dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 31
  1. #1

    Domyślnie Czyszczenie wpustow w desce.

    Witam.
    Mam pytanie do bardziej doswiatczonych uzytkownikow odnosnie mojej podlogi.
    wlasnie rozebralem moja podloge w salonie i dokonalem napraw teraz chce to polozyc.
    Podloga to naturalne drewno (dab) polozona plywajaco na system pioro i wpust.
    Problem polega na tym, ze jak ja rozbieralem to na piurach i wpustach sa pozostalosci kleju. Czy m sciagnac ten klej z wpustow??
    Myslalwm o recznej frezarce?? A moze inny spopsob?? Poprzednio podloga byla klejona punktowo czyli na czlej dlugosci deski 120cm w 5-6 punktach byl klej.

  2. #2
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PODŁÓG
    jarekkur

    Zarejestrowany
    May 2007
    Skąd
    PARPO.pl Parkieciarz-Rzeczoznawca - Trójmiasto
    Posty
    4.418

    Domyślnie

    najszybciej i najdokładniej będzie wykonać tą pracę w stolarni.
    vanitas vanitatum et omnia vanitas

  3. #3

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedz.
    Niestety ale nie posiadam dostępu do stolarni i nie znam nikogo kto taki posiada. A co z tą frezarką górnowrzecionową??
    Nada się o mojej roboty. Może jakiś środek co rozpuszcza klej albo jakoś inaczej go usunąć mechanicznie??
    Dzięki za odpowiedzi.

  4. #4
    Lider FORUM (min. 2800)
    Parkiet

    Zarejestrowany
    Oct 2009
    Skąd
    Mława
    Kod pocztowy
    06-500
    Posty
    2.954

    Domyślnie

    Wbrew pozorom nie jest to takie proste zadanie. Stolarnia odpada ze względu na piasek, po kilku metrach frezy do ostrzenia. Pozostaje ręczna robota dłutem, skrobakiem i szczotką drucianą z wykorzystaniem prostych elektronarzędzi. Wytrwałości życzę i pozdrawiam.

  5. #5

    Domyślnie

    Wpust ma 6mm wiec kupić dłuta 6mm i dłubać??
    Klej jest jakiś przezroczysty. A o jakim piasku mówisz ze frezarka odpada??

  6. #6
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar subfosylny
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Starachowice
    Kod pocztowy
    27-200
    Posty
    705

    Domyślnie

    A czy nie możesz nałożyć kleju w miejscach, w których poprzednio nie było kleju?
    Tu była reklama....

  7. #7

    Domyślnie

    Odpada bo stary klej przeszkadza w dociśnięciu deski do końca.

  8. #8
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    monkey222

    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    Bochnia i małopolska
    Posty
    522

    Domyślnie

    A może zamiast czyścić wpusty poprostu wezmiesz struga elektrycznego i bedziesz odpowiednio ustawiał grubosc struga tak aby pioro wpasowac po przestruganiu w brudny wpust.( strugac powinienes od góry pod katem aby zrobic z pióra coś w rodzaju klina. Moga pojawic sie delikatne luzy na pioro wpust ( ale to przeciez material z odzysku) wiec juz nie zrobissz podłogi pływajacej tylko albo ja przybijesz albo ja przykleicz po całej powierzchni a nie tylko punktowo( zalezy jakie podłoże)
    Ostatnio edytowane przez monkey222 ; 29-06-2013 o 06:30
    REKLAMA NA FORUM JEST PŁATNA

  9. #9
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar subfosylny
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Starachowice
    Kod pocztowy
    27-200
    Posty
    705

    Domyślnie

    Frezowanie z ręki nie daje gwarancji spasowania połączenia wpust-wypust w zakresie przydatnym do klejenia z przeznaczeniem na podłogę pływającą.

    Jeżeli zdecydujesz się na klejenie posadzki do podłoża, to możesz załatwić sprawę łatwo poprzez "frezowanie na popularnej krajzedze czyli pilarce tarczowej wnętrza wpustu. Deski dajesz na kant a piłę opuszczasz na wysokość głębokości wpustu plus milimetr. Szybko i tanio.

    Jeżeli ma to być dalej podłoga pływająca, to trzeba jechać do stolarni i prze-frezować wpusty i wypusty na nowo.
    Tu była reklama....

  10. #10
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PODŁÓG
    jarekkur

    Zarejestrowany
    May 2007
    Skąd
    PARPO.pl Parkieciarz-Rzeczoznawca - Trójmiasto
    Posty
    4.418

    Domyślnie

    Cytat Napisał subfosylny Zobacz post
    Frezowanie z ręki nie daje gwarancji spasowania połączenia wpust-wypust w zakresie przydatnym do klejenia z przeznaczeniem na podłogę pływającą.

    Jeżeli zdecydujesz się na klejenie posadzki do podłoża, to możesz załatwić sprawę łatwo poprzez "frezowanie na popularnej krajzedze czyli pilarce tarczowej wnętrza wpustu. Deski dajesz na kant a piłę opuszczasz na wysokość głębokości wpustu plus milimetr. Szybko i tanio.

    Jeżeli ma to być dalej podłoga pływająca, to trzeba jechać do stolarni i prze-frezować wpusty i wypusty na nowo.
    To jest niebezpieczne. Deska jest szeroka a więc leży na kancie około 15cm w pionie do góry. Tarcza ma grubośc 2mm, wpust jest szerszy. Lekkie "skantowanie" i wyrwie/rzuci deskę. Poza tym tzw. kreiszega musi mieć odpowiednią wielkość czyli wagę i być stabilnie unieruchomiona. Praca we dwóch i prowadnica boczna.
    vanitas vanitatum et omnia vanitas

  11. #11

    Domyślnie

    Krajzegi nie posiadam ale za to mam okazje kupić od znajomego stół do frezarki górnowrzecionowej.
    Coś jak to:
    http://allegro.pl/zestaw-frezarka-go...352660724.html
    Do tego jakąś frezarkę i odpowiednie frezy.
    Na szczęście nie jest tego dużo: Kropla kleju co 10cm wiec chyba dam rade.
    Czy taki zestaw da rade z tą robotą???
    Sprawdzałem i wystarczy jak utnę około 1-2mm tego kleju i porobię krople kleju w innych miejscach. Deska to coś podobnego do tego:
    http://www.leroymerlin.pl/podlogi-dr...0984,l189.html
    Tylko grubość to 18mm. Jest to gotowy wykończony produkt do położenia. Troszkę szkoda wywalać prawie 4000zł bo krople kleju są na wpustach.
    Macie jeszcze jakieś rady??
    A może zamiast pływającej podłogi przybić te deski do podłogi??
    Pomoże to w wygłuszeniu hałasu uderzeniowego na dole w pokoju??
    Ogólnie to mam tak.
    W salonie mam podłogę z desek na legarach i na to pójdą te deski. Aby wygłuszyć myślałem o położeniu maty redukującej dźwięki uderzenia kosztuje około 600 zł za 30m2.
    Na korytarzu mam betonową posadzkę więc na to też ten podkład i na koniec te deski.
    Co myślicie o przybiciu tych desek do podłogi w salonie a pomiędzy ta mate a na korytarzy przyklejenie tej deski do podłogi??
    Czy może pływająca podłoga to i tak leprze wyjście co do wygłuszenia??
    Ostatnio edytowane przez HipHopAst ; 30-06-2013 o 01:16

  12. #12
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PODŁÓG
    jarekkur

    Zarejestrowany
    May 2007
    Skąd
    PARPO.pl Parkieciarz-Rzeczoznawca - Trójmiasto
    Posty
    4.418

    Domyślnie

    Cytat Napisał HipHopAst Zobacz post
    Krajzegi nie posiadam ale za to mam okazje kupić od znajomego stół do frezarki górnowrzecionowej.
    Coś jak to:
    http://allegro.pl/zestaw-frezarka-go...352660724.html
    Do tego jakąś frezarkę i odpowiednie frezy.
    Na szczęście nie jest tego dużo: Kropla kleju co 10cm wiec chyba dam rade.
    Czy taki zestaw da rade z tą robotą???
    Sprawdzałem i wystarczy jak utnę około 1-2mm tego kleju i porobię krople kleju w innych miejscach. Deska to coś podobnego do tego:
    http://www.leroymerlin.pl/podlogi-dr...0984,l189.html
    Tylko grubość to 18mm. Jest to gotowy wykończony produkt do położenia. Troszkę szkoda wywalać prawie 4000zł bo krople kleju są na wpustach.
    Macie jeszcze jakieś rady??
    A może zamiast pływającej podłogi przybić te deski do podłogi??
    Pomoże to w wygłuszeniu hałasu uderzeniowego na dole w pokoju??
    Ogólnie to mam tak.
    W salonie mam podłogę z desek na legarach i na to pójdą te deski. Aby wygłuszyć myślałem o położeniu maty redukującej dźwięki uderzenia kosztuje około 600 zł za 30m2.
    Na korytarzu mam betonową posadzkę więc na to też ten podkład i na koniec te deski.
    Co myślicie o przybiciu tych desek do podłogi w salonie a pomiędzy ta mate a na korytarzy przyklejenie tej deski do podłogi??
    Czy może pływająca podłoga to i tak leprze wyjście co do wygłuszenia??
    Tym sprzętem możesz sobie poradzić mając odpowiednie frezy. Możesz też kupić frez cieńszy od wpustu lub kamień szlifierski (ostatecznie) do wiertarki i tym sposobem usunąć resztki kleju w wpustach i na wypustach.
    vanitas vanitatum et omnia vanitas

  13. #13
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar subfosylny
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Starachowice
    Kod pocztowy
    27-200
    Posty
    705

    Domyślnie

    Frez kosztuje średnio 200 pln. Do tego frezarka najmniej 300 pln. Do tego stolik ????pln.

    Taniej jest to zawieść do stolarni i przefrezować po ludzku.

    A na takim małym stoliku to ja nie wiem, jak utrzymać jakość obróbki godną klejenia podłogi pływającej, a jestem praktykiem i różne prowizorki już widziałem.
    Tu była reklama....

  14. #14
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PODŁÓG
    jarekkur

    Zarejestrowany
    May 2007
    Skąd
    PARPO.pl Parkieciarz-Rzeczoznawca - Trójmiasto
    Posty
    4.418

    Domyślnie

    Cytat Napisał subfosylny Zobacz post
    Frez kosztuje średnio 200 pln. Do tego frezarka najmniej 300 pln. Do tego stolik ????pln.

    Taniej jest to zawieść do stolarni i przefrezować po ludzku.

    A na takim małym stoliku to ja nie wiem, jak utrzymać jakość obróbki godną klejenia podłogi pływającej, a jestem praktykiem i różne prowizorki już widziałem.
    Nie miałem na myśli profesjonalnych frezów. W castoramach wisza różne pręty, które wiercą, frezują szlifują. Deskę do stolika można mocować śrubą stolarską tzw zwingą. Wystarczy wiertarka taka za 50zł i kawałek freza. To wszystko! Oczywiście trudno jest doradzić komuś kto zapewne nigdy nie miał z tymi narzędziami lub żadnymi do czynienia, a ma chęci. Osobiście nie takie w domowy sposób rzeczy się robiło.
    vanitas vanitatum et omnia vanitas

  15. #15
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania Avatar marcjano
    Zarejestrowany
    Jul 2013
    Posty
    4

    Domyślnie

    Cytat Napisał Parkietkomplex Zobacz post
    Wbrew pozorom nie jest to takie proste zadanie. Stolarnia odpada ze względu na piasek, po kilku metrach frezy do ostrzenia. Pozostaje ręczna robota dłutem, skrobakiem i szczotką drucianą z wykorzystaniem prostych elektronarzędzi. Wytrwałości życzę i pozdrawiam.
    Skłaniałbym sie ku temu co napisano wyżej.

  16. #16
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar subfosylny
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Starachowice
    Kod pocztowy
    27-200
    Posty
    705

    Domyślnie

    Nie pindolić mi tu o karabinach z krzywymi lufami.

    marcjano. Większość stolarni stosuje frezy z HM i taki piasek to dla nich pestka a i zwykły HSS da radę, Bez przesady.

    jarekkur. Jak uzyskasz stosując elektronarzędzia dokładność pasowania wpustu na poziomie potrzebnym do wykonania podłogi pływającej ?
    Ostatnio edytowane przez subfosylny ; 04-07-2013 o 07:49 Powód: literówki
    Tu była reklama....

  17. #17

    Domyślnie

    potrzebujesz frezarke gornowrzecionowa, kawalek grubej sklejki i porzadny frez. do jednorazowej akcji ze sklejki zrobisz stolik i zderzak i sobie poradzisz. na frezie raczej nie oszczedzaj zbytnio bo porzadny ulatwi ci tylko prace i oszczedzi frustracji. frezarka nawet z tych tanszych, w koncu tylko musisz zebrac resztke kleju.

  18. #18
    Lider FORUM (min. 2800)
    Parkiet

    Zarejestrowany
    Oct 2009
    Skąd
    Mława
    Kod pocztowy
    06-500
    Posty
    2.954

    Domyślnie

    Mam doświadczenia w tym względzie i osobiście bym się podjął frezowania starego parkietu. Komplet frezów do parkietu z nakładkami HM zniszczyłem po przestruganiu ok. dwudziestu m2 starego parkietu. Koszt regeneracji frezów ( o ostrzeniu nie było mowy) ok. 1300 zł. Na tępych frezach jest niska jakość i dużo odpadów ze względu na wyrwania. Konia z rzędem jeśli znajdziecie stolarnie, która przyjmie takie zlecenie. Pozdrawiam.

  19. #19
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PODŁÓG
    jarekkur

    Zarejestrowany
    May 2007
    Skąd
    PARPO.pl Parkieciarz-Rzeczoznawca - Trójmiasto
    Posty
    4.418

    Domyślnie

    Cytat Napisał subfosylny Zobacz post
    Nie pindolić mi tu o karabinach z krzywymi lufami.

    marcjano. Większość stolarni stosuje frezy z HM i taki piasek to dla nich pestka a i zwykły HSS da radę, Bez przesady.

    jarekkur. Jak uzyskasz stosując elektronarzędzia dokładność pasowania wpustu na poziomie potrzebnym do wykonania podłogi pływającej ?
    po pierwsze tam nie ma piasku o którym niektórzy piszą. Pióro wpust tradycyjny system łączenia, taki mam na uwadze podpowiadając jak to można we własnym zakresie wykonać. Takie łączenie tradycyjne ma zawsze pewną tolerancję i pióra wchodzą w miarę swobodnie w wpust. Jest mowa o tym, że kleju nie ma zbyt dużo. Więc naprawdę przy odrobinie dobrej woli i chęci wyczyści to wiertarką i frezem trzpieniowym np 4mm. Wystarczy delikatnie miejsca z kleju usunąć. Trochę pracy i czasu to wymaga.
    Ja mam duży stół 70 x 70cm z wywierconymi otworami pod frezarkę gorno wrzecionową. Wystarczy przykręcić i ustawić. Oczywiście nie jest to precyzyjne frezowanie, ale w zupełności wystarczające. W rzeczy samej, lepiej gdy takie deski będą klejone do podkładu. Gość ma do stolarni daleko i dużą ochotę aby oczyścić pióra i wpusty we własnym zakresie. Niech próbuje. W końcu robi dla siebie!
    vanitas vanitatum et omnia vanitas

  20. #20
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Pawel_krak

    Zarejestrowany
    Nov 2012
    Skąd
    Kraków
    Kod pocztowy
    31-938
    Posty
    101

    Domyślnie

    najlepiej kupic tzw mimośrodowe narzędzie wielofunkcyjne z różnego rodzaju końcówkami.. To bardzo precyzjne narzedzie więc na pewno się uda usunąć zaschnięty klej w wpustów stosując odpowiednia końcówkę. Ida się na pewno. prędziej czy później... Ale jedno jeszcze tylko pytanie...napisałeś,że to lita podłoga frewniana na pióro- wpust, położona jako podłoga pływająca...lity parkiet nie był przyklejony do podłoża?

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony