Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstatnio edytowane przez מרכבה ; 04-12-2014 o 20:38
http://forum.muratordom.pl/showthrea...y-autonomiczny Mój dziennik budowy
http://forum.muratordom.pl/showthrea...y-autonomiczny
Komentarze do dziennika
http://demotywatory.pl/4685816
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPolietylen ma lambdę od 0.2 do 0.5 , styropian od 0.04 do 0.03 a wiec można średnio przyjąć że kołek plastikowy będzie 10 razy gorszym izolatorem niż styropian.
Aby powstał efekt biedronki na tynku musi być sytuacja w której temp muru ocieplonego styropianem będzie różna od temp w miejscu gdzie jest kołek na tyle aby w tym miejscu skropliła się para wodna.
Dlatego taka sytuacja może moim zdaniem wystapić tylko:
- kiedy mamy słaby izolacyjnie materiał ściennym jak np pustak czy cegła
- warstwa izolacji jest cienka max 5-10cm
- tynk minerlany
W sytuacji kiedy ktoś ma ścianę pobudowaną z gazobetonu o niskiej gęstości poniżej 500 czy innego materiału ściennego o przyzwoitym lambda, grubsza warstwę izolacji oraz tynk silikonowy lub mieralno silikonowy to praktycznie efektu takiego nie ma szans uzyskać...stosując plastikowe kołki.
Natomiast co do mostków to kołek ma średnicę mniejszą około 1cm2 co przy 100m2 oznacza około 200kołków a wiec 2m2 powierzchni i 10 razy gorszym lambda. Czyli zamiast muru o np 0.2 mamy 2m2 o lambda ~1.3 Wm2/K (bo jest jeszcze mur) czyli daje to straty cieplne przy różnicy temp 20 stopni dodatkowe 26W na 1 h czyli 18kW miesięcznie czyli od 3 do 6zł na ogrzewaniu w zalezności czym ogrzewamy. Liczenie w oparciu o słaby materiał scienny...przy lepszym różnice będą mniejsze...
Podsumowująć, plastikowy kołek nie wiele pogarsza izolacyjność ścian, natomiast jeżeli można to nalezy go eliminować.
Pozdrawiam
Rafał
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDom E-143, 140 m2 użytk, (210 m2 po podłodze), Porotherm 25 P+W, podłogówka 100%, kocioł Immergas Victrix X TT 12 2 ERP, kominek z PW Unico Nemo 2 TopEco, klima LG ArtCool Slim 3,5 kW (na letnie upały), podłoga 20cm EPS-100, elewacja 16cm grafit 0,033, dach 15cm styro + 10 cm wełny, okna Winergetic Premium, dachowe Velux MK10 Standard Plus.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTeż uważam że kołki plastikowe niewiele pogarszają parametry budynku, jesli ktoś dawał zatyczki to sprawa prawie pomijalna, typu 20zł więcej na rok. Gorzej jak ktoś dawał metalowe, to już może być ze 100zł na rok przez mostki...
Ale pomijając kwestie mostków nie kapuje po co kołkować skoro to niepotrzebne. Czy ktoś z was słyszał o przypadku żeby komus odpadła elewacja na nowym budynku jeśli została wykonana poprawnie na normalnym kleju? Co rok w PL ociepla się tysiące budynków bez kołkowania a ja o takim przypadku nie słyszałem. Nie ma też o tym zadnego wpisu na żadnym forum. Jedyne przypadki jakie widziałem i słyszałem z odpadającą elewacją to przypadki na starych domach gdzie ocieplało się na istniejący stary tynk i to najcześciej z kołkowaniem które nic nie dało...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDokładnie. Co innego termomodernizacja budynku, gdzie styropian klei się do tynku, który jest jaki jest, a co innego klejenie do muru.
Do tego (ci widać na zamieszczonym kilka wątków wcześniej zdjęciu), częstą praktyką jest kładzenie siatki na styropian i późniejsze jej zacieranie klejem. Niejeden budynek w Gliwicach tak zrobili No i jeszcze fakt, że ocieplając domek jednorodzinny często inwestor patrzy na jakość materiału i pracę ekipy, a docieplając blok czy kamienicę, wspólnota mieszkaniowa chce tanio, jakością nikt za bardzo się nie przejmuje, materiały są raczej z dolnej półki, a ekipa - często z łapanki, nie rzadko okoliczne pijaczki
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych