ogrzewanie c.o w kamienicy

[Fearles]

Witam,

Mam pytanie dotyczące ogrzewania mieszkania w kamienicy.
Otóż mam możliwość wziąć mieszkanie z przetargu do remontu (81m2). Do tej pory poprzedni lokator ogrzewał mieszkanie kominkiem z płaszczem wodnym na grzejniki, niestety kominek jest do likwidacji, i nie ma możliwości zalegalizowania go, do postawienia są dwa piece kaflowe (których stawianie jest mi nie po drodze)
Chce wykorzystać istniejąca już instalacje c.o, tylko nie wiem na co uzyskam zgodę, piec kaflowy z płaszczem wodnym? lub piecyk kominkowy z płaszczem (tzw. koza)? Lub cokolwiek innego, co można zrobić legalnie i uzyskać zgodę?
Kamienica ma 4 kondygnacje.

[BrodowskiG]

gaz albo prad w 2 taryfie a najlepiej to zrobić z sąsiadami wspólną kotłownie i założyć liczniki

[SUSPENSER]

We Wrocławiu widziałem takie rozwiązanie w kamienicy: kocioł na ekogroszek w piwnicy i rurki puszczone do mieszkania powyżej.

Użytkownik twierdzi, że płaci połowę tego co go gaz kosztował a jego sąsiad nadal ogrzewa gazem i także na bieżąco porównali koszty.

Można tak się w ogóle zgrać z kilkoma sąsiadami, pozakładać ciepłomierze i wg nich się rozliczać za węgiel.

[animuss]

Witam,

Mam pytanie dotyczące ogrzewania mieszkania w kamienicy.
Otóż mam możliwość wziąć mieszkanie z przetargu do remontu (81m2). Do tej pory poprzedni lokator ogrzewał mieszkanie kominkiem z płaszczem wodnym na grzejniki, niestety kominek jest do likwidacji, i nie ma możliwości zalegalizowania go, do postawienia są dwa piece kaflowe (których stawianie jest mi nie po drodze)
Chce wykorzystać istniejąca już instalacje c.o, tylko nie wiem na co uzyskam zgodę, piec kaflowy z płaszczem wodnym? lub piecyk kominkowy z płaszczem (tzw. koza)? Lub cokolwiek innego, co można zrobić legalnie i uzyskać zgodę?
Kamienica ma 4 kondygnacje.

Szukasz jak oszczędnie ogrzewać ?
Najpierw spróbuj zmniejszyć koszty ogrzewania na stałe ,nie znajdziesz tego w gazie prądzie czy paliwie stałym,ceny tych paliw mogą się ciągle zmieniać .
Jedynym sposobem zmniejszenia kosztów ogrzewania na stałe jest termomodernizacja mieszkania ,czyli ocieplenie ścian nośnych od środka lub od zewnątrz ,ocieplenie podłogi , sufitu oraz wymiana okien.
Po takiej termomodernizacji okaże się że nie musisz męczyć się z węglem lub drewnem bo rachunki za ogrzewanie gazowe lub inne bezobsługowe jesteś w stanie płacić.

[BrodowskiG]

We Wrocławiu widziałem takie rozwiązanie w kamienicy: kocioł na ekogroszek w piwnicy i rurki puszczone do mieszkania powyżej.

Użytkownik twierdzi, że płaci połowę tego co go gaz kosztował a jego sąsiad nadal ogrzewa gazem i także na bieżąco porównali koszty.

Można tak się w ogóle zgrać z kilkoma sąsiadami, pozakładać ciepłomierze i wg nich się rozliczać za węgiel.

tylko kto będzie palił? kto będzie czyścił? znając życie to nawet jakby się zmieniali to każdy będzie liczył że sąsiad się przyłozy albo nie ma co się starać bo sąsiad i tak się nie przyłozy. kto wniesie opał? jeden w pracy, drugi chory a trzecia kobieta. placić komuś za wszystko to wyjdzie to samo co gaz. nie wiadomo czy ma gaz. w kamienicy koszty ogrzewania są niskie, bo zawsze z którejś strony ma się sąsiada