docieplenia - jesli juz piszesz o niepalności (atestach) rób to poprawnie.
nie pisze się trudno palność (nie ma takiego pojęcia) tylko trudno zapalność i jest to kryterium rozprzestrzeniania ognia
- dotyczy to między innymi SRO i NRO.
Ponadto zupełnie co innego oznaczają niepalność oraz niezapalność.
Pracuję w strazy pożarnej 17 lat i nie spotkałem sie z przypadkiem aby pożar rozpoczął sie lub rozprzestrzenił po tynku mineralnym, silkonowym, silikatowym itp. Po ociepleniu owszem - głównie styropian, wbrew jednemu artykułowi z "naszej " prasy fachowej po wełnie nie jest to raczej możliwe (klasa A1). Nie chce zanudzać tu czytelników bo dłuuuuuuuuuuuuuuuuuugo można o tym pisać.
To co piszesz dotyczy wyłącznie budynków zamieszkania zbiorowego i użyteczności publicznej, itp., tylko i wyłącznie. Jesli chodzi o domki jednorodzinne temat (nie) palności tynku mozecie po prostu ... ominac z daleka
.
Pozdrawiam