Witam,
Pompa głębinowa używana do podlewania ogródka, zastanawiam się nad Omnitron 5000 automat. Czy pompa głebinowa w połączeniu ze zbiornikiem hydroforowym daje rzeczywiście oszczędności? w zużyciu prądu?.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychzależy w jaki sposób masz zamiar cały system wykorzystywać, jeżeli masz system zraszaczy to oszczędności będą spore a jak tylko jedno podlewanie wieczorem to nie warto inwestować w hydrofor
dom szkieletowy 106mpu, 35cm styropianu i wełny, GWC żwirowe 30m3 , ogrzewanie nadmuchowe płaszczowe i zwykłe z reku bufor oraz kominek wodny, wszystko "tymi rękami zrobione"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNiezgodze sie. Czy pompa jest ze zbiornikiem, czy z elektronicznie sterowana wydajnoscia, koszt wypompowania X m3 wody bedzie z grubsza podobny.
Roznica jest tylko taka, czy pompa pracuje non-stop w czasie podlewania, czy z przerwani (w cyklu napelniania i oprozniania zbiornika).
Co do kosztu zakupu pompy, to pewnie wersja elektroniczna bedzie drozsza od zbiornikowej z grubsza o koszt zbiornika.
Co do kosztu pradu to bedzie on smieszny. Jesli 1000m2 dzialki trzeba by zalac 500m3 wody rocznie (co malo prawdopodobne, bo to praktycznie tyle ile przez rok w PL spada deszczu), to pompa o wydajnosci 2.5m3/h musiala by pracowac 200h. Taka pompa ma moc okolo ~1KW. Jesli prad kosztuje 0,5PLN za KWh to taka ilosc wody to koszt pradu rzedu 100PLN. Jesli ktoras wersja bedzie nawet o 20% bardziej ekonomiczna, to mowimy o 20PLN przy zuzyciu wody ktory starczy na pare lat podlewania pewnie.
Jakkolwiek do podlewania ja bym sie sklanial do wersji elektronicznej z innego powodu: taka pompa da stale cisnienie, wiec zasieg zraszaczy bedzie takoz staly a nie bedzie sie wahal jak moze sie zdarzyc w przypadku roznic cisnienia w cyklu napelniania i oprozniania zbiornika.
marcin
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPozwolę się również niezgodzić.
Zestaw: pompa + zbiornik hydroforowy pobiera podobno więcej prądu, niż pompa z falownikiem.
Ta pierwsza (zakładając, że podlewanie trwa ponad godzinę), załącza się min. kilkanaście razy. Tu zacytuję za mądrymi ludźmi (nie jestem elektrykiem): "pobór prądu przez silnik w momencie jego załączenia ma wartość kilkakrotnie przewyższającą wartość nominalną".
To ze strony: http://ogrzewnictwo.pl/artykuly/rozruch-pompy-wirowej (ja zrozumiałem tylko połowę).
Oczywiście każde rozwiązanie ma swoje + i -.
Jeżeli w zbiorniku hydroforowym "walnie" Ci membrana, to wymienisz ją w pól godziny za ok. 200 zł. Jeżeli "padnie" Ci elektronika w pompie głębinowej, to koszt i czas wymiany będzie wielokrotnie większy.
Membrana padnie Ci po 5-10 latach, eletrononika po gwarancji (2 lata, mam niemiłe doświadczena ze swoim laptopem)..
Chociaź możesz trafić na dobry egzemplarz. Robiąc instalację u siebie rzuciłbym monetą.
Ostatnio edytowane przez free_shop ; 12-03-2013 o 13:54
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie wiem. Zadaj to pytanie na forum www.elDoda.pl., tam znajdziesz fachowców.
Wróć! Chodziło mi o www.elektroda.pl
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJest to pomijalne z praktycznego punktu widzenia.
http://www.komel.katowice.pl/ZRODLA/FULL/93/ref_24.pdf
Jakies praktyczne badanie silnika o mocy chyba 2KW. 3-4 wzrost pradu nastepuje prze 0.5 sekundy. Silnik trzeba by wlaczyc z 1000 razy zeby to zuzylo "dodatkowa" KWh. Do tego praktycznie wiekszosc pomp glebinowych jest obecnie uzbrojonowa w tzw soft start, ktory to pomalu rozkreca pompe, wlasnie zeby skokow pradu unikac.
Pewnie jak jest mowa o przemyslowych silnikach wielkich mocy, to problem teretyczny staje sie praktyczny, bo zamiast przez 0.5 sekundy potrzebowac elektowni, trzeba miec 3 elektrownie, co moze byc problematyczne. W warunkach domowych przy pompie 1KW, nie warto sie nad tym wogole zastanawiac.
marcin
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWiesz, za 200PLN to se wymienisz membrane jesli to zrobisz sam: sam kupisz, sam wymienisz. Uwierz mi, sa ludzie ktorzy zawezwa fachofca i to bedzie kosztowac i 400PLN, jesli fachowiec uczciwy, Jak nieuczciwy to wiecej.
Co do awaryjnosci falownika w pompach elektronicznych? Nie umiem powiedziec. Pewnie jak zwykle duzo zalezy od producenta. Ale chyba tutaj nigdy nie slyszalem zeby ktos narzekal ze mu pompa glebinowa padla (w sensie elektroniki).
Po za tym w dzisiejszych czasach memebrany tez wytrzymuja gwarancje i nie chca wiecej
marcin
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych