Podkłady kolejowe w ogrodzie

[landscaper]

Znajomy już sam zdobył podkłady po 8 zł za sztukę. Ja go pytam czy wie że to trujace, a on że to tanie. mury oporowe z kamienia wychodziły 3 x drożej.
Wybrał najstarsze podkłady, gdyż powiedziałem mu wcześniej że młodsze mogą śmierdzieć. Z tymi Holędrami mogę uwierzyć bo już wcześniej był tu przytoczony text z muratora na temat podkładów i nie wynika z niego aby STARE podkłady były trujące.
A jeśli chodzi o świete oburzanie się paru osób - powiedz Etiopczykowi że ma jeśc tylko zdrową żywność. 100% cię posłucha.
Wielu ludzi chce mieć ogród ładny i tani.
Oczywiście wszystko można ekologicznie ale pierwsze - to żywność. Jeśli kupujesz ładne kurczaki, boczki itp to ne dziw sie że dziecko rozwija się trochę szybciej, a normy na wydolność organizmu płci męskiej są obniżone 2 razy.

Ja jestem fanem kamienia robie w kamieniu dużo, ale jeśli ktoś chce podkłady to mu pomoge je znaleźć.

[Patos]

Jest wielu takich co nigdy by nie zastosowali podkładów w swoich ogrodach, ze względu na trujące związki, ale mają porobione sączki w swoich szambach, albo wypompowywują zawartość na swoje lub sąsiednie działki, a kominy tylko jęczą od spalania śmieci w których jest cała zawartość tablicy Mendelejewa.
Jak może zaoszczędzić na ogrzewaniu czy wywozie szamba to już zapomina na chwilę o ekologii.
Takim "ekologom" mówimy stanowczo NIE!!!

[leszko2]

A co jest bardziej trujące resztki oleju kreozotowego w starym podkładzie , czy dziesiatki litrów ROUNDUPU które większość z WAs tak ochoczo wylewa na swe ogródki co roku pod byle pretekstem. Herbicydy pestycydy nawozy z truciznami ,zeby broń Boże ,żadna roslinka inna niż trawa nie rosła na trawniku to jest niby O.K. a stary podład kolejowy nagle został okrzykniety -antyeuropejczykiem. No No.

[jatoja]

A co jest bardziej trujące resztki oleju kreozotowego w starym podkładzie , czy dziesiatki litrów ROUNDUPU które większość z WAs tak ochoczo wylewa na swe ogródki co roku pod byle pretekstem. Herbicydy pestycydy nawozy z truciznami ,zeby broń Boże ,żadna roslinka inna niż trawa nie rosła na trawniku to jest niby O.K. a stary podład kolejowy nagle został okrzykniety -antyeuropejczykiem. No No.

Jeżeli to było pytanie - to odpowiadam że substancje impregnujące z podkładów są bardziej trujące

[gosia@]

A co jest bardziej trujące resztki oleju kreozotowego w starym podkładzie , czy dziesiatki litrów ROUNDUPU które większość z WAs tak ochoczo wylewa na swe ogródki co roku pod byle pretekstem. Herbicydy pestycydy nawozy z truciznami ,zeby broń Boże ,żadna roslinka inna niż trawa nie rosła na trawniku to jest niby O.K. a stary podład kolejowy nagle został okrzykniety -antyeuropejczykiem. No No.

Jeżeli to było pytanie - to odpowiadam że substancje impregnujące z podkładów są bardziej trujące

O, usłyszeliscie. Mam wrazenie ze coponiektorzy sami siebie chca oszukac i uwiezryc, ze podkłady nie szkodza. Argument sa tanie
W koncu jednak kazdy musi na cos umrzec, jeden wczesniej drugi pozniej

[Zochna]

dzieki za ten artykul. nie wiedzialam.
Podklady kolejowe byly hitem eksportowym do UK - jakies trzy lata temu..
Anglicy kupowali tego mnostwo.. debowe .. tanie..

[gosia@]

dzieki za ten artykul. nie wiedzialam.
Podklady kolejowe byly hitem eksportowym do UK - jakies trzy lata temu..
Anglicy kupowali tego mnostwo.. debowe .. tanie..

tez nie wiedziałam, nawet sie do nich przymierzałam, ale postanowiłam sprawdzic i.....sama widzisz. Znam, autora artykułu. Nie ma zadnych powodów by "sciemniac"Ale to pzreczytałas?
http://ogrody.agrosan.pl/kaliszan/podklady.html

[landscaper]

Powiedzcie mi czy może coś zrobiłem żle? Temat ten nadałem zaznaczając na 10 dni. Czego to jeszcze jest?
Moze i jest to dobry temat ale odnoszę wrażenie że podobną rzecz omawiałem w 'Monachomachi' Krasickiego w średniej szkole.
Mimo tylu ujemnych stron podkładów zacząłem dostawać dużo zapytań na priva skąd mam podkłady. Wskazuje to że nie tylko bogaci chcą mieć bajery w ogrodach. I dobrze się dzieje że średnio zamożni też pragną piekna chocby byla to trucizna.
Jatoja - nie twierdziłbym tak jednoznacznie co jest lepsze ekologicznie a co nie. DDT też było super środkiem - nawet sypano nim głowy aby zawalczyć wszy. I mimo 50 lat ono cały czas jest z nami. Właściwie powinno sie zacząc temat EKOLOGIA W DOMU I ZAGRODZIE. Nawet tak głupie sprawa jak orginalna roślina w ogrodzie to gwałt na naturze - mieszamy miedzy kontynentami zarazy, wytwarzają się coraz silniejsze i bardziej zjadliwsze. Trzebe wytwarzać coraz to nowsze śtodki chemiczne itp.
Skoro pod Warszawą macie tyle piasku to dlaczego za wszelką cenę walczycie o luksusową trawę - to też nie jest ekologiczne - energia kosztuje środowisko.
Tak więc JA jem kury i swinie na hormonach, i wiem dlaczego choruję.

PROSZĘ PODPOWIEDZCIE MI JAK MOŻNA WYŁĄCZYĆ TEMAT.

[gosia@]

Wskazuje to że nie tylko bogaci chcą mieć bajery w ogrodach. I dobrze się dzieje że średnio zamożni też pragną piekna chocby byla to trucizna.


PROSZĘ PODPOWIEDZCIE MI JAK MOŻNA WYŁĄCZYĆ TEMAT.

jak to było głupich nie sieja. Jakiego piekna
kosztem trucizny???to te podkłady takie cudne sa Niczym nie mozna ich zastapic ładny mi bajer, ja sobie zrobie z okraglaów schody i tez bede miała bajer, albo z kantówek. Niestety swiadomosc ludzi jest na zenujacym poziomie, dlatego wylewaja szamba, smieci do lasu, a w ogrodzie trucizna, a co mi tam, najwyzej wnuki beda miały raka, luzik

p.s tematu nie mozna wyłaczyc

[landscaper]

Powiem tak Jak chodzę po górach to zawsze znoszę cały wór śmieci i to po innych psełdoturystach. Nawet swego czasu paru smarkaczy upomniałem. Jeśli ktoś nie widział estetycznie urządzonego ogrodu z podkładami to trudno. niech popatrzy do Brooksa.
Bronię podkładów z przekory i praktyki, bo kiedy określę budżet na zrobienie murów oporowych z kamienia to wielu ludzi zaczyna szukać alternatyw. Jest część ogrodów na poważnych stokach, gdzi nie ma mowy o postawieniu domu bez skarp i murów.

GOSIU i wszyscy uczestnicy forum WESOŁYCH ŚWIĄT. Obyśmy zawsze mieli takie tylko dylematy- jaki materiał użyć a nie chwytać się najtańszego.

[myciek]

Powiedzcie mi czy może coś zrobiłem żle? Temat ten nadałem zaznaczając na 10 dni. Czego to jeszcze jest?
Moze i jest to dobry temat ale ....
...
PROSZĘ PODPOWIEDZCIE MI JAK MOŻNA WYŁĄCZYĆ TEMAT.

Temat jest dobry! Bo powolutku i systematycznie pobudza do myślenia (tych, co jeszcze o tym nie myśleli). No i jak widać, mimo, że od lat mówi się o szkodliwości podkładów to mnóstwo osób o tym jeszcze nie wie.

Artykulik http://www.muratordom.pl/6789_3138.htm to typowe rozmiękczanie mózgu (, któremu mówimi zdecydowane nie!), bo w gruncie rzeczy sprowadza się do stwierdzenia: "można oczywiście stosować. Tylko nie można w ich pobliżu potem przebywać." No to po co jest ogród?

Co do kosztów, to z tych samych powodów ludzie kupują pirackie płyty na stadionie, bo przecież nie stać ich na oryginały. A potem narzekają, że "takie Panie złodziejstwo w dzisiejszych czasach". To co mam się wstydzić, że nie kopiuję tylko kupuję ?

U mnie dom jest na 10% stoku. Gdyby stok był bardziej nachylony i kupiłbym 3x więcej kamienia na skarpy to i tak byłoby to niewiele w stosunku do całości inwestycji (choć pewnie 3x więcej niż MATERIAŁ na umocnienie podkładami). A jak przeliczyć na pieniądze delikatny smrodek w upalne dni i powtarzające się bóle głowy od oleju impregnującego?

[gosia@]

Powiem tak Jak chodzę po górach to zawsze znoszę cały wór śmieci i to po innych psełdoturystach. Nawet swego czasu paru smarkaczy upomniałem. Jeśli ktoś nie widział estetycznie urządzonego ogrodu z podkładami to trudno. niech popatrzy do Brooksa.
Bronię podkładów z przekory i praktyki, bo kiedy określę budżet na zrobienie murów oporowych z kamienia to wielu ludzi zaczyna szukać alternatyw. Jest część ogrodów na poważnych stokach, gdzi nie ma mowy o postawieniu domu bez skarp i murów.

GOSIU i wszyscy uczestnicy forum WESOŁYCH ŚWIĄT. Obyśmy zawsze mieli takie tylko dylematy- jaki materiał użyć a nie chwytać się najtańszego.

Ja tez mam dom na stoku
Juz przestałam liczyc o ile wiecej mnie to kosztuje Jednak nie zdecyduje sie na podkłady, zrobie mniej ogrodu, a kase wydam po prostu na kamienie

[Xena z Xsary]

landscaper wyraziłes się negatywnie o "unijnych bzdetach" wymagających utylizacji szkodliwych odpadów.
Ja ze swojej strony uważam, że podkłady kolejowe to nie jest dobry pomysł i naprawdę do mnie nie przemawia fakt, iż ktos je od nas kiedys kupił. Jestem przeciw bo z moich wiadomości nasączone są śmierdzielstwem, a w ramach testu naprawde proponuję sie przejść po torach w upalny dzień.Smierdzi jak jasny gwint, (czasami śmierdzi jak ciemny gwint, ale kwestię nasączania zapachami toaletowymi pozstawię.) Nie robiłam badań na ten temat, więc może się mylę, może środek konserwujący podkłady rzeczywiście po 20 latach się ulatnia. Ale chyba nie powinniśmy podchodzić jak pies do jeża do norm, dyrektyw itd. europejskich, szczególnie tych nakazujących utylizację i definiujących odpad jako szkodliwy.Zauważ, że jednak przynoszą one nam, Polakom widoczne korzyści. Może dlatego dobrze, że mamy ZAKAZY I NAKAZY.

Mnie sie podkłady kolejowe w ogrodzie wybitnie podobają.
Ale osobiście nie zaryzykuję.
Choć słyszałam, że jest dość spora partia podkładów nasączanych olejem bodajże lnianym (ale nie jestem pewna tej nazwy) Ale to może być tylko plotka.

[landscaper]

Po świetach jest już.
Bzdetem unijnym nazwałem to, gdyż:
my lubimy trochę wyskakiwać przed orkiestrę, to mówie ogólnie o podejściu Polski do Uni. Swego czasu zastanawialiśmy się pod granicą białoruską (Nadleśnictwo Sobibór) dlaczego Sosna wykazuje uszkodzenia przemysłowe. Choś najbliższe zakłady były w odległości ponad 100 km, a ich zrzut nie dawał połowy zanieczyszczeń jakie znajdowaliśmy w powietrzu (cementownia-pyły). Okazało sie że część najlżejszych zanieczyszczeń (ze względu na wagę a nie gatunek) z FRANCJI NIEMIAC( zachodnie kierunki wiartrów).
- Już raz zaczęto mi mówić że masło szkodzi, że smalec szkodzi, że margaryna szkodzi
- że lakiery w domu szkodzą ITP
Mieszkam w domu z tynkiem akrylowym i też czuje że jest trochę gorzej niż gdy nic nie było na ścianach.
Dzisiaj pierwszy raz robiłem oprysk na dwuliścienne, żeby trawka była ładniejsza - też można powiedzieć nie pryskaj bo za parę lat odkryją że ten oprysk powoduje raka
Woda pitna w niektórych miastach amerykańskich wykazuje jak się wydaje wystarczającą ilość śladowych części po pigułkach antykoncepcyjnych żeby wpływać na organizmy męszczyzn
Moja taza jest taka UNIA TO OSZOLOMY, nie lubie ich
a dwa to WSZYSTKO MOŻNA BYLE Z WOLNA I OSTROŻNA.
Pracuję nieraz za granicą i widzę ile jest robione rzeczywiście dla ekologii a ile na pokaz. CI GOSCIE NA ZACHODZIE NIE SĄ TEŻ ŚWIĘCI.
A jeszce jedno podejrzewam że podkłady 20 letnie są za świeże, i rzeczywiście będą jeszce dawać zapach. Miałem do czynienia z podkładami ponad 50 letnimi i nic nie śmierdziało nawet w słońcu

SORRKI TROCHĘ PRZYNUDZIŁEM

[gosia@]

Moja taza jest taka UNIA TO OSZOLOMY, nie lubie ich

Jezusiczkuuu, ja nie moge
pewnie ta praca z podkładami Ci taka wode z mózgu zrobiła

[geguś]

Witam

Wchodzily w rachubę mury betonowe, ale i tak trzeba je jakoś obrobić żeby miały wygląd- a to koszt

Obłożyć piaskowcem, takim z zakładu kamieniarskiego, odpadami. Często za darmo oddadzą.

[Patos]

Zrobiłem w drugi dzień świąt obchód okolicy i trafiłem na taras zrobiony z podkładów kolejowych, a przy nim wózek dziecinny ze śpiącym berbeciem , może to nowy sposób na usypianie (czytaj otumanianie, odurzanie, zamraczanie) swoich pociech

[Xena z Xsary]

lanscaper masz rację, że wszystko co zbyt fanatyczne raczej szkodzi.
Masz tez rację co do środków chemicznych typu "killim".Ja randapu nie użyję i nawet do głowy by mi nie przyszło zrobić eksterminację całkowita wszystkiego co tam żyje.
Napewno tez tak jest, że wszędzie są oszołomy, wszedzie się lobbuje i wymysla przepisy nie zawsze zgodne z wizją.
Ale przyznasz, że akurat dobrze się dzieje, że obecnie jest trochę więcej wymogów co do "ekologii".
Czy Unia była dla Polski dobrym pomysłem to pewnie pokaże historia
Ale twierdzę, że od strony ochrony środowiska- nam - stosowanie się do norm unijnych akurat nie zaszkodzi.
Poza tym posiadanie tych podkładów we własnym ogrodzie to już jest czyjś prywatny wybór (o ile nie czuje tego sąsiad....)

[Patos]

Ale przyznasz, że akurat dobrze się dzieje, że obecnie jest trochę więcej wymogów co do "ekologii".
Czy Unia była dla Polski dobrym pomysłem to pewnie pokaże historia
Ale twierdzę, że od strony ochrony środowiska- nam - stosowanie się do norm unijnych akurat nie zaszkodzi.

Przyznasz, że jak do tej pory to te wymogi nie wpłyneły na ilość wylewanych zawartości szamb do ziemi tak jak i spalanych śmieci w piecach.
Wymogi wymogami, a życie pokazuje co innego Ładnie i ekologicznie to jest, ale na popierze, ten przyjmie wszystko jak ziemia szambo.

[Xena z Xsary]

Przyznasz, że jak do tej pory to te wymogi nie wpłyneły na ilość wylewanych zawartości szamb do ziemi tak jak i spalanych śmieci w piecach.
Wymogi wymogami, a życie pokazuje co innego Ładnie i ekologicznie to jest, ale na popierze, ten przyjmie wszystko jak ziemia szambo.

bo brak narzedzi do karania gospodarstw indywidualnych,(słonych kar itd.)

ale nie zgodze się z Tobą, że w skali makro tez sie nic nie zmieniło.
Przynajmniej buduje sie miejsca gdzie to g....można "wywalać", tworzy się narzędzia do kontrolowania strumieni odpadów, ścieków, buduje się kilometry kanalizacji.


Tylko że Patos, zgodzisz się ze mną, najbardziej żałosne jest to, że trzebaby ludzi dotkliwie karać, zeby przestali g... wywalać w ziemię...