Witamy serdecznie w naszym dzienniku budowy,
Najwyższy czas pewnie rozpocząć nasz dziennik budowy, mam nadzieję że z pomocą żony sprostam i w trakcie prac będzie to jednak dziennik. Marzenia o wybudowaniu własnego domu zrodziły się w naszej głowie już jakieś 2 lata temu, a na poważnie działamy w tym temacie od listopada 2011 r. Początki były trudne, walka papierkowa zwieńczona przepisaniem na nas działki i uzyskaniem PnB trwała do 28.12.2012 r. czyli ostatniego momentu aby uzyskać kredyt RnS.
Działkę o powierzchni 11 ar dostaliśmy od cioci żony w Długiem na Podkarpaciu. Jest to prostokąt o wymiarach 43,5m x 26,25m usytuowany na terenie płaskim z dłuższym bokiem w linii N-S.
Projekt domu wybraliśmy z żoną już dawno. Jest to Arnika pracowni MTM Styl.
http://www.domywstylu.pl/projekt-domu-arnika.php
Usytuowany on będzie wejściem od północy. W projekcie nie omieszkaliśmy wprowadzić zmian i tak oto w celu maksymalnego zwarcia bryły jeszcze na etapie uzyskiwania PnB została zlikwidowana lukarna. Reszta zmian nastąpi w trakcie realizacji wpisami w dzienniku budowy, a będą to m.in.:
1. Zmiana sposobu posadowienia budynku z ław na płytę fundamentową.
2. Zmiana elementu konstrukcyjnego z Max’a na silikaty 18cm.
3. Wydłużenie ściany pomiędzy korytarzem a salonem.
4. Zmiana kierunku zabiegu schodów tak aby na dole pod nim powiększyć toaletę.
5. Zmiana przeznaczenia garażu na pomieszczenie gospodarcze z likwidacją drzwi garażowych.
6. Zmiana konstrukcji stropu nad poddaszem na żelbetowy.
7. Likwidacja wszystkich okien dachowych.
Wszystkie te zmiany mają na celu zbliżenie naszego przyszłego domu do standardu pasywnego, a przynajmniej superenegrooszczędnego. W celu uzyskania jak najlepszych parametrów domu planujemy ocieplić:
płytę fundamentową 30cm styropianu (czekamy na decyzję konstruktora czy eps 200, 300 czy xps),
ściany 30 cm oraz
strop prawdopodobnie 40cm.
W domu zostanie zainstalowana WM z GWC rurowym i RSŚ by nydar.
Okna w domu pomysłu Pawła vel מרכבה, na pewno fixy, a do otwieranych muszę jeszcze trochę przemyśleć czy uda mi się je wykonać.
Mam cięgle dylemat z doborem systemu dogrzewania, specjalnie tak piszę, gdyż mam zamiar dom dogrzewać, a nie ogrzewać. W grę wchodzą kable grzejne, PC P-W, mały piec na drzewo z buferem ciepła. Każda opcja ma swoje plusy i najłatwiej byłoby podjąć decyzję po zrobieniu OZC, które mam nadzieję niedługo uda się wykonać.
Za kablami przemawia cena, całkowita bezobsługowość i komfort termiczny, przeciwko ewentualne koszty obsługi oraz konieczność dodatkowego urządzenia do przygotowywania CWU.
Za PC przemawia relatywnie niski koszt obsługi oraz jej kompletność tj. dogrzewanie + CWU, minusem jest trwałość urządzenia oraz koszty przy wysokich mrozach.
Za piecem przemawia najniższy koszt obsługi, a przeciw konieczność ciągłego monitorowania i obsługi, co w razie mojej nieobecności może być dla żony kłopotliwe.
Na pierwszy post może wystarczy. Zdjęcia działki w kolejnych odsłonach.
Zapraszam do komentowania i podpowiadania.