Nurtuje mnie problem co wybrać do wytwarzania c.w.u. Założenia są takie: tani, prosty system dla rodziny 3-osobowej. Maksymalnie 7 000zł
System nr 1: bojler 110l sterowany tak aby główne grzanie odbywało się głównie w II taryfie.
Zalety: najtańszy, bezgłośny Wady: najwyższe zużycie prądu
System nr 2: dwa kolektory,zespół pompowy,zbiornik 200l, grzałka.
Zalety: latem prawie darmowa ciepła woda, potem gorzej,cichy, zużywa znacznie mniej prądu niż system nr 1, prawie bezgłośny
Wady:zimą zużyje więcej prądu niż w system nr 1, wymiana glikolu co jakiś czas, więcej elementów do naprawy
System nr 3: pożenienie obu systemów tzn. budowa kaskady. Zbiornik solara połączony z bojlerem.
Zalety: budowa dwuetapowa - gdy okaże się że ogrzewanie samym bojlerem jest za drogie, można powiększyć o zestaw solarny, najdłużej wykorzystuje słońce do podgrzewania wody, bardzo niskie zużycie energii elektrycznej,cichy
Wady: największe nakłady, najbardziej skomplikowany
System nr 4: pompa ciepła ze zintegrowanym zasobnikiem 200l w dwóch podwariantach: monoblok lub split.
Zalety: prostota, mniejsze zużycie prądu w okresach przejściowych i latem Wady: minimalnie tańszy od systemu nr 3 lub w tej samej cenie. W zimie i tak trzeba miesiąc lub dwa jechać na grzałkach, hałas
I co wybrać?
Jak na razie to chodzi mi po głowie taka kolejność 1 gdy problemy tp przejście na 3 lub od razu na 4.
Na razie nie liczę robocizny tylko koszty systemu.
Najbardziej w pompie drażni mnie potencjalny hałas. Nigdy nie widziałem działającej takiej pompy więc nie wiem czy jej hałas będzie mnie irytował (generalnie drażnią mnie hałasy)