Witam,
poszukuje inspiracji i jakiegos przewodnika jak zbudowac strumien na dzialce. Mam staw, z ktorego chce pobierac wode skimmerem i tloczyc ja (w celu oczyszczenia i w celach rekreacyjnych) z powrotem w gore, tak aby splywala sobie meandrami. W chwili obecnej mam w tym miejscu trawnik i nie bardzo wiem jak rozwiazac sprawe - kopac row i wykladac folia i obsadzac brzegi, czy moze jakos podniesc teren wokol (dosypac ziemi)? Chyba pierwsze bedzie wygladalo bardziej naturalnie? Jak zamaskowac brzegi folii, zeby nie tworzyc sztucznego odciecia?
Inne pytania - to c
zym wypelnic taki strumien - czyste kamienie czy z jakas domieszka (za i przeciw)?
jak dobrac szerokosc strumienia i szerokosc folii?
jaka folie polecacie?
czym obsadzic brzegi i okolice?
jaki powinien byc przeplyw (l/h)?
BTW - spadek na wspomnianym odcinku to ok 1m + 1m na poczatku strumienia (bedzie wyplywal z boku oczyszczalni korzeniowej, ktora jest wyniesiona ponad grunt Bedzie ok?
Dzieki z gory za porady!