dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    marekbo

    Zarejestrowany
    Aug 2012
    Skąd
    opole
    Kod pocztowy
    47-230
    Posty
    171

    Domyślnie Pompa głębinowa ze zbiornikiem czy bez?

    Witam,

    Pompa głębinowa używana do podlewania ogródka, zastanawiam się nad Omnitron 5000 automat. Czy pompa głebinowa w połączeniu ze zbiornikiem hydroforowym daje rzeczywiście oszczędności? w zużyciu prądu?.

  2. #2

    Domyślnie

    zależy w jaki sposób masz zamiar cały system wykorzystywać, jeżeli masz system zraszaczy to oszczędności będą spore a jak tylko jedno podlewanie wieczorem to nie warto inwestować w hydrofor
    dom szkieletowy 106mpu, 35cm styropianu i wełny, GWC żwirowe 30m3 , ogrzewanie nadmuchowe płaszczowe i zwykłe z reku bufor oraz kominek wodny, wszystko "tymi rękami zrobione"

  3. #3
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    marekbo

    Zarejestrowany
    Aug 2012
    Skąd
    opole
    Kod pocztowy
    47-230
    Posty
    171

    Domyślnie

    Cytat Napisał kajmanxxl Zobacz post
    zależy w jaki sposób masz zamiar cały system wykorzystywać, jeżeli masz system zraszaczy to oszczędności będą spore a jak tylko jedno podlewanie wieczorem to nie warto inwestować w hydrofor
    Mam ogródek 1000m2 z rozbudowanym system zraszaczy (sterowanie elektroniczne ito), nie chcę hydroforu, będę miał pompę głebinową, tylko pytanie czy ze zbiornikiem hydroforowym czy pompa bezzbiornikowa?.

  4. #4
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Jastrząb

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    6.814

    Domyślnie

    Cytat Napisał kajmanxxl Zobacz post
    zależy w jaki sposób masz zamiar cały system wykorzystywać, jeżeli masz system zraszaczy to oszczędności będą spore a jak tylko jedno podlewanie wieczorem to nie warto inwestować w hydrofor
    Niezgodze sie. Czy pompa jest ze zbiornikiem, czy z elektronicznie sterowana wydajnoscia, koszt wypompowania X m3 wody bedzie z grubsza podobny.
    Roznica jest tylko taka, czy pompa pracuje non-stop w czasie podlewania, czy z przerwani (w cyklu napelniania i oprozniania zbiornika).

    Co do kosztu zakupu pompy, to pewnie wersja elektroniczna bedzie drozsza od zbiornikowej z grubsza o koszt zbiornika.

    Co do kosztu pradu to bedzie on smieszny. Jesli 1000m2 dzialki trzeba by zalac 500m3 wody rocznie (co malo prawdopodobne, bo to praktycznie tyle ile przez rok w PL spada deszczu), to pompa o wydajnosci 2.5m3/h musiala by pracowac 200h. Taka pompa ma moc okolo ~1KW. Jesli prad kosztuje 0,5PLN za KWh to taka ilosc wody to koszt pradu rzedu 100PLN. Jesli ktoras wersja bedzie nawet o 20% bardziej ekonomiczna, to mowimy o 20PLN przy zuzyciu wody ktory starczy na pare lat podlewania pewnie.

    Jakkolwiek do podlewania ja bym sie sklanial do wersji elektronicznej z innego powodu: taka pompa da stale cisnienie, wiec zasieg zraszaczy bedzie takoz staly a nie bedzie sie wahal jak moze sie zdarzyc w przypadku roznic cisnienia w cyklu napelniania i oprozniania zbiornika.

    marcin

  5. #5
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    marekbo

    Zarejestrowany
    Aug 2012
    Skąd
    opole
    Kod pocztowy
    47-230
    Posty
    171

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jastrząb Zobacz post
    Niezgodze sie. Czy pompa jest ze zbiornikiem, czy z elektronicznie sterowana wydajnoscia, koszt wypompowania X m3 wody bedzie z grubsza podobny.
    Roznica jest tylko taka, czy pompa pracuje non-stop w czasie podlewania, czy z przerwani (w cyklu napelniania i oprozniania zbiornika).

    Co do kosztu zakupu pompy, to pewnie wersja elektroniczna bedzie drozsza od zbiornikowej z grubsza o koszt zbiornika.

    Co do kosztu pradu to bedzie on smieszny. Jesli 1000m2 dzialki trzeba by zalac 500m3 wody rocznie (co malo prawdopodobne, bo to praktycznie tyle ile przez rok w PL spada deszczu), to pompa o wydajnosci 2.5m3/h musiala by pracowac 200h. Taka pompa ma moc okolo ~1KW. Jesli prad kosztuje 0,5PLN za KWh to taka ilosc wody to koszt pradu rzedu 100PLN. Jesli ktoras wersja bedzie nawet o 20% bardziej ekonomiczna, to mowimy o 20PLN przy zuzyciu wody ktory starczy na pare lat podlewania pewnie.

    Jakkolwiek do podlewania ja bym sie sklanial do wersji elektronicznej z innego powodu: taka pompa da stale cisnienie, wiec zasieg zraszaczy bedzie takoz staly a nie bedzie sie wahal jak moze sie zdarzyc w przypadku roznic cisnienia w cyklu napelniania i oprozniania zbiornika.

    marcin
    Hej, dzięki, koszty rzeczywiście nie są jakieś powalające. Ta pompa Omnitron 5000 automat utrzymuje stałe ciśnienie i ma ochronę przed suchobiegiem.

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jastrząb Zobacz post
    Niezgodze sie. Czy pompa jest ze zbiornikiem, czy z elektronicznie sterowana wydajnoscia, koszt wypompowania X m3 wody bedzie z grubsza podobny.[...]Jakkolwiek do podlewania ja bym sie sklanial do wersji elektronicznej z innego powodu: taka pompa da stale cisnienie, wiec zasieg zraszaczy bedzie takoz staly a nie bedzie sie wahal jak moze sie zdarzyc w przypadku roznic cisnienia w cyklu napelniania i oprozniania zbiornika.
    Pozwolę się również niezgodzić.
    Zestaw: pompa + zbiornik hydroforowy pobiera podobno więcej prądu, niż pompa z falownikiem.
    Ta pierwsza (zakładając, że podlewanie trwa ponad godzinę), załącza się min. kilkanaście razy. Tu zacytuję za mądrymi ludźmi (nie jestem elektrykiem): "pobór prądu przez silnik w momencie jego załączenia ma wartość kilkakrotnie przewyższającą wartość nominalną".
    To ze strony: http://ogrzewnictwo.pl/artykuly/rozruch-pompy-wirowej (ja zrozumiałem tylko połowę).
    Oczywiście każde rozwiązanie ma swoje + i -.
    Jeżeli w zbiorniku hydroforowym "walnie" Ci membrana, to wymienisz ją w pól godziny za ok. 200 zł. Jeżeli "padnie" Ci elektronika w pompie głębinowej, to koszt i czas wymiany będzie wielokrotnie większy.
    Membrana padnie Ci po 5-10 latach, eletrononika po gwarancji (2 lata, mam niemiłe doświadczena ze swoim laptopem)..
    Chociaź możesz trafić na dobry egzemplarz. Robiąc instalację u siebie rzuciłbym monetą.
    Ostatnio edytowane przez free_shop ; 12-03-2013 o 14:54

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Napisał free_shop Zobacz post
    Ta pierwsza (zakładając, że podlewanie trwa ponad godzinę), załącza się min. kilkanaście razy. Tu zacytuję za mądrymi ludźmi (nie jestem elektrykiem): "pobór prądu przez silnik w momencie jego załączenia ma wartość kilkakrotnie przewyższającą wartość nominalną".
    Tu rzucę do zastanowienia się: ile czasu ta wartość kilkakrotnie przekracza wartość nominalną?
    A computer, like an air-conditioner, works correctly, until you open windows.

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał m.k.k Zobacz post
    Tu rzucę do zastanowienia się: ile czasu ta wartość kilkakrotnie przekracza wartość nominalną?
    Nie wiem. Zadaj to pytanie na forum www.elDoda.pl., tam znajdziesz fachowców.
    Wróć! Chodziło mi o www.elektroda.pl

  9. #9
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Jastrząb

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    6.814

    Domyślnie

    Cytat Napisał m.k.k Zobacz post
    Tu rzucę do zastanowienia się: ile czasu ta wartość kilkakrotnie przekracza wartość nominalną?
    Jest to pomijalne z praktycznego punktu widzenia.
    http://www.komel.katowice.pl/ZRODLA/FULL/93/ref_24.pdf
    Jakies praktyczne badanie silnika o mocy chyba 2KW. 3-4 wzrost pradu nastepuje prze 0.5 sekundy. Silnik trzeba by wlaczyc z 1000 razy zeby to zuzylo "dodatkowa" KWh. Do tego praktycznie wiekszosc pomp glebinowych jest obecnie uzbrojonowa w tzw soft start, ktory to pomalu rozkreca pompe, wlasnie zeby skokow pradu unikac.

    Pewnie jak jest mowa o przemyslowych silnikach wielkich mocy, to problem teretyczny staje sie praktyczny, bo zamiast przez 0.5 sekundy potrzebowac elektowni, trzeba miec 3 elektrownie, co moze byc problematyczne. W warunkach domowych przy pompie 1KW, nie warto sie nad tym wogole zastanawiac.



    marcin

  10. #10
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Jastrząb

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    6.814

    Domyślnie

    Cytat Napisał free_shop Zobacz post
    Jeżeli w zbiorniku hydroforowym "walnie" Ci membrana, to wymienisz ją w pól godziny za ok. 200 zł. Jeżeli "padnie" Ci elektronika w pompie głębinowej, to koszt i czas wymiany będzie wielokrotnie większy.
    Membrana padnie Ci po 5-10 latach, eletrononika po gwarancji (2 lata, mam niemiłe doświadczena ze swoim laptopem)..
    Chociaź możesz trafić na dobry egzemplarz. Robiąc instalację u siebie rzuciłbym monetą.
    Wiesz, za 200PLN to se wymienisz membrane jesli to zrobisz sam: sam kupisz, sam wymienisz. Uwierz mi, sa ludzie ktorzy zawezwa fachofca i to bedzie kosztowac i 400PLN, jesli fachowiec uczciwy, Jak nieuczciwy to wiecej.

    Co do awaryjnosci falownika w pompach elektronicznych? Nie umiem powiedziec. Pewnie jak zwykle duzo zalezy od producenta. Ale chyba tutaj nigdy nie slyszalem zeby ktos narzekal ze mu pompa glebinowa padla (w sensie elektroniki).
    Po za tym w dzisiejszych czasach memebrany tez wytrzymuja gwarancje i nie chca wiecej

    marcin

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony