Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych_______________
Mój dziennik ogrodu: http://forum.muratordom.pl/blog.php?39543-Lopesjus
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAjaj! Dyskusja nagle zeszła na niebezpieczne tony
Chyba faktycznie wszyscy mamy dość tej "wiosny". Z beznadzieją patrząc na świat dookoła włóczę się po centrach ogrodniczych planując nasadzenia w donicach. Tak dla poprawy nastroju
A wracając do działki, to dzięki za propozycje. Dochodzę do wniosku, że może faktycznie trzeba będzie zainwestować w większe rośliny żeby nie czekać na efekt kilka lat (w wieku w jakim my się przeprowadzimy możemy nie mieć na to zbyt wiele czasu )
Daglezje musiałam sprawdzić na necie. Piękne są. Pomyślałam też że spróbuję przesadzić kilka brzóz samosiejek z działki mojej mamy. Jak zmarnieją to trudno, przesadzi się kolejne.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitajcie,
mam pewną wątpliwość.
Otóż mam dom jednorodzinny w stanie surowym zamkniętym. W sumie na samym budynku nie planuje już prac przez najbliższe 2 - 3 lata.
Mam też ogrodzenie tymczasowe ze stempli budowlanych i siatki leśnej. Jest ono w dobrym stanie i pewnie może tak zostać na jakieś 2 - 3 lata.
Natomiast zastanawiam się, czy nie zająć się ogrodem i nie posadzić już jakiś drzewek typu tujki itp.
Czy to ma teraz sens?
Na pewno będę robił inne ogrodzenie, na dzisiaj nie wiem jeszcze jakie, na pewno będę podsypywał i równał działkę o jakieś 10 - 15 cm.
Czy macie jakieś porady w tym zakresie?
Czekać jeszcze czy robić już ogród?
Na co zwrócić uwagę i o czym pomyśleć na obecnym etapie?
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWłaśnie dlatego mam chęć posadzić już teraz drzewa i krzewy, które długo rosną.
Wprowadzę się pewnie w połowie przyszłego roku i chciałbym już mieć mini ogródek
Kiedy najlepiej sadzić tuje, i cisy?
A co z tym fantem, że będę podsypywał działkę i robił ogrodzenie?
ile odległości zachować od ogrodzenia?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa moge poradzic cos na bazie wlasnych doswiadczen.
Zaczalem sadzic jakies 5 lat przed rozpoczeciem budowy, lacznie okolo 150 roslin. Tuje / drzewa / krzaki - mix wszystkiego.
W efekcie kiedy przychodzi do przesadzania - a prawie zawsze finalnie trzeba cos przesadzic:
- tuje, cisy, sosny, slowem wszelkie iglaki przyjmuja sie super
- drzewa lisciaste (ktore tez szybko rosna) przyjmuja sie slabo albo wogole ..
Wiec mozesz posadzic bardzo male tuje wcale nie w miejscu docelowym. Przez te kilka lat ladnie podrasna (i jest to duza oszczednosc kosztowa). Zrobi sie ogrodzenie i wtedy wsadzi na swoje docelowe miejsce.
Przy racjonalnych kosztach 26 kWh. Obecny etap: SSZ, wykonana elewacja, wylewki, tynki, elektryka, WM, CO (piec odpalony) - pracujemy nad stropem pietra wraz z ociepleniem i pozostałymi GK
Dziennik budowy:
http://forum.muratordom.pl/showthrea...85-zlece%C5%84
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych1. czy nie ukradną?
2. czy masz na tyle dobra glebę, by dały rade bez pielęgnacji?
3. czy nie będziesz zmieniał poziomów na działce i nawoził ziemi?
4. czy ekipa tego nie zadepcze, nie obsika lub nie podleje resztka zaprawy cementowej?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychsadzic iglaki a później przesadzić
Przy racjonalnych kosztach 26 kWh. Obecny etap: SSZ, wykonana elewacja, wylewki, tynki, elektryka, WM, CO (piec odpalony) - pracujemy nad stropem pietra wraz z ociepleniem i pozostałymi GK
Dziennik budowy:
http://forum.muratordom.pl/showthrea...85-zlece%C5%84
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAd 2. U mnie na mazowieckich piaskach (IV i V klasa) drzewka sadzilem w dolach metr głębokich, srednica z 80 cm do których nasypalem czarnej ziemi 700zł za czteroosiowy samochód (ok. 30 m3). Zeszlej wiosny zanim się nie przyjęły dowozilem wodę w baniakach raz na tydzień-dwa. Na trzydzieści kilka nie przyjęły się cztery sztuki. W tym roku miałem już mieć studnię, jednak nie wyrobili się z prądem - więc podlewal tylko deszcz.
Ad. 3. 30 cm to żadna niwelacja dla drzewek.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych30 cm ziemi jest zabójcze dla topoli i olszy - sprawdzone w praktyce.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSkoro masz już stan surowy zamknięty, nie planujesz zmian poziomów, i jest siatka leśna (cholerne zające) to sadź.
Tylko poczekaj z tym do jesieni. Szanse na przyjęcie się drzewek drastycznie wzrastają.
Szczególnie, że na jesień możesz sadzić drzewka z gołą bryłą korzeniową, a te są znacznie tańsze.
Pozostały czas poświeć na dokładne zaplanowanie nasadzeń, zwiezienie na budowę worków z ziemią, i palików.
Warto "wzmocnić" glebę podczas sadzenia drzewek, ponieważ często warstwa humusu na terenach pobudowanych jest mocno zniszczona.
Ja tak postąpiłem i efekty mam 100% (wszystkie sadzonki [z gołą bryłą korzeniową] się przyjęły)
I zgadzam się z przedmówcą Na cholerę Ci te topole " Drewno miękkie. Wciąż gubią gałęzie, śmiecą, zagrażają. Krótkowieczne, szubko wyrasta i zacienia. Na jesień nie przebarwia się na atrakcyjny kolor.
Moi ulubieńcy:
Sadząc drzewa, bierz pod uwagę takie, które będą atrakcyjne przez cały rok.
- dąb czerwony. Szybki wzrost, pięknie ubarwiony na jesień, szlachetny pokrój. Trzeba zaplanować dla niego honorowe miejsce. Dże drzewo, ale odpowiednio cięte, można mieć pod kontrolą.
- brzoza - piękna kora, ładny pokrój, ma ten rustykalny klimat, ale też świetnie pasuje do nowoczesnych ogrodów. Można z niej pozyskiwać słodki syrop na wiosnę. Nielubiana przez niektórych (moja żona) za śmiecenie kwiatami.
- Klony. Tutaj jest ogromny wybór. Od rodzimych gatunków, po ciekawe odmiany importowane.
Klony mają piękną korę, na jesień złocą się i czerwienią, łatwo można je formować, i trzymać w ryzach.
http://www.klony.info/
W moim miejskim ogrodzie mam klon Flamingo i pensylwański i kolekcję palmowych (ale palmowe to już są delikatne mikrusy - nie polecam Ci ich na obecnym etapie). Na wsi posadziłem rodzime odmiany.
Z "twardych" gatunków, polecam Ci jeszcze głóg, odmiana Scarlet. Pięknie kwitnące, niewielkie drzewko, uwielbiane przez ptaki (owoce).
Generalnie ile gatunków, tyle możliwości. Miłej zabawy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMuszę stwierdzić, że nie jestem jakimś wielkim fascynatem ogrodów Być może nim zostanę
Bardzo zależy mi na niekłopotliwym ogrodzie czyli takim, gdzie nie będę musiał codziennie 5 godzin go pielęgnować.
Chyba najlepiej będzie jeśli skupię się na drzewach iglastych - te wymagają chyba najmniej atencji??
Pozdrawiam i dziękuję za wypowiedzi
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych