jedno drzewo czereśni. Owoce są wspaniałe, duże, smaczne, z czerwonym rumieńcem. Niestety co rok nikt z domowników (oprócz mnie) nie chce ich jeść. Wtedy kiedy są najsmaczniejsze i w pełni dojrzałe mają robaki.
    Jak się ich pozbyć? Próbowałem już oprysków owadofosem przed i zaraz po kwitnieniu - bez skutku. Będę wdzięczny za radę.
    Roman

  2. #2

    Domyślnie

    Mam podobną sytuację, kupiłem działkę z dużą piękną czeresią. W tym roku po raz kolejny okryła się wspaniałym owocem. Co z tego skoro, 99% jest robaczywych. Jedynymi amatorami moich czereśni są setki szpaków i robotnicy z budowy.
    Przyłączam się do pytania kiedy i czym pryskać?

  3. #3
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    kroyena

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    8.113
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    84

    Domyślnie

    E no jest z tego pozytek. w tym roku 99% z nadziewem i płot w żadnym miejscu nie uszkodzony. A wszystkie owoce na drzewie wiszą.
    I tak do piachu, i tak do piachu, tylko pytanie w jakim stylu?
    legendus
    legendus komentarium

  4. #4

    Domyślnie Re: Robaczywe czereśnie

    ,

  5. #5

    Domyślnie Re: Robaczywe czereśnie

    Cytat Napisał RS
    Cytat Napisał Roman1591
    Próbowałem już oprysków owadofosem przed i zaraz po kwitnieniu - bez skutku. Będę wdzięczny za radę.
    Ten szkodnik to nasionnica trześniówka (mucha). Składa jaj w owce czereśni i wiśni. Zabieg wykonany w okresie kwitnienia nie będzie skuteczny. Najlepiej wykonać w okresie lotu tego szkodnika. Jak określić kiedy lata nasionnica ?
    Można zawiesić żółte tablice lepowe. Zabieg wykonujemy kiedy zaczynają się do tablic przyklejać muszki nasionnicy. Lot nasionnicy sygnalizuje Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
    Super to już coś wiemy, ale czy może wiesz mniej wiecej kiedy te loty tej muchy się zaczynają względem cyklu owocowania czereśni, czy jest to zwykle moment kwiatów, zalążków, czy może jeszcze inny.

  6. #6

    Domyślnie

    Jak loty to Instytut Lotnictwa powinien coś wiedzieć , ewentulanie na Okeciu jak im w radar wejdzie?
    Pozostaje jeszcze posadzić wisnie ozdobna wtedy niech sobie gryzie i lata do woli .
    zielonym do góry

  7. #7

    Domyślnie

    Kon111.
    Przecież RS napisał:"Składa jaj w owce czereśni i wiśni."
    Tak więc w owoce.
    Z tego wniosek, że należy pryskać owocujące drzewka. Tylko czym to się pryska? Czy tym "owadofosem"?
    Z doświadczenia mojej teściowej wynika, że nie do końca dojrzałe czereśnie nie mają jeszcze robaczków, a gdy czereśnie są już piękne, słodkie i soczyste, to już są z" zawartością".

  8. #8

    Domyślnie

    Nie jestem ogrodnikiem, ale trudno mi sobie wyobrazić, ze ta mucha składa jaja w już wykształcone owoce, no chyba że przegryza skórke i wali do środka, ale wątpie.
    To że w niedojrzałych owocach nie widać robaków wcale nie musi oznaczać, ze ich tam nie ma, moga być na tyle małe, ze nie sposób ich dojrzeć. Ja osobiście "kontrolowałem" moja czereśnię od dość wczesnego stadium: na poczatku faktycznie robaków nie widać, potem można je już dojrzeć, chociaż są tak małe, ze trzeba na prawdę kogoś z dobrym wzrokiem, w ostatnie fazie robaki są już tak utuczone, ze zauważy je także staruszek z "denkami od butelek".

  9. #9

    Domyślnie

    A wiecie co?
    Ja znalazłam sposób na robaki w czereśniach - po prostu zjadam czereśnie nie zaglądając do środka!
    Skoro przysmakiem wielu ludów są różnego rodzaju larwy i inne robaki, to może i nam te czereśnie z "zawartością" nie zaszkodzą?

  10. #10
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    kroyena

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    8.113
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    84

    Domyślnie

    Szpak nawet nie ruszył, ale teściowa pożałowało i oczyściła drzewko. Cały owoc na śmieci (oczywiście ). Oczywiście
    I tak do piachu, i tak do piachu, tylko pytanie w jakim stylu?
    legendus
    legendus komentarium

  11. #11

    Domyślnie

    Dziękuję RS za radę. Mam nadzieję, że w przyszłym roku czereśniami będzie się raczyć cała rodzina. Jak już wspomniałem w pierwszym poście, ten sposób który proponuje barbapis sam już stosuję od lat. Chciałbym jednak, żeby ci z moich domowników, którzy go nie akceptują też mogli posmakować tych wspaniałych owoców.
    A doświadczenia i spostrzeżenia opisane przez Kon111 w pełni potwierdzam.
    Mam jeszcze pytanie do RS - Czy Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa ogłasza loty tej muchy również w internecie? Jak do tych komunikatów może dotrzeć zwykły śmiertelnik?
    Pozdrawiam.
    Roman

  12. #12

    Domyślnie

    Tyle dyskusji i zero konkretów-pomijając wyp RS
    Opryskajcie np Nurelle lub Diazolem i będzie ok
    termin dla amatorów średnio istotny--jak sa małe czereśnie jeszcze zielone-to tak w makabrycznym skrócie
    Życie jest pełne niespodzianek.

  13. #13

    Domyślnie

    Witajcie, znalazłam taką informację może się wam przyda
    życzę owoców bez wkładki mięsnej
    Nasionnica trześniówka
    Sztandarowy szkodnik sadów czereśniowych, to nasionnica trześniówka. Powoduje tzw. robaczywienie owoców. - Byliśmy przyzwyczajeni do tego, że poraża przede wszystkim czereśnie. Okazuje się, że coraz częściej i w coraz w większym nasileniu atakuje także wiśnie - ostrzega prof. Olszak. - Wylot much to koniec maja i początek czerwca, gdy temperatura gleby przekracza 13°C. Wylot może być bardzo zróżnicowany, gdyż zależy od konfiguracji terenu. Przy bardzo urozmaiconym, pomiędzy poszczególnymi skłonami, różnica może wynosić nawet 2-3 tygodnie. Przez jakiś czas wyznaczano to głównie na podstawie kontroli w doniczkach, w warunkach naturalnych. W tej chwili pomocne są pułapki lepowe.
    Wylotu może się ciągnąć aż do I dekady lipca. Wtedy szkodnik ten wymaga aż trzech zabiegów. Zaleca się przeprowadzanie lustracji od końca maja do III dekady czerwca. Odłowów dokonuje się przede wszystkim dzięki żółtym pułapkom lepowym wywieszanym w połowie maja. Jest to sposób prosty i precyzyjny. Próg zagrożenia jest niezwykle niski: 2 muchy na pułapkę (obliczone na podstawie średniej z 3-4 pułapek).
    - W ubiegłym roku w niektórych sadach odławiano w jedną pułapkę ponad 200 much! Proszę sobie wyobrazić ile razy ten próg został przekroczony - podkreśla naukowiec ze Skierniewic. - Wymagania jakościowe co do świeżych owoców podają, że nie powinno się znaleźć w partiach żadnego robaczywego owocu. Jeżeli chodzi o zwalczanie to doszedł jeden dobry preparat, tj. Mospilan 20 WP, selektywny dla wielu organizmów pożytecznych.

  14. #14

    Domyślnie

    ,

  15. #15

    Domyślnie

    Jestem usatsfakcjonowany wyczerpującymi odpowiedziami.
    Dzięki.
    Roman

  16. #16

    Domyślnie

    ,

  17. #17

    Domyślnie

    O, matko!
    Bób też uwielbiam!
    I przestaję już się dziwić, że podczas diety owocowo-warzywnej nie chudnę, a wręcz przeciwnie

  18. #18
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    kroyena

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    8.113
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    84

    Domyślnie

    barbapis dzięki temu twój mózg, który potrzebyje wysokoenergetycznego paliwa funkcjonuje na tej zieleninie.
    I tak do piachu, i tak do piachu, tylko pytanie w jakim stylu?
    legendus
    legendus komentarium

  19. #19

  20. #20

    Domyślnie

    ja mam ten sam problem... mieszkam w szwajcarii... kupilem dwa lata temu stary dom ze stara czeresnia, ktora rodzi cudowne owoce... z wkladka...

    naczytalem sie na niemieckich stronach duzo na ten temat... toto po niemiecku nazywa sie kirschfruchtfliege...

    niemcy radza zebrac wszystkie owoce z drzewa i je zniszczyc... nie przez kompostnik bo robale przezyja... przewaznie te muchy sa przyzwyczajone do konkretnego drzewa... jesli w okolicy nie ma innych czeresni to jest szansa na zniszczenie szkodnika... w niemczech ani w szwajcarii nie mozna kupic zadnej chemii przeciwko tym muchom...

    to robactwo zimuje w ziemi i dobrze byloby pokryc cala glebe pod drzewem drobna siateczka, ktora zdejmiemy gdy owoce zrobia sie juz czerwone... wtedy muchy zgina pod siatka i jest szansa ze duuuuzo mniej bedzie wkladki miesnej w owocach....

Strona 1 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony