Podkłady kolejowe w ogrodzie

[Patos]

Tylko że Patos, zgodzisz się ze mną, najbardziej żałosne jest to, że trzebaby ludzi dotkliwie karać, zeby przestali g... wywalać w ziemię...

Za jaja i na maszt. [/quote]

[Xena z Xsary]

ewentualnie najpierw wysoka grzywna

[Patos]

ewentualnie najpierw wysoka grzywna

Ewentualnie jak ktoś nie ma jaj to grzywna

[landscaper]

Spodobała mi się jedna z kar w krajach skandynawskich. Za wyrzucanie śmieci do lasu nie chcą pieniędzy tylko prawojazdy. Pieniądze zawsze można zorganizować ale bez prawojazd tam - to zakrawa mi treoche na muzułmańskie obcięcie ręki. Jeśli chodzi o nasze środowisko to myślę że było mniej zdegradowane niż na zachodzie. Jedynie skandynawia jest lepsza ale jest ich mniej. Oczywiście kultura narodu robi swoje ale fakt że jest ich mniej jest bardzo poważnym atutem.
Nasze zanieczyszczenia są 'biedne' . Oczywiście po 90 roku zaczęło sie cos okropnego jak dla nmie - butelki plastikowe do napojów. Płynąc kajakiem do niedawna czystą rzeką spotyka się całe łany unoszących się na wodzie butelek. I myślę że mogą tak i 100 lat unosić sie na wodzie.

Wracając do podkładów to jeszcze jedno - dowiedziełem się przypadkiem i mnie zweryfikujcie jeśli się mylę.
Prace nad szkodliwościę substancji impregnujących podobno rozpoczęto od naszych domów. Okazało się że niektóre środki do impregnacji konstrukcji dachowych są rakotwórcze, i po paru latach stosowania ich pod naszymi dachami wycofano je z handlu. ale w domach pozostały.
Stwierdzono że podobnych środków grzybobójczych używano do PODKŁADÓW KOLEJOWYCH.
Nie weryfikowałem tej informacji, nic nie dam sobie uciąc za nią, ale brzmi prawdopodobnie.

[Xena z Xsary]

Nasze zanieczyszczenia są 'biedne' . Oczywiście po 90 roku zaczęło sie cos okropnego jak dla nmie - butelki plastikowe do napojów. Płynąc kajakiem do niedawna czystą rzeką spotyka się całe łany unoszących się na wodzie butelek. I myślę że mogą tak i 100 lat unosić sie na wodzie.

no tak,. ale to nie wina Unii, tylko cywilizacji konsumpcyjnej.Od tego tez czasu zaczęły się wzmożone alergie.Ciekawe czemu...

co do kary - super. jestem za.Dorzuciłabym pół roku pracy na mechanicznej linii segregacji odpadów.
Po godzinach

Wracając do podkładów to jeszcze jedno - dowiedziełem się przypadkiem i mnie zweryfikujcie jeśli się mylę.
Prace nad szkodliwościę substancji impregnujących podobno rozpoczęto od naszych domów. Okazało się że niektóre środki do impregnacji konstrukcji dachowych są rakotwórcze, i po paru latach stosowania ich pod naszymi dachami wycofano je z handlu. ale w domach pozostały.
Stwierdzono że podobnych środków grzybobójczych używano do PODKŁADÓW KOLEJOWYCH.
Nie weryfikowałem tej informacji, nic nie dam sobie uciąc za nią, ale brzmi prawdopodobnie.

to jest możliwe. nie wiem czym sie konserwuje więźbe dachową, kompletnie nie mam pojęcia. To musi się wypowiedzieć ktos kto sie zna.

[Patos]

[quote="Xena z Xsary"]

co do kary - super. jestem za.Dorzuciłabym pół roku pracy na mechanicznej linii segregacji odpadów.
Po godzinach

A w przerwie herbatka z wody z okolicy nieszczelnego szamba.

[leszko2]

jatoja
leszko2 napisał:
A co jest bardziej trujące resztki oleju kreozotowego w starym podkładzie , czy dziesiatki litrów ROUNDUPU które większość z WAs tak ochoczo wylewa na swe ogródki co roku pod byle pretekstem. Herbicydy pestycydy nawozy z truciznami ,zeby broń Boże ,żadna roslinka inna niż trawa nie rosła na trawniku to jest niby O.K. a stary podład kolejowy nagle został okrzykniety -antyeuropejczykiem. No No.


Jeżeli to było pytanie - to odpowiadam że substancje impregnujące z podkładów są bardziej trujące

Nie byłbym tego taki pewien. Jednak przez położenie paru podkładów kolejowych nie wykończysz trawnika , a przez polanie roundapem bez problemów. Zresztą nie warto chyba udawadniać co jest bardziej trujące , możemy się zgodzić ,że pesttycydy , herbicydy to trucizny , a impregnat do podkładów też jest trucizną . Ja chcciałem jedynie swoją wypowiedziią zwrócicć uwagę ,ze niektórzy są obłudni bo bezkrytycznie będą wylewali sobie tuż obok drzwi wejsciowych roundup i inne paskudztwa ,a zd rugiej strony reagują histerycznie na bądź co bądź sladowe ilości trucizny w kilkudziesięciletnich podkładach.

[G.N.]

to jest możliwe. nie wiem czym sie konserwuje więźbe dachową, kompletnie nie mam pojęcia. To musi się wypowiedzieć ktos kto sie zna.

Obecnie to zwykle środki zawierające Izotioazole i Karboksylan Trójbutylocyny albo preparaty solne więc względnie bezpieczne. Ale za komuny królował ksylamit

[Xena z Xsary]

no to miło

ale tym tropem to ja się pytam czym sa klejone szyby w samochodach...
mozna zwariować jak się cżłowiek za bardzo zagłębi w temat....

[krzysztofh]

jatoja
leszko2 napisał:
A co jest bardziej trujące resztki oleju kreozotowego w starym podkładzie , czy dziesiatki litrów ROUNDUPU które większość z WAs tak ochoczo wylewa na swe ogródki co roku pod byle pretekstem. Herbicydy pestycydy nawozy z truciznami ,zeby broń Boże ,żadna roslinka inna niż trawa nie rosła na trawniku to jest niby O.K. a stary podład kolejowy nagle został okrzykniety -antyeuropejczykiem. No No.


Jeżeli to było pytanie - to odpowiadam że substancje impregnujące z podkładów są bardziej trujące

Nie byłbym tego taki pewien. Jednak przez położenie paru podkładów kolejowych nie wykończysz trawnika , a przez polanie roundapem bez problemów. Zresztą nie warto chyba udawadniać co jest bardziej trujące , możemy się zgodzić ,że pesttycydy , herbicydy to trucizny , a impregnat do podkładów też jest trucizną . Ja chcciałem jedynie swoją wypowiedziią zwrócicć uwagę ,ze niektórzy są obłudni bo bezkrytycznie będą wylewali sobie tuż obok drzwi wejsciowych roundup i inne paskudztwa ,a zd rugiej strony reagują histerycznie na bądź co bądź sladowe ilości trucizny w kilkudziesięciletnich podkładach.

Jasne, tylko że jest drobna różnica.
Roundap rozkłada się po kilku tygodniach, a preparaty impregnujące podkłady przez dziesiątki lat.

A teraz z doświadczenia mojego kolegi, który stosował podkłady w ogrodzie do celów wygrodzenia stref.
Mówił, że te podkłady dopóki zawierają ów preparat opierają się działniu wody i "czasu" ale przez cały czas cuchną. Jak przestaną cuchnąć szybko też pruchnieją i sie rozpadają, szczególnie te wkopane w ziemię.
Sądzę że nie warto w ogrodach, szczególnie tych mniejszych gromadzić taki balast, bo urok wątpliwy, a i doznania węchowe nie sprzyjają relaksowi.

[kadamek]

Witam! Mam problem z podkładami kolejowymi.Kupując nie wiedziałem że aż tak śmierdzą i że są szkodliwe.
Pomyślałem że pomaluje farbą ale jaką i czy to coś pomoże?
Może ktoś pomoże mi uporać się z tym śmierdzącym tematem!

[pionan]

Witam! Mam problem z podkładami kolejowymi.Kupując nie wiedziałem że aż tak śmierdzą i że są szkodliwe.
Pomyślałem że pomaluje farbą ale jaką i czy to coś pomoże?
Może ktoś pomoże mi uporać się z tym śmierdzącym tematem!

Muszę Cie zmartwić. Nic z tym nie zrobisz. Takie podkłady to sie nawet nie nadają do spalenia, a co dopiero do wykorzystania wewnątrz/na zewnatrz domu. Mam wujasa, który pracuje na kolei. Mógł mi załatwić za friko takie podkłady. Nawet się napaliłem, bo chciałem w ogrodzie tym dziadostwem ścieżkę wyłożyć. Wujas skutecznie odwiódł mnie od tego pomysłu.

[żona m]

Czy ktos z Was wykorzystywał do aranżacji rabat, skalniaków, palisad? Jak się sprawują, czy bardzo czuć olejem kreozotowym?

[SKula]

ja mam u siebie w ogrodzie drewno z podkładów
nigdy nie czułem żadnych zapachów - a szczerze mówiąc bardzo się tego obawiałem
teraz gdy drewno jest już ułożone i leży 2 rok nie ma absolutnie żadnych aromatów
jak poszperasz w moim wątku znajdziesz wiele zdjęć z różnych aranżacji wykorzystujących podkłady

[pieknyromek]

Widziałem kiedyś płot z ustawionych pionowo podkładów kolejowych(wyglądał bardzo solidnie i miało to swój urok).
Znajomi mają kilka podkładów jako schodki z tarasu do niżej położonego ogrodu. Mają to od kilkunastu lat i dobrze im służy.
Nie wydaje mi się że jakieś zapachy "zakłócają" im atmosferę.

[żona m]

Pytam bo zdania podzielone. Olej kreozytowy i smoła śmierdzi latami. No i nie ukrywam takie drewno, ktore przez pół wieku pod szynami leżało to i fekaliami nasiąkniete.

Kiedyś na stacji benzywnoej widziałam i oglądałam zagospodarowany teren zielony i tam własnie były wmontowane owe podkłady. Zapach chemii był okropny.
SKula a gdzie znajde Twój wątek?

p.s. juz znalazłam i nawet tam pisałam, zamotana jestem.

[Elfir]

Oryginalne podkłady jako odpad niebezpieczny powinny być utylizowane a nie sprzedawane w prywatne ręce. Sąsiad doniesie i trzeba będzie utylizowac na własny koszt.
Obecnie jako "podkłady" sprzedaje się impregnowane bale drewniane, które nigdy podkładami nie były.

[SKula]

Obecnie jako "podkłady" sprzedaje się impregnowane bale drewniane, które nigdy podkładami nie były.

podpowiedz , proszę , gdzie tego szukać?

[Elfir]

Znajdziesz je pod hasłem "podkłady kolejowe" - tyle, że nie są impregnowane jak dla PKP, ale łagodniejszymi środkami.
Kreozot został jakiś czas temu wycofany z użycia, więc tylko stare podkłady sa nim nasączone. Współczesnie torowiska raczej kładzie się na podkładach betonowych.

Natomiast ten, co sprzedaje zużyte podkłady, twoim kosztem pozbywa się problemu utylizacji i zwala go na ciebie, gdyby dowiedział sie lokalny urząd ochrony środowiska.

http://www.akademiaodpadowa.pl/227,a...nego-z-eks.htm

[Lopesjus]

Znajdziesz je pod hasłem "podkłady kolejowe" - tyle, że nie są impregnowane jak dla PKP, ale łagodniejszymi środkami.
Kreozot został jakiś czas temu wycofany z użycia, więc tylko stare podkłady sa nim nasączone. Współczesnie torowiska raczej kładzie się na podkładach betonowych.

Natomiast ten, co sprzedaje zużyte podkłady, twoim kosztem pozbywa się problemu utylizacji i zwala go na ciebie, gdyby dowiedział sie lokalny urząd ochrony środowiska.

http://www.akademiaodpadowa.pl/227,a...nego-z-eks.htm

A ja właśnie kupiłem 40 podkładów. Wybierałem najstarsze, tylko dębowe, z pełną świadomością ew. zagrożeń. Cel - umocnienie 1,5m skarpy od strony wschodniej. Wkrótce zdjęcia. Podkłady kupione w Żninie (chętni sobie poradzą ze znalezieniem).