dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5
  1. #1

    Domyślnie Zacieranie posadzki / wylewki

    Witam, przepraszam za lamerskie pytanie:
    Czy konieczne jest docieranie wylanych i zatartych posadzek? Wylewki mialem zrobione miesiac temu i byly zatarte przez wylewkarzy na drugi dzien po wylaniu. Powierzchnia jest rowna, jednolita, trzyma poziom, itd. Chodzi o to ze jak wiadomo do wylewki uzyto zwiru, a nie piasku, wiec to zatarcie nie dalo powierzchni gladkiej jak pupa niemowlecia (jak przy tynkach), lecz dosc chropowatą / porysowana, ale jednak równą.
    Czy musze teraz na kolanach docierac jeszcze te powierzchnie metr po metrze cementem z woda lub jakims atlasem, czy po prostu posmarowac pędzlem/wałkiem unigruntem (aby zlikwidowac pylenie)? Przeciez pod plytki i tak idzie klej, pod panele jakas folia lub filc wyciszajacy i ta chropowatosc powierzchni nie powinna miec zadnych negatywnych konsekwencji dla podlogi. Dobrze mysle?
    Dzieki za jakies rady, bo przyznam, ze zamiast trzec w pocie czola, wolalbym chocby poczytac forum, albo isc do przodu z jakims innym etapem budowy.
    Pozdrawiam,
    -infiniti
    infiniti

    'boredom makes you do crazy things...'

  2. #2

    Domyślnie

    Zależy jak gruby był był ten żwir i co pójdzie na podłogę? Przy ceramice drobniejsze nierówności nie powinny przeszkadzać, z parkietem może być gorzej. U mnie wylewki są zdecydowanie gładkie (agregat + zacieranie) i nic z nimi nie zamierzam robić, nawet tam gdzie parkiet.
    Tomasz M.

  3. #3

    Domyślnie

    Jeżeli chcesz to zastosuj wylewkę smopoziomująca
    Niech się mury pną do góry ...

  4. #4

    Domyślnie

    Jeżeli nie masz rozeznania ,wezwij parkieciarza lub kafelkarza i niech się on wypowie.Wiech.

  5. #5

    Domyślnie

    Ba, pytanie bardzo na czasie: jak tak mam w garazu i chcialem zostawic beton i nic z tym nie robic (zero płytek= zero kosztów). Ale to cholerstwo, takie jakieś chropowate - ani to ładne, ani praktyczne (błoto nie da sie szmatą powycierac, wszystko w te porowatości wchodzi) Czy naprawde trzeba posadzke samopoziomującą? Tego to nawet Beton-durem nie zasmaruję, bo dalej będzie szorstkie.
    Może spotkamy się, tam gdzie trafi każdy z nas, tam gdzie życie będzie snem...?
    I zobaczysz, będzie czas, żeby śpiewać, żeby grać, za sto lat, za rok, za dzień...

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony